reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza

Eklerka ale do 4 tyg lekarz niestety nie może jeszcze stwierdzić ciąży ani wad płodu, chyba, że następuje poronienie samoistne, dopiero na badaniach prenatalnych może się okazać ,że coś nie tak a to najczęściej między 11-14 tyg, potem dochodzą kolejne tygodnie na potwierdzenie, i maluszek ma 14 - 17 tyg, i wtedy Ci nieszczęśni rodzice mają podjąć decyzję , a jeszcze nie wiadomo, czy jakiś lekarz od razu podejmie się zabiegu

Jak nasze matki bez usg przez cała ciąże dawaly radę?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wiolonczela ja uważam, że one, tzn. nasze matki i babki miały łatwiej, bo nie wiedziały że można sprawdzić i musiały czekać do rozwiązania, nie nakręcały się oczekując na wizytę, bo i tak wiedziały, że nie zobaczą dziecka, lekarze nie wykrywali tylu wad u dzieci jeszcze nie narodzonych, ale wtedy noworodki niestety częściej umierały.
 
ALG gratulacje!!!:D Porównałam wymiary Twojego synka z wymiarami mojego kamuflujacego sie dziecka.Wiesz ze w wiekszosci sa identyczne:D U mojego tylko FL minimalnie dłuzsze. Swoja droga takie długie nogi a ja panikowałam miesiąc temu ,ze ich wogóle nie ma:zawstydzona/y:
 
W 4tc to często kobieta nie wie że jest w ciąży!!!!
ja nie jestem jakąś zagorzałą zwolenniczką aborcji ale przeszłam przez to i mam swoje zdanie...
Ja o wadzie dowiedziałam się w 13tc, mogłam ciążę donosić ale nie zdecydowałam się. Każdy ma prawo do wlasnej decyzji alwe ja chciałam żyć a lekarze nie dawali 100% gwarancji,że rozwijająca się źle ciąża nie zabije mojego organizmu (sepsa itp)
Dziecko najprawdopodobniej nie dożyłoby do porodu, gdyby nawet dożyło i przeżyło poród to żaden lekarz nie podjąłby się jego leczenia/ratowania bo medycyna nie zna takich metod.
Dziecku nie zrosła się czasz, mózg był poza głową i zżerały go wody płodowe. W 16tc, na ostatnim usg widać już było płyn w opłucnej, dziecko wzrostowo odpowiadało ok 13tc...

Ja się nie odwazyłam ciągnąć tego do końca, gdyby aborcja była legalna do 4tc to bym musiała....
uważam że terazniejszy czas, do którego można legalnie usunąć ciążę jest przemyślany. 22tc to akurat po wszelkich usg pomiarowych, na których na ogół lekarz jest w stanie wykryż wadę dzieciątka. nie życzę nikomu tego co przeszłam, ale drażni mnie kiedy ktoś zabiera głos w sprawie, której nie doświadczył i w której sam nie wie jak by się zachował tak naprawdę....
Zresztą to nie jest takie proste jak się wszystkim wydaje.... procedura, konsultacje lekarskie itp trwały prawie 2 tygodnie, psychika wymięka wtedy, wierzcie mi.... a sam zabieg? wywoływanie porodu? u mnie prawie 50 godzin... 50 najdłuższych godzin w moim zyciu...
 
Alg - gratuluje;))

Alfa - trzymam kciuki - wszystko bedzie dobrze! Mi sie wydaje ze nastraszyli cie zbytnio - przeciez wiadomo, ze u ciebie ryzyko duzo wieksze, niz u mnie 24 latki;]

Ja o 11.20 mam usg genetyczne - trzymajcie kciukiiiiii;) Mnie zastanawia tylko jedno i nie moglam przez to spac - czy cos tam dynda czy nie dynda;D

A dzis w nocy siostra mojej przyjaciolki urodzila synka - wczoraj wieczorem towarzyszylysmy jej przy skurczach co 6 minut;D 4 dni przed terminem;)

Nanu - przykre te twoje doswiadczenia. Ale mysle ze ja na twoim miejscu zrobila bym to samo...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kasienkadg ja też jestem ciekawa czy coś tam dynda, ale niestety nie dowiedziałam się tego na genetycznym :(
U mnie może pokaże na następnej wizycie, bo moja ginka do tej pory zawsze podglądała maluch na USG :) i mam cichą nadzieję, że tym razem też odpali sprzęt :)
 
ALG super wiadomości :tak:

Dziękuję jeszcze raz za wszystkie Wasze rady i to wielkie wsparcie jakie czuję z Waszej strony i za te wszystkie trzymane krzciuki. Bardzo bardzo dziękuję.
Decyzję już podjęłam nie zrobię tej amniopunkcji, dla mnie za duże ryzyko utraty jedynej ciąży w jakiej mogę być. Już się uspokoiłam i wiem, że nawet chore dziecko będę kochać i muszę wychować. Nigdy w życiu nie usunęłabym ciąży bo nie mogłabym żyć z tą świadomością i tego jestem pewna. szanuję wybór każdej z nas, to jest moja decyzja i mojego męża. A w duchu intuicja mi mówi, że dzidzia jest zdrowa. Mam już 39lat i mogę już nigdy nie zajść w ciążę tym bardziej, że ta była z in vitro a przechodzić jeszcze raz tego nie zamierzam. Jestem osobą wierzącą i nie mogłabym usnąć tej ciąży. Wiem, że Bóg wie co robi i że będzie jak ma być a ma być dobrze.
ALG gratuluję udanej wizyty i wspaniałego synka:)

Alfa dobrze, że podjęłaś decyzję. Myślę, że przy tak książkowych wymiarach z usg dzidzia będzie zdrowa!!!
 
alfa z całego serca wierzę ,że będzie wszystko dobrze. :-)
alg gratuluje :-)
kasienka trzymam za dzisiejsząwizytę kciuki:-)
kinga co się odwlecze .... :-) apetyt rośnie w miarę jedzenia :-)
 
reklama
Nanulka - ja nie chcislam nikogo obrazic.. Przepraszam jesli Cie urazilam. Chodzilo mi o to ze do 4 tyg jesli ktos by sie dowiedzisl o nieplanowanej ciszy i jesli nie chcial by ktos tej ciazy na 100 % to powinno byc to legalne. I tez bym usunela jak by okazalo sie ze mam bardzo chore dziecko ktore po przyjsciu na swiat mialo by umrzec lub cierpialo. Kobieta ma prawo zyc jak chce a ja bym nie chciala zyc tak. Ja o ciazy z Michalkiem dowiedzialam sie w 2,5 tyg. A o tej ciazy dowiedzialam sie w 6 tyg.
 
Ostatnia edycja:
Do góry