reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Hej :-) własnie wróciłam z KTG. Wszystko można powiedzieć książkowo. Serduszko małej ładnie bije, ruchy ja też czuję prawidłowo. Tylko jakoś na poród się nie zapowiada :eek: u nas w szpitalu patrzą zarówno na termin z usg jak i z om... jako, że wg tego z usg już jestem po terminie 5 dni teraz ktg co dwa dni...w poniedziałek kolejne...
Dziecko jest już duże, donoszone, jeśli nic się nie zdarzy to być może juz mnie w szpitalu na obserwacji zostawią i w razie co będą wywoływać poród. Sama lekarka stwierdziła, że nie można dać dziecku "za bardzo przerosną", bo potem będzie mi ciężko urodzić. W sumie to w poniedziałek zapadnie decyzja czy dalej łażę czy szpital :sorry: póki co czas na gorącą herbate z ptysiem i eklerką :-D zmarzłam strasznie brrr
 
reklama
hmm mi lekarz nic o KTG nie mówił i nie robił.. Nie wiem czy to normalne, Wy wszystkie widzę macie robione KTG.
Może za tydzień zrobi bo mam wizytę 3go grudnia (o ile jeszcze będę w 2packu do tego czasu :) )
termin mam niby na 9 grudnia ale ostatnio często mnie brzuch boli jak na miesiączkę. W nocy dość mocno mnie bolało, ale rano przeszło. No i często mi twardnieje brzuszek. Nie są to takie wyraźne skurcze a raczej taki stały, tępy ból menstruacyjny. Czasem silniejszy czasem lekki. Też tak macie?
 
@kreatorka no to ladnie, czyli jesli do poniedzialku nic sie nie wydarzy to stawiam ze zostaniesz w tym szpitalu :D kurcze to moze wez sie postaraj jakos ponaglic dziecko sama. Wolalabym chyba zeby dzidzi przyszlo na swiat bez zadnych popędzaczy typu oxy czy cos. Bo chyba to podaja nie? Ah i smacznego objadania sie slodyczami ;)
@klaudia728 ja tez miewam od dwoch dni taki bol jak na okres. Ale nie wiem.moze mnie tak boli bo mialam teraz akcje latania do lazienki....jelita wariowaly totalnie... Hm.obserwuj bacznie ;)
 
@quchasia nooo to moze tak byc ze zaczniesz mocniej odczuwac :) ja nie biore w ogole bo mi sie nie chce i w sumie przyzwyczailam sie do tych mocnych twardnien brzucha i w ogole, pomimo ze do przyjemnych nie naleza .
 
@kreatorka no to ladnie, czyli jesli do poniedzialku nic sie nie wydarzy to stawiam ze zostaniesz w tym szpitalu :D kurcze to moze wez sie postaraj jakos ponaglic dziecko sama. Wolalabym chyba zeby dzidzi przyszlo na swiat bez zadnych popędzaczy typu oxy czy cos. Bo chyba to podaja nie? Ah i smacznego objadania sie slodyczami ;) ]

Właśnie bez mojej zgody wywoływać nie będą przez 7 grudnia. (Bo tak wypada 2 tyg przenoszone po terminie z usg, a tydzień po terminie z OM). Chodzi bardziej o to, żeby mieć stałą kontrolę czy wszystko ze mną i dzieckiem okej. Wywoływaliby w razie konieczności. Niby sprawdzała czy nie spuchłam za bardzo, ciśnienie itp. i jest ok, ale wszystko moze się zdarzyć ;-) w sumie ja chcę rodzić w grudniu, a nie w listopadzie, więc dzielnie czekam na wtorek chociaż hihi :-D
 
Kreatorka, no to byle do grudnia. Coś się nie spieszy Twojemu Maleństwu na świat :-).
Quchasia, już po pierwszym dniu poczujesz różnicę jeśli coś ma się nasilić. Ja jak przez jedną dobę nie wzięłam magnezu to już skurcze miałam. W każdym możliwym kawałku ciała :-p.
 
Dzisiaj jestem po dodatkowej konsultacji i w końcu jakaś konkretna lekarka, młody leży nadal poprzecznie, co zupełnie nie nadaje się zupełnie do naturalnego porodu, bo nawet jeżeli się odwróci to może nie wstawić się prawidłowo w kanał. A pozatym może być kiepsko bo miałam zabieg podnoszenia narządów i plastykę pochwy (po drugim porodzie zostałam źle zszyta) i może być kiepsko , bo byłam głęboko szyta i przy porodzie naturalnym w miejscu blizny mogę pęknąć :/............................ Także oficjalnie 7 grudnia umówiona jestem na cc. Muszę dojechać tylko te 100 km.
 
reklama
amos - super, że Ci się konkretny lekarz trafił. No z Twoją historią to aż strach rodzić naturalnie... super, że się dzis wyjaśniło :tak: Pewnie porządnie odetchnęłaś!
 
Do góry