reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

jaka reklama :D Tak, tak moje drogie patrzcie i podziwiajcie :)

Ja i tak czekam aż Ewa się rozpakuje i jeszcze opowie jak tam w tym naszym szpitalu się rodziło ;)

A wiesz, monimoni, ja sobie uświadamiam powoli, że to już tuż-tuż. Cały czas mi teraz lata po głowie, że do końca miesiąca właściwie powinno być po sprawie. Deadline, czyli koniec 42 tygodnia wg OM mam na 7 października, więc do tego czasu już na 100% urodzę. Śpię już na wszelki wypadek na podkładach chłonących wilgoć pod prześcieradłem. W razie jakby mi wody odeszły w nocy, to nie chcę materaca w łóżku zniszczyć :)

A co do tej wanny, tak piszecie o niej a ja właśnie mam zamiar w niej rodzić :) Zdecydowałam się już jak chodziłam do szkoły rodzenia, był temat o porodzie do wody i spodobało mi się. Szczególnie, że wanna jest nówka, za darmo no i mniej boli podobno, bo woda redukuje trochę ból. No i czytałam też, że rzadziej nacinają przy porodzie w wodzie.

Jak mi nie dadzą ZZO (bo np. za późno przyjadę), to też chcę rodzić do wody.


Dziewczyny, które dziś mają wizyty - mocno trzymam kciuki!
 
reklama
Nina spoko - do wtorku nie urodze bo u pierwiastek takie rozwarcie to może byc i być...wiele nawet nie wie że z takim chodzi, a we wtorek zaczynam 36 tc, planowo poczatkiem 36 tc miałam sie do szpitala zgłosić i mieli decydować tną czy czekaja ale tak mi sie nie chce tam iść bo zanim sie zdecydują to troche im zejdzie na pewno...
 
E-lona, Alicjia w Krainie Czarów, Efa, Madlein, Monimoni, Margarrita, Roxannka, Natolin,Mała-Mi - dziękuje za wasze słowa otuchy:) -faktycznie to już niedługo - narazie leżę plackiem w łóżku - smaruje się maściami i jakoś daje rade, ból jest wtedy mniejszy - bądź wogóle zanika (jak się nie ruszam) - poza mój gin. jak zobaczył że jedno biodro mam o 3 cm wyżej niż drugie to już totalnie się załamał (ja to jakaś pokrzywiona jestem:(.

Madlein - ciesze się że że udało Ci się wytrwać z synkiem do bezpiecznego terminu.
Mała-Mi - Nawet tak nie myśl że jesteś wyrodną matką bo chcesz CC.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :)

Jeśli chodzi o CC bądź SN - ja osobiście chciałam rodzić naturalnie, to oczekiwanie itd, ale przez te dolegliwości nawet nie dam rady kucnąć, ani stanąć a co dopiero mówić o SN.
 
Madlein gratuluje tego co widze na Twoim suwaczku! :) A widzisz - mówiłam że dotrwasz z przysłowiowym "palcem w d...", teraz kolej na mnie żebym i ja taki suwaczek zobaczyła i niech sie dzieje!
 
Ewuś Ty to już w ogóle masz termin na dniach. Jeny zazdroszczę Ci strasznie, że niedługo będziesz miała Olusia ze sobą. Też bym chciała mieć Twój suwaczek ;) :* Masz oczywiście mi dawać szybko znać jak coś się zacznie;>
 
monimoni, no oczywiście, że dam znać :)
Ale zaczynam już czuć strach przed porodem. A taki miałam luz. Dzisiaj to nawet się ze strachu popłakałam, jak pomyślałam, że to już tuż-tuż. Ojejej...
 
reklama
Do góry