A już myślałam,że to tylko moja i natolin obsesja,że bardzo chciałybyśmy mieć CC za wszelką cenę.
Kurde czy to że tak bardzo chciałabym mieć CC to czyni mnie złą matką, bo nie chce przyjścia na świat mojego syna w sposób naturalny?:-(
My mamy jutro usg i nie mogę się już doczekać jak zobaczę małego i usłyszę ile już sobie waży.
no to mnie też doliczcie do grona "wyrodnych matek"... zapomniałyscie o mnie
dzięki, natolin kochanie :-*
Jeśli tak mi zostanie aż do porodu, to już wolałabym urodzić. Nawet i dzisiaj. Po prostu cały czas panika :/
ehhhh, Efuś, skad ja to znam... mojego M spytaj, on juz nie wie jak ma mnie pocieszać....
lady, już jezdem
a wiec tak: toxo po raz trzeci OK, pacior NIEOBECNY
kilogramów na plusie - wstyd sie przyznać:/
dostałam skierowanie znowu na morfologię, mocz, TSH, FT4, ale to mam zrobić na nastepną wizytę, która ma być 8.10!!!!!!!!!!! EHHHHHHHHHH...... ciekawe czy dotrwam
a na samolocie: szyjka jeszcze dosć długa i zamknięta, ale coś tam usłyszałam, ze od wewnątrz na palec... tutaj to już
loliszę muszę o interpretację poprosić
na karcie napisała 3-1-0, to o szyjce???????
poza tym jak całą ciążę "grażynka" problemów nie stwarzała tak na koniec pH podwyższone czy cuś, jeszcze nie jest to infekcja ale globulki dostałam (GYNOFLOR)....yhhhhhhhh, niecierpię........
A najlepsze jak je wykupywałam w aptece, akurat dwie znajome miały dyzur i jedna do drugiej: "ty, zobacz co jej przepisała!" , Kaśka na to "noooooooo!!!!!!" a ja oczy w słup...... ki czort????????? a one się pytają: "to nie powiedziała ci?" a ja na to "ale czego?????????" . " no bo te globulki zawierają estradiol (czy jakos tak), zobaczysz jak ci ładnie szyjkę zmiękczy, jeszcze tylko męża zaangażuj i będziesz na poród gotowa, że hej!!!!" NO MYŚLAŁAM ŻE TAM ZEMDLEJĘ!!!! TAK MI SIĘ ŁAPY ZACZĘŁY TRZĄŚĆ, ŻE SZOK!!!!!!!! a jeszcze za kierowcę przecież dzisiaj robiłam własnej córce, mamie i siostrze!!!! ojjojojojjojojojoj!!!!!!!!
lolisza, skomentuj!!!!!!!!! PLEASE!!!!!!!!!!!!!
JA dzisiaj nie zasnę.....................
A na temat usg w ogóle cisza....... i nie wiem co mam myśleć, bo przecież jakby na porodówce zaczęły sie problemy przez wielkość czy wagę maluszka???? czemu nie sprawdzają jeszcze tego blizej terminu??? ja wiem, ze usg też ma jakieś granice błędu, ale moja ginka robiła mi usg W CZERWCU!!!!! no przecież młoda nie będzie tyle samo ważyć po trzech miesiącach!!!!!!!! ej, coraz mniej mi się podoba to, że jak małża w godzinie "P" w domu nie będzie to trafie do tego Dębna........ chociaż samą ginkę to bym sobie do tych Słubic zatargała