reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza

Rysia, nie martw się, teraz mało kto w tym wieku jest zupełnie zdrowy. Ja mam np typowo młodzieńczą przypadłość - osteopenię :)

CO mi się przypomniało w kwestii diabetologów. Tu w szpitalu podobno są specjalne diety. Poza zwykłą, jaką np ja dostaję, jest niskosodowa, cukrzycowa, niskotłuszczowa, 1800kcal itp. Ale przyglądając się cukrzycowej lekko się zdziwiłam. Np zupa jest zawsze jedna. Często zawiera ona biały, rozgotowany na papkę makaron. O jego IG nawet nie chcę myśleć. Albo takiż ryż lub marchewka do drugiego dania. Ja diabetologiem nie jestem, ale wiem, że to co im dają pod tą dietę raczej słabo pasuje. A tu robią wielkie halo jka ktoś przyjdzie z cukrzycą, że ma nie jeść nic póki PANI DIABETOLOG nie zaleci diety. Dieta, hahahah:-D

A co do mojego denerwowania się, to wieczorem i rano miałam jeszcze większy stres. Poszłam na ktg i tam skurcze regularne co kilka minut. Oczywiście bezbolesne. Wcześniej pani dr tłumaczyła to ruchami dziecka, ale wczoraj pół zapisu spał więc to wykluczone. Pielęgniarki zaczęły się dopytywać czy ja czuję te skurcze. Na co ja, że nie. Miała to zobaczyć dr dyżurna, ale nie nawiedziła mnie już więc chyba jest ok. Ale za to od 2 dni zauważyłam że robi mi się mokro. Najpierw na piżamie, potem na majtkach normalnie mokre plamki. Wystraszyłam się że może wody mi przeciekają. Powiedziałam o tym rano i dr obiecała że mnie zbada. Na obchodzie profesor powiedział, że w razie braku ruchów lub w przypadku ruchów zbyt intensywnych mam wszczynać alarm i zalecił położenie mi tu kogoś do towarzystwa :) Jedna lekarka jeszcze się upewniła który to tydzień. Póżniej przyszła uzupełniać jakieś dane o mnie. Już mnie to zdziwiło. Potem chciałam zjeść śniadanie i przyszły po mnie nadgorliwe studentki. Powiedziałam że przyjdę jak zjem. Na co jak się już zbierałam, wjeżdża mi ktg do pokoju...:szok: Mówię sobie: Nic, zaraz będę rodzić. Ale po ktg wszystko ucichło. Moja dr zbadała mnie, wg niej to nie wody tylko wydzielina. Da mi czopki dowcipne. Szyjka jaka była taka jest. Więc już mi trochę lżej. Aha i z Medeora dzwonili czy możemy przełożyć wizytę na 29.04 na 12.30. Tak więc mam o 27 godzin czekania mniej :)
 
reklama
j-ulka - badanie TSH robiłam, a potem jeszcze anty-TPO

ALG - dziękuję, ale raczej się nie nastawiam bo diabetolog wyraźnie powiedział, że przy cukrzycy to pierwsze co, to właśnie tarczycę łapie. Chociaż trochę mnie pocieszyłaś :-).
 
mavika - przypomniało mi się jedzenie szpitalne po pierwszym porodzie. Miałam na sali dwie zdrowe mamy i ja z cukrzycą, więc dietę miałam cukrzycową.
A wyglądało to tak:
pierwszy dzień:
one: zupa jarzynowa i jabłko
ja: zupa koperkowa i herbatniki

drugi dzień:
one: zupa koperkowa i herbatniki
ja: zupa jarzynowa i jabłko :-D
 
a ty Rysia na insulinie? to jak będziesz rodzić? masz skierowanie na cc czy sn?
no moje doświadczenia z dietą w szpitalu to takie że innym dają smażone mięso a mi cały pobyt gotowanego kurczaka.... herbata bez cukru ale galaretkowaty kompot do obiadu już z cukrem ;p no i mi dawali coś na II śniadanie i podwieczorek, np paprykę;o jabłko, jogurt a innym nic
 
a ty Rysia na insulinie? to jak będziesz rodzić? masz skierowanie na cc czy sn?
no moje doświadczenia z dietą w szpitalu to takie że innym dają smażone mięso a mi cały pobyt gotowanego kurczaka.... herbata bez cukru ale galaretkowaty kompot do obiadu już z cukrem ;p no i mi dawali coś na II śniadanie i podwieczorek, np paprykę;o jabłko, jogurt a innym nic

Na pompie insulinowej jestem już 7 lat :-D. A rodzić mam zamiar SN, zwłaszcza że pierwszego syna właśnie tak wypchnęłam w 38 tygodniu ciąży a ważył prawie 4,5 kg. Teraz zapowiada się dużo mniejszy szkrab bo jeszcze 3 kg nie ma, a 37 tydzień zaczęłam :-D, więc powinno pójść gładko. Ale to się okaże :) Jakoś nie jestem przekonana do cesarek :no:
 
ale czekasz w domu na akcje czy masz jakieś skierowanie do szpitala szybciej? jak to wygląda w Twojej miejscowości? bo u mnie niby diabetolog i ginekolog mówią że pod obserwacją od 38 tc, rozwiązywać 38-40 ale nie ma zgody wśród lekarzy czy sn czy cc, i ja pierwszą ciąże miałam cc a teraz nie wiem co mi zrobią.... a choruję od 15 lat prawie, ale pompę mam tylko na czas ciąży potem oddaje to paskudztwo :-p
 
reklama
ale czekasz w domu na akcje czy masz jakieś skierowanie do szpitala szybciej? jak to wygląda w Twojej miejscowości? bo u mnie niby diabetolog i ginekolog mówią że pod obserwacją od 38 tc, rozwiązywać 38-40 ale nie ma zgody wśród lekarzy czy sn czy cc, i ja pierwszą ciąże miałam cc a teraz nie wiem co mi zrobią.... a choruję od 15 lat prawie, ale pompę mam tylko na czas ciąży potem oddaje to paskudztwo :-p

26 kwietnia mam się pokazać na wizytę w szpitalu i na KTG to się dokładnie dopytam. Teoretycznie to z pierwszym dzieckiem pojechałam dopiero jak mi wody odeszły, nie trzymali mnie wcześniej bo nie było potrzeby. Chociaż to był 38 tydzień więc ok. A raczej starają się nie pozwalać na przenoszenie, tylko wcześniej rodzić bo łożysko podobno wcześniej zaczyna się starzeć. Właśnie gaciami trzepię, że mnie zostawią tego 26-ego jak coś im nie będzie pasować, ale gin twierdził że nie będą mnie trzymać, tylko to KTG zrobią i sprawdzą czy wszystko ok bo chce mieć czyste sumienie. A do porodu kazał przyjechać dopiero jak się coś będzie działo przed terminem lub nie będzie po terminie, to wtedy przyjechać na wywołanie.
Z tego co wiem to najczęstszymi wskazaniami do rozwiązania ciąży przez cesarskie cięcie są:
• zagrożenia ze strony płodu tzn. nieprawidłowy zapis badania
KTG podczas porodu,
• niewspółmierność porodowa – zbyt duże dziecko,
• przeciwwskazania do porodu siłami natury u matki (np. retinopatia
cukrzycowa proliferacyjna lub inne przyczyny).
 
Do góry