reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

Natuś teraz już wiem,dlaczego twoje posty na głównym są takie smutne:-(. Jestem podobnego zdania,co ty,też bym szukała odpowiedzi u lekarzy... Przytulam cię mocno i trzymam kciuki za dobre zakończenie:*
Mała_mi tak,jak dziewczyny pisały-brak apetytu u Łukasza może być spowodowany chorobą. Dobrze,że masz zaufaną pediatrę,więc na pewno rozwieje twoje wątpliwości:*
 
reklama
EMILIAB dzięki... niby lekarze uspakajają i w ogóle, ale jakoś mnie to nie przekonuje. nic konkretnego nie wiem, mówią czasem tak jakby mi chodziło o kosmetyczny aspekt tej strony, a mi w ogóle o to nie chodzi tylko o to, że jednak to poradnia onkologiczna... gdyby chodziło o kosmetykę to naczyniaki by się leczyło u dermatologów...
 
Natolin tak jak pisałam ja raczej nie w temacie, wczoraj w Faktach TVN mówili o leczeniu naczyniaków jakimś laserem, niestety za granicą. Może zapytaj czy u was taki zabieg wchodzi w grę i starać się o refundację tego.
Fakty TVN24 - portal TVN24.pl od 12 minuty zaczyna się reportaż.
 
tylko że refundacja leczenia jest wtedy gdy naczyniak w jakis sposób zagaża życie dziecka. Np na buzi pod nosem, na oczkach. Moja też ma takiego na plecach i zawsze sie boje aby konce pieluszki nie podrażnic. Na głowie miała dwa jeden znikł a drugi zdnia na dzien coraz mniejszy. Tgo na plecach obserwuje czy sie nie powieksza. Jak patrzyłam na necie to wyglada to jak plamka mongolska czyli taka co pozostaje do konca życia. Bede musiała uważac np na słoncu.
A co do lekarzy to ja juz co nieco wiem że trzeba czasem juz pochamsku walczyc o swoje i jakakolwiek wiedze. Jak urodziłam o 18 to budzac sie pytałam o moje dziecko, wkoncu po 23 raczyłą do mnie przyjsc i powiedziec ze mała leży w ciepłym łózeczku. Dopiero wybłagałam i nastepnego dnia po 23 pielegniarka z mojej sali zawiozła mnie na wózku inwalidzkim na minutke ja zobaczyc. Generalnie lezac 14 dni codziennie rano i wieczorem pytajac sie co ze mna i co w niunia kiedy wyjdziemy nic nie mozna było sie dowiedziec. Porazka toc to moje ciało i ja powinnam wiedziec co jak i kiedy tak samo i dziecko.
 
Natolin ja przejmuje sie tak samo jak Ty-przytulam kochana:*:* dla tego nie bagatelizuje tego naczyniaka i na nastepna wizyte pojde juz w Fr ,moze tam laserowo to usuna i spokuj...najlepiej jakby sam sie wchlonol.
Mala mi moja Nadia od 1 w nocy(zjadla 150 ml) nie jadla do 13 (zjadla 100 ml) !!! dzisiaj.Pewnie przez ta goraczke :/ wazne ze duzo pije..
 
Ja już zgłupiałam z tymi naczyniakami. Wyczytałam, że są różne rodzaje. Więc jak wyglądają te u waszych dzieci? BO u nas to jest tylko taka czerwona plamka jakby pod skórą.

Mała_mi a apetytem się nie martw, mój Wiktor przy chorobie też je o wiele mniej. Nieraz potrafi wypić tylko 60ml mleka i się wypiąć na butlę, albo zje 150ml i dopiero po 5h da mu się wcisnąć następną porcję.
 
dziewczyny te naczyniaki to nic strasznego-same się wchłaniają do 3 roku życia.Moja starsza miała tzw uszczypnięcie bociana i nie ma po nim śladu .Gabi też ma i ostatnio jej się strasznie złuszczało i swiędziało- lekarka dała nam maść i po 3 dniach jest ok.Także warto obserwować ale bez paniki.
Natolin
a gdzie twój mały ma tego naczyniaka?
A ja mam w domu szpital- starsza od prawie 2 miesięcy wiecznie przeziębiona- no i tan kaszel-taki napadowy w nocy.Dziś znowu dwa ataki miała w nocy- poszłam do lekarki no i ona potwierdziła moje podejrzenia że to chyba na tle alergicznym.Zapisała nam wziewy i jeszcze inne leki na katar .A Gabi ma lekki katar i też mamy antybiotyk na 3 dni w maści do noska.
W aptece zostawiłam 200 zł. MASAKRA>>>>>
Mam nadzieję ze będzie ok ze starszą .No i do końca przyszłego tygodnia ma siedzieć w domu ( nie chodzić do przedszkola) Na szczęście możemy chodzić na dwór.O matko chyba z dwójką oszaleję !!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Joli - również zdrówka życze.

U mnie też prawie szpital,bo ja chora, czuję się okropnie, mąz też przeziębiony i tylko mały się jeszcze jakoś trzyma i oby się nie zaraził, chociaz cięzko będzie, bo mi się z nosa leje i ciągle kicham :/ Dobrze, że mały dziś tak nie marudzi jak wczoraj bo nie dałabym dziś rady sobie z nim.
 
Do góry