reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

darucha nie, nie mialam jeszcze posiewu. Ja dopiero co zmienilam gina z prwatnego na nfz. Prywatny zlewal mnie cos jak ten Twoj na NFZ. Teraz chodze bezplatnie do babki u ktorej czasem jestem ponad pol godziny, na prawde zlota kobieta. W ogole to dzis mialam robiona pierwsza cytologie, bo poprzedni lekarz twierdzil "ze na to jest czas" :/
 
reklama
Ja też nie miałam robionej cytologii i powiem Wam, że się jej boję. Posiewu też ni nie robili. Tak się zastanawiam, bo czasem biorę dopochwowo lactovaiginal i on zawiera bakterie, ale dobre. Czy czasem te bakterie nie wychodzą w moczu, bo nie wiadomo jakie to bakterie ? Co prawda przed badaniem moczu przez 4 dni nic nie biorę.
 
Gochson nie wiem jakz tymi tabletkami, ale jesli chodzi o cytologię, to nic się nie bój. Nie boli, raczej jest to nieprzyjemne uczucie i samo pobranie próbki trwa chwilkę.
 
darucha widzisz a jednak takie rzeczy się zdarzają. Nie wiem tylko czy to powód do śmiechu czy do płaczu. Oby było jednak wszystko ok...Mam nadzieję!

kivinko jak darucha napisała o tym posiewie to mi się przypomniało, że ja też miałam robiony w momencie kiedy miałam największe zakażenie bakteryjne i posiew mi wyszedł nawet wtedy ujemny. Więc może idź i sprawdź sobie to. Będziesz miała czarno na białym co jest i wtedy możesz jeszcze raz udać się do Gina, co? Ściskam Cię mocno:*

Co do cytologii to ja miałam robioną tuż przed zajściem w ciąże, albo jak już byłam w ciąży. No w każdym razie całkiem niedawno, więc myśle, że gdyby trzeba było to mój Ginek by alarmował, żeby robić, bo pyta mi się na każdej wizycie o to kiedy to było a kiedy tamto robione, więc chyba jest na bieżąco. Jejku Kobitki-muszę se znaleźć jakieś zajęcie, bo chyba zbzikuje do czasu wizyty. Hehehehe:)
 
kasiagaw myslisz ze powinnam teraz juz ten posiew robic? Moja ginka dala mi skierowanie na ogolne badanie moczu znowu, ale nie wczesniej mam je zrobic niz 2 tyg po skonczeniu lekow tych dopochwowych. No i wtedy 12 stycznia do niej. Ale widzialam po jej minie, ze nie jest za wesolo, bo mowila, ze w razie jakichkolwiek problemow mam od razu jechac do szpitala, nie do niej :(
 
kivinko samego badania się nie boję tylko wyniku. Ja przed ciążą leczyłam bakterie przez 10 miesięcy, no i miałam zniszczoną florę bakteryjną przez te wszystkie leki Dlatego m.in. teraz biorę ten lactovaginal. Jedna lekarka mi nawet powiedziała, żeby brać go przez 2 lata. Boję się, żeby znowu nie wyszły jakieś bakterie w tej cytologii.
 
kasia lekarz zrobil mi wymaz na posiew, zeby zobaczyc czy moj twardniejacy brzuszek nie jest wynikiem bakterii. Dla mnie watpliwe, bo mialam niedawno cytologie robiona i ani jednej najmniejszej zmiany, bakteryjki - nununu .... . Wynik mam po 13 odebrac ze szpitala. Chociaz z drugiej strony wolalabym to niz przyczyne nieznana i lykanie w kolko duphastonu :(
 
reklama
Do góry