natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
że też trzeba o to walczyć... co za kraj...
ja po KTG i krótkiej, nieplanowanej wizycie. oczywiście na KTG żadnych skurczy, zero po prostu. badania nie miałam. zwolnienia nie dostałam. nie chce mi się nawet patrzeć na moją gin. powiedziała, że mam teraz co 2 dni przychodzić na KTG, po tygodniu od terminu codziennie, a do szpitala stawić się 10 dni po terminie, gdyby nic się nie działo, ale że to jeszcze się zobaczy na KTG, bo zawsze jakiś lekarz będzie i oceni.
mam wszystkiego dosyć. z pozytywnych wiadomości to tylko to, że płytki wzrosły ze 109 na 126 tys
ja po KTG i krótkiej, nieplanowanej wizycie. oczywiście na KTG żadnych skurczy, zero po prostu. badania nie miałam. zwolnienia nie dostałam. nie chce mi się nawet patrzeć na moją gin. powiedziała, że mam teraz co 2 dni przychodzić na KTG, po tygodniu od terminu codziennie, a do szpitala stawić się 10 dni po terminie, gdyby nic się nie działo, ale że to jeszcze się zobaczy na KTG, bo zawsze jakiś lekarz będzie i oceni.
mam wszystkiego dosyć. z pozytywnych wiadomości to tylko to, że płytki wzrosły ze 109 na 126 tys