Mam jutro wizytę - razem z wynikami krwii i moczu. Ostatnio miałam słabą morfologię (na granicach) i łykam żelazo, ale szczerze mówiąc dość już mam tych tabletek (bo jeszcze magnez, no-spa, dopegyt...). Czy któraś z was też ma problemy z nadciśnieniem, jak można jeszcze dodatkowo domowymi sposobami sobie radzić?
Trzymajcie proszę kciuki za jutrzejszą poranną wizytę...
Trzymajcie proszę kciuki za jutrzejszą poranną wizytę...