reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

izka- trzymamy kciuki, ale na pewno wszystko będzie ok ! :tak:
julianna- daj znać po wizycie co i jak koniecznie :tak: ale wody tak jak piszesz są na pewno ok, może po prostu taki urok niektórych, poza tym ostatnio miałaś stres, szpital, leżenie ogólnie i może to to ;>

I oczywiście trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny wizytujące jutro ! a niezły tłum się uzbierał :szok:
 
reklama
trzymam kciukasy za wszystkie wizytujące, no i Iza, żeby wszystko się wyprostowało - wierzę mocno, że tak będzie :tak:
my dzisiaj po USG, wszystko jest bardzo dobrze, dzidzia w normie, wody, łożysko etc., jedynie ułożenie miednicowe :-( mam nadzieję, że mały akrobata jeszcze znajdzie miejsce, żeby się ustawić główką w dół. porównywałam wszystkie parametry z Igorem w 31 tyg i prawie identyczne :-) tylko skoro Olek ma być chwilę przed terminem, pewnie będzie jeszcze większą chudzinką niż Igor, który ważył 3400g i położne na niego mówiły 'chłopaczek-szupaczek', bo taki szczuplutki był :)
 
Trzymam kciuki za wizyty wszystkich dziewczyn. &&&&

A ja się dowiedziałam,że ze względów zdrowotnych pewnie będę mieć cesarkę. A nastawiałam się z Mężem na poród rodzinny. Nie spałam prawie pół nocy, bo jestem trochę przerażona.
Może to trochę głupie,ale czuję się gorsza przez to. Maluszka pewnie zobaczę przez minutkę, a nie przez ok.2 godz. Potem zajmą się Nim położne, a ja będę musiała spać po cesarce. Pierwsze karmienie pewnie dostanie z butelki, a nie ode mnie. I w ogóle mam stos innych myśli. Poza tym w rodzinie na razie rodziła jedna kobieta i obydwa porody naturaln i ponoć bez znieczulenia. A ja taka odstająca.:-( Jak sobie z tym poradzić?


I dowiedziałam się,że po 36 tygodniu ciąży wizyty muszą być co tydzień. Czy też tak macie? To jest ogólnie przyjęte?
 
reklama
Mum-to-be- myślę że powinnaś się najpierw zorientować jakie procedury cesarki są w szpitalu w którym będziesz ją miała- ja po cesarce oddawałam moją córcię tylko na kąpiel i badania, nikt też nie kazał mi spać po zabiegu- więc może przynajmniej to nie będzie problem. Co do Twojego odczucia bycia gorszą z powodu cesarki, to trochę nie rozumiem- jeżeli tak musi być ze względów zdrowotnych, to nic na to nie poradzisz. Ja też prawdopodobnie będę miała drugą cesarkę i też wolałabym rodzić naturalnie, ale nie za wszelką cenę i nie czuję się z tego powodu gorsza- musisz to na spokojnie przeanalizować, myślę że to chwilowe rozczarowanie, że nie możesz rodzić SN.
 
Do góry