reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

dawidowe, to się ciesz, bo te żłobkowe wirusy to chyba jakieś mutanty, mnie gardło ciągle boli i chrypie jak po przepiciu ;-):dry:

wioli,
zdrówka dla twojego skarba, oby nic z tego charczenia się nie rozwineło! I współczuje użerania się z lekarzami :sorry:
 
reklama
makuc - poszaleli to malo powiedziane. Tutaj stosuje sie go chyba na wszystkie schorzenia...i zeby jeszcze pomagal...
Nie wiem, gdzie to napisac, ale bardzo podobaja mi sie sentencje, ktore zamieszczasz w profilu i sa widoczne przy kazdej wypowiedzi (np.:skrzyzowanie malego czlowieka z wielka sprawa, a teraz to o odczuwaniu swiata).
 
Ja niestey zyję w stresie...
Otóz mój mały dostał katar i zaczął kaszlec no to na drugi dzień odrazu pojechałam do przychodni tam lekarka stwierdziła zapalenie oskrzeli i krtań(w grudniu miał to samo)i dała skierowanie na oddział dzienny dzięciecy tam pojechałiśmy dostał kroplówkę(w nocy raz wymiotował)i lekarz zalecił dwa razy dziennie inhalacje i antybiotyk dozylnie.Na drugi dzień badanie krwi,moczu.No i tak dwa razy dziennie jeżdziliśmy sobie o 9 i 17 na oddział no i się okazało że tam coś złe w morfologi wyszło i lekarz kazał powtórzyć no i Kamilek ma za dużo kwasochłonów nie znam się na tym ale kazał zrobić kał na pasożyty i zobaczymy co dalej.Te kawsochłony mogą ozn.astme oskrzelową,alergie itp ale najpierw kazał sprawdzić kał tak więc w srodę robi ostatnie badanie.
 
no to my już po szczepieniu :-p Iś waży całe 9,100 i mierzy 79 cm tak więc giganta mam nie ma co :-D :rofl:
mieliśmy ostatnią dawkę trzy wkłucia Iś była bardzo dzielna choć na widok pani "od zastrzyków" (zawsze szczepi nas ta sama osoba) zaczeła wołać "mamusia idziemy idziemy" z takim strachem, że az mi sie jej szkoda zrobiło. Na koniec dostała lizaka od pielęgniarki, swojego pierwszego w życiu więc płacz momentalnie ucichł :-D
 
reklama
Alicja to fajnie, że taki odważniak z Isi i już po szczepieniu. No kruszynka nie ma co:-p ale prawie taka jak Agusia bo u nas ostatnio było ok 9300 ale nie wiem czy nie schudła po tym zapaleniu krtani (muszę ja zważyć) a wzrost Agusia ma identyczny co Isia:tak:
 
Do góry