Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

[martolinka]

Paulusia w szpitalu kierują się terminem z OM. Ja czekałam na posiew paciorkowca 3 dni a płaciłam 25 zł (prywatne laboratorium BRUSS)
Lene powodzenia

 

[kinga.1990]

paulusia2209 ja za wynikimi czekałam kilka dni. A płaciłam 30-40zł.

 

[coralic]

A ja za paciorkowca płaciłam 20 zł i czekałam cały weekend, bo pobrano mi w piątek;-)
A robiłyście jeszcze dziewczyny morfologie? Bo dzisiaj pakowałam dokumenty do szpitala i patrzę że ostatnie wyniki mam sprzed 2 miesięcy ... i tak sobie myślę że w szpitalu mogą chcieć mieć świeże dane o moim stanie zdrowia

o widzisz _basiek_a ja mam rozwarcie na 1cm i lekarz mi powiedział, że najprawdopodobniej urodzę w terminie czyli 12 kwietnia...

Tak w ogóle to powróciłam do treningów i codziennie tańczę salse Łudzę się, że to przyspieszy poród hihi

 

[martolinka]

adasza powinnaś mieć aktualne badanie krwi i moczu Pisałam Ci , ze moze spotkamy się na porodówce przy klinicznej. Kto wie;-)

 

[coralic]

martolinka byłoby super

 

[karina26]

My wczoraj też wizytowałyśmy. Wszystkie wyniki OK, grzybka nie wyhodowałam, więc super ;-)
Lekarz stwierdził, że na razie nic nie zapowiada porodu, także trzymamy się z Julką razem Ale rozwalił mnie jego tekst, że miłość, poród i sraczka przychodzą do nas znienacka, więc mogę równie dobrze urodzić w każdej chwili Jak nic się nie wydarzy to następna wizyta za dwa tygodnie

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące i gratki tym, które wizytowały wczoraj

 

[martolinka]

Ale rozwalił mnie jego tekst, że miłość, poród i sraczka przychodzą do nas znienacka, więc mogę równie dobrze urodzić w każdej chwili Jak nic się nie wydarzy to następna wizyta za dwa tygodnie

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące i gratki tym, które wizytowały wczoraj

zapamiętam sobie tą mądrość ludową

 

[andzik1984]

Basiek, Karina gratki udanych wizyt:-)
Lene a jak u ciebie daj znac?!

 

[ilooonka]

basiek, karinka - gratki wizyt

 

[lene55]

gratulacje laski udanych wizyt. dziewczynki ja dopiero wróciłam, andzik dzięki za pamięć
wizyta ok, skurcze na ktg do 100 dochodziły i krzyż nadal mnie boli jak nie wiem, ciekawe czy coś się wykluje z tego czy tylko tak mnie straszy... mój gin cvoś przebąkiwał , że do końca tygodnia powinno być po krzyku ;-)... i coś między wierszami o cesarce wspominał, bo jego zdaniem Mikołaj waży koło 4 kilo lekko.. ciekawe jaki z niego wróżbita. Kolejną wizytę mam w piątek i wtedy ma sprawdzić dokładnie wymiary i wagę małego i podjąć decyzję już konkretnie co robimy./ Ja się tylko obawiam, że do piątku to mogę nie wytrwać.... zobaczymy, co ma być to będzie i tyle