Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

[karina26]

martolinka -super że z maleństwem w porządku:-)

 

[robaczek_25]

gratuluje pozytywnych wieści z brzuszków:-)



Martolinka
ja też tyję szybko, nie ważne czy uważam co i ile jem czy nie, jutro wizyta i po 3 tygodniach jest prawie 3,5 kg więcej, masakra... niby lekarz nic nie mówi ale jest mi okropnie wstyd zwłaszcza przed samą sobą tym tempem jak nie zwolni na koniec ciąży będzie prawie setka:--(

Augustynka
ja nie biorę witamin i mam mega apetyt i nie umiem go zmniejszyć:-(

 

[kivinko]

martolinka ja na ostatniej wizycie tydzien temu mialam +14kg, nie przejmuj się... Koleżanka rodziła w zeszłym roku i w sumie była na plusie.... 21 kilo!! dziewczynka urodziła się z wagą 3500, więc normlanie, a owa koleżanka po 4 m-cach wróciła do swojej wagi.... Jej opowieść nastraja mnie pozytywnie i tego się trzymam

 

[kasiagaw]

augustynka a lekarz Ci nic nie mówił, czy ta szyjka ok? Bo ja ostatnio miałam 3,3 cm i mi powiedział, że mam dalej się oszczędzać. Kurde już zgłupiałam Poza tym fajnie że Pola się kręci. Moja Zosia też co chwilkę zmienia położenie. Ogólnie gratuluję wizytki:*

martolinka to może faktycznie lepiej nie brać tych witamin. Ja w sumie nie biorę żadnych i nie brałam nic w ciąży poza magnezem. Mi Ginek powiedział, że mam zadbać o dietę i to wystarczy. Stwierdził, że kiedyś nie było tych specyfików i że należy bardziej naturalnie podchodzić do ciąży tj. stosować zdrowy tryb życia i odżywiać się prawidłowo. I ja się tego trzymam. Wcinam owoce i warzywa choć nigdy nie przepadałam za nimi-wolałam słodycze. Ograniczyłam właśnie słodkości, nie piję już w ogóle kawy i mocnych herbat. Do tego dużo nabiału, chudego gotowanego mięsa i rybki i póki co nie narzekam-wyniki są dobre.
Co do pęcherza płodowego to uważaj na siebie. Fajnie, że Malutka jest zdrowa i jaka duża. Gratulacje

 

[ilooonka]

martolinka - super, ze z dzidzią ok.....a waga jak waga - pojawia się i znika....

 

[augustynka]

martolinka gratuluję udanej wizytki!

kasiagaw no własnie nic nie mówił, także nie wiem... :/ A jak nic nie mówił, to przyjełam, ze dobrze...
A witaminki co dwa dni biore.
W ogole przyjmowałam luteine dowciapnie i teraz na wizycie nic nie wspomniał czy mam kontynuować czy nie... Chyba musze do niego przedzwonic. Narazie nie odbiera.

 

[MamiDo]

Martolinka- dobrze, że u Malutkiej wszystko w porządku, a wagą będziemy się martwić "po"- pewnie, że trzeba trochę słodycze ograniczyć, ale są dziewczyny, które nie jedzą słodkiego a mimo to dużo tyją w ciąży.

 

[g_agnes]

Martolinka gratuluję udanej wizyty. Co lekarz Ci mówi na temat wagi? Mój tylko raz pokręcił głową jak przytyłam ponad 3kg przez m-c teraz sie pilnuje
i trzymam kciuki za dzisiejsze jeśli któraś wizytuje.

 

[ewela_grzyba]

martolinka - gratki wizyty! A z wagą to różnie bywa, każda kobieta jest inna, jedna więcej przytyje, druga mniej... A jesteś wysoka, to pewnie te kilogramy się ładnie rozchodzą.
A z Antkiem też tak miałaś??

 

[kasiagaw]

a kto dziś wizytuje? za kogo trzymać kciuki?