reklama
Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
kania, a ja nie w temacie, co się dzieje Oliwce ? Przykro mi że lekarz nie rozwijał twoich wątpliwości :-(
Ja jutro ide z Ptyśkiem do lekarza, po zaświadczenie do żłobka bo chcemy go od środy puścić już, a przy okazji bede brała recepte na mleko to też zapytam naszego lekarza jak to teraz bedzie. Napewno wiem, że trzeba mieć przy sobie aktualne ubezpieczenie żeby lekarz mógł wypisać recepte na lek refundowany
Ja jutro ide z Ptyśkiem do lekarza, po zaświadczenie do żłobka bo chcemy go od środy puścić już, a przy okazji bede brała recepte na mleko to też zapytam naszego lekarza jak to teraz bedzie. Napewno wiem, że trzeba mieć przy sobie aktualne ubezpieczenie żeby lekarz mógł wypisać recepte na lek refundowany
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
no to super... chciałam iść jutro po mleko...Napewno wiem, że trzeba mieć przy sobie aktualne ubezpieczenie żeby lekarz mógł wypisać recepte na lek refundowany
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
elusia, ja się tego wirusa boję jak ognia... za dużo się naczytałam o powikłaniach u małych dzieci... immulina podobno uodparnia nawet na ten wirus. a co do leczenia to ja bym spróbowała posmarować jej (ale w początkowym stadium, jak tylko zaczerwienienie widać) Tisane, miodkiem do ust, mi często pomagał, naturalny jest i nie powinien zaszkodzić
jak ja sie cieszę że my z tym pepti nie musimy się uzerać... chociaż ostatnio z żadnym się nie użeram
zastanawiam się czy nie podawać jej przez tą awersję na mleko więcej vit.D
jak ja sie cieszę że my z tym pepti nie musimy się uzerać... chociaż ostatnio z żadnym się nie użeram
zastanawiam się czy nie podawać jej przez tą awersję na mleko więcej vit.D
Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
My dzisiaj byliśmy u lekarza po zaświadczenie że Patryk jest zdrowy, od jutra wraca do żłobka. Przy okazji wziełam recepte na bebilon pepti i zapytałam lekarza o te zmiany. Dowiedziałam się tyle że ciągle coś tam zmieniają ale mam się nie martwić tylko żebym pamiętała żeby kolejne zaświadczenie od alergologa donieść bo poprzednie się kończy i tyle, koniec tematu, żadnych zmian nasz lekarz nie przewiduje :-)
Tylko myśle że co lekarz to inna bedzie interpretacja więc proponuje się swoich popytać
Tylko myśle że co lekarz to inna bedzie interpretacja więc proponuje się swoich popytać
A ja wczoraj byłam po receptę na moje leki,bo musiałam się pokazać i doktorek nic nie chciał ode mnie- żadnego ubezpieczenia ani nic.tylko mnie "skrzyczał",że tak dawno (w sumie rok temu)ostatni raz sobie badania TSH itp robiłam i dał skierowanie na różne takie tam.Przy okazji dokładnie baaardzo(trwało to z 5 minut,już się obawiałam o hiperwentylację,tak musiałam oddychac na różne sposoby)osłuchał i niczego sie nie doszukał,choc kaszlę jakbym koklusz jakis miała.no,ale że on ma specjalizację pulmonolog,to chyba wie,co mówi- ja w każdym razie zadowolona,że nie jest ze mną tak źle i bede mogła M. powiedzieć,by dał mi spokój,bo lekarz nic nie stwierdził.A że ,jak Alicja,musiałam wziąc Amelkę ze sobą,to tylko głowa mi naokoło latała jak w "Egzorcyscie",czy czasem czegos nie broi.Na szczęście to tez pediatra głównie,więc tony zabawek w gabinecie,zajęła się nimi i prawie całą wizyte był spokój.Dopiero pod koniec zaczęła mu tam "porządki" robic,głównie zdzierając te podkałady ,co na kozetce leżały.No,ale to szczegół.
W każdym razie zupełnie z glowy mi wyleciało ,aby zapytac o te refundacje.Na razie wypisał bez najmniejszego problemu.
Dziś znów idę z Amelką do niego,do zdrowych,więc może będe pamiętała,ale nie obiecuję
W każdym razie zupełnie z glowy mi wyleciało ,aby zapytac o te refundacje.Na razie wypisał bez najmniejszego problemu.
Dziś znów idę z Amelką do niego,do zdrowych,więc może będe pamiętała,ale nie obiecuję
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
trwało to z 5 minut,już się obawiałam o hiperwentylację,tak musiałam oddychac na różne sposoby
poplułam sie
czyli jeśli dobrze zrozumiałam (a ja rano mam myslenie przytumione ;-) ) to ze zdrówkiem ok, czyli gratuluje i trzymaj sie tak jak najdłużej
reklama
Nat właśnie zapomniałam zapytać o tą opryszczkę kiedyś, w przyszłą środę pojdę na szczepienie , to zobaczymy co powie.
Ida właśnie też czytałam o powikłaniach itp i zostałam w szoku, że niby " głupia" opryszczka, a tyle złego może się podziać. Już jej to prawie zeszło, Immulinę podaję i mam nadzieję, że zwiększy jej odporność.;-)
Happy dobrze, że lekarz Cię zbadał dokładnie i najważniejsze , że stwierdził, iż jest ok.;-)
Kania u Natalki w buzi " czysto " ,naszczęscie nic się nie rozwija.
Ida właśnie też czytałam o powikłaniach itp i zostałam w szoku, że niby " głupia" opryszczka, a tyle złego może się podziać. Już jej to prawie zeszło, Immulinę podaję i mam nadzieję, że zwiększy jej odporność.;-)
Happy dobrze, że lekarz Cię zbadał dokładnie i najważniejsze , że stwierdził, iż jest ok.;-)
Kania u Natalki w buzi " czysto " ,naszczęscie nic się nie rozwija.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: