reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

adasza przykro mi, ze takie bolesne masz przejscia. MAm nadzieje, ze zaraz rozkreci sie na dobre i bedziesz miała Maleńśtwo przy sobie :) Z jedej strony to bym chciała, zeby mi sie cos takiego działo. A tak to własciwie nic. Czasami boli jak na @ i tyle...
 
reklama
Dziewuszki właśnie wróciłam do domu od lekrza i okazało się, że Haniulka w 39+3 dni waży 3600 !!
Jestem przerażona boje się, że nie dam rady jej urodzić, skurcze mi się wyciszyły chyba przestane brać asprargin.. Boję się, że będe mieć naprawdę ciężki poród :((
 
kiki spokojnie! Mój mały tydzień temu (38 tydz) wazył 3500g... i lekarz mnie pocieszył, że jak urodzi się w terminie (12 kwietnia) to będzie ważył 3700 - 3800g. A poza tym usg kłamie jeśli chodzi o wagę (tutaj: +/- 500g :)) Wielkość dziecka najlepiej obrazuje obwód główki - tak twierdzi mój gin
Ja ostatnio mam tylko jedno zmartwienie.. - czy moja miednica jest wystarczająco szeroka :) Mięśnie się rozciągną, ale kości już nie :) A w mojej rodzinie pomimo genu szerokich bioder, otwór miednicowy mały i dzieciaczki nie chciały się wstawiać w kanał... ehhh te rodzinne opowieści porodowe są okropne! :baffled:

augustynka dziękuję za współczucie ;-) Łudzę się że te bóle powodują dalsze rozwieranie szyjki i poród dzięki temu będzie błyskawiczny :) hyhy
 
adasza- też cały czas myśle o mojej miednicy... :) bo zawsze byłam dość wąska wiem, że to w zasadzie nie jest wyznacznik ale nie jest mi z tym lepiej. Na porodówce podobno mierzy się miednicomierzem i na tej podstawie stwierdza się czy poród będzie SN?
 
ooooo dobrze wiedzieć że takie coś jest. Zaraz jak pojawię się na IP to poproszę o zmierzenie mojej miednicy :tak: Nie chce się męczyć wiele godzin by potem stwierdzono, że jednak dziecko nie przejdzie i trzeba zrobić cc.
 
Witajcie właśnie wróciłam od lekarza, na razie wszystko pozamykane na 4 spusty i nie zapowiada się na poród. Trochę martwi mnie waga naszego maluszka 2600 w 28tc :szok: przy tak ogromnym brzuszku myślałam, że dzidziaczek jest o wiele większy.
 
zawiszka nie martw się kochana ;-) Tosia wg dzisiejszych pomiarów ma 2800g ,a tydzien temu wychodziło prawie 3100g ,a sprzęt niby ten sam i lekarz też także bierz to z przymrużeniem oka :tak: a nawet gdyby to i tak jeszcze w normalnie, maluch spokojnie może do tych 3kg dobić :-);-) a poza tym nam chyba nigdy nie dogodzi jeśli chodzi o wagę maluszków, albo za małe, albo za duże i tak stres i tak :-D

Więc jak już wspomniałam my dziś wizytowaliśmy, u Tosi wszystko ok, waga ok 2800g, łożysko jeszcze II a nie III stopien dojrzałości, szyjka skrócona do 0,5cm, rozwarcie na palec ale tylko te zewnętrzne, bo wewnętrznie wszystko pozamykane... także mam nakaz psychicznego przygotowania się do rodzenia po terminie, a może nawet wywoływania 20-tego oxy. Także w sumie można powiedzieć, że wizyta udana ,bo wszystko ok, ale doła lekkiego załapałam ,bo wiadomo, że chciałabym usłyszeć ,że zaraz będę miała małą przy sobie, a tu perspektywa ,że jeszcze 2 tyg z brzuchem :-(
 
dziewczyny gratuluję udanych wizyt:)
_agata89 spokojnie, przyjdzie czas na każdą z nas:) wyczekiwanie jest najgorsze ale może ci córcia zrobi świąteczną niespodziankę :)
Ja wczoraj byłam na usg i moja księżniczka waży 3540g a w 33 ważyła 2600g więc byłam bardzo ciekawa ile przybrała, obawiałam się że już waży koło 4kg, mam jeszcze sporo wody więc dlatego malutka tak bryka ale wody są w normie, łożysko jest w III stopniu dojrzałości więc już dużo nie powinna przybrać na wadze, a jak patrze jak ci lekarze mierzą na usg to już wiem że to jest tylko orientacyjnie. mam wrażenie że niektórzy lekarze wielką łaskę robią że pracują a zwłaszcza ci co robią tylko usg!! Termin z usg wyszedł na 17 kwietnia więc zobaczymy:) Na razie brak skurczy i innych dolegliwości tylko od czasu do czasu ból miesiączkowy. Dziewczyny nie ma co się stresować i wyczekiwać kiedy nadejdzie ta chwila bo adrenalina spowalnia poród, a relaksatyna(czy jakoś tak ten hormon się nazywa) przyśpiesza dlatego tak dużo kobiet zaczyna porody w nocy ( tak nam na szkole rodzenia mówiła położna).

Czy dziś ktoś wizytuje??
 
reklama
Do góry