Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

[Rzutka]

No ja właśnie też nie miałam. Teraz mam zrobić przed porodem i szczerze mówiąc lekko schizuję bo jak się o tym poczyta to masakra jakaś :-/
Większość moich koleżanek nie miała tych badań wogóle.

 

[Nickie]

A propos porodu bez znieczulenia, to ja nie chcę znieczulenia, jeśli uda się rodzić SN. Nie powiem, żeby poród nie bolał, bo boli i to bardzo. Ale da się przeżyć. Ale potem jaka wielka nagroda za ten ból. Mam też taką swoją, może zupełnie irracjonalną w dzisiejszych czasach, teorię, że takie znieczulenie to zawsze jest jakaś chemia, a ja przez całą ciążę starałam się jej unikać - jeśli nie była konieczna.

 

[Nickie]

Mój gin nie kierował mnie na takie badanie, ale ja zrobiłam je łącznie z tokso na początku ciąży. Moja siostra jest pielęgniarką noworodkową i różne badania dodatkowe kazała mi robić. Tak dla własnego jej i mojego spokoju.

 

[mała_mi88]

Ja też nie miałam robionego tego badania.

Mam pytanie do dziewczyn z Krakowa- gdzie mogę zrobić wymaz na tego paciorkowca i za ile ?

 

[Alicja z Krainy Czarów]

W moim Sheratonie to jest takie udogodnienie że jak kobita ma fullszczęścia to uda jej się przejść korytarzem bez ryzyka ża jakiś kafel na nia spadnie Jak moja siostra zobaczyła oddział to prawie na zawał padła i stwierdziła że to jest genialne miejsce żeby horror kręcić. Ależ będę miała klimatycznie

co do cytomelagii to nie miałam robionego badania
​

 

[Maga76]

Czytając Was kobietki, to włos się na głowie jeży w jakich warunkach trzeba przeleżeć po porodzie. Ja będę rodzić na Raciborskiej w Katowicach. Przyjemny wyremontowany oddział, przemiłe położne, sale dwójki z łazienkami i ZZO w standardzie. I tak sobie myślę, że wygrałam los na loterii Dzięki Bogu to "tylko" 3 doby i sio z maleństwami do domciu. Życzę Wam, żeby czas w "Sheratonie" szybciutko przeleciał

A jeśli chodzi o ZZO pamiętacie, że trzeba mieć najpierw konsultację anestezjologiczną w szpitalu z układem krzepnięcia ?
Bo później nie będzie zmiłuj, nie zrobią i klops ( szczególnie dla kogoś, kto się nastawiał psychicznie)

 

[mała_mi88]

A jeśli chodzi o ZZO pamiętacie, że trzeba mieć najpierw konsultację anestezjologiczną w szpitalu z układem krzepnięcia ?
Bo później nie będzie zmiłuj, nie zrobią i klops ( szczególnie dla kogoś, kto się nastawiał psychicznie)

U nas położna w SR powiedziała,że trzeba zrobić testy na krzepliwość. Powiedzieć lekarzowi swojemu że chce się znieczulenie i da odpowiednie skierowanie albo po prostu pójść do laboratorium i powiedzieć o testach do znieczulenia. Najlepiej mieć takie testy jak najświeższe.

 

[malutka80]

No i po wizycie. Tętno małego ok. Powiedziałam o częstych twardnieniach brzucha i nacisku okropnym momentami. Szyjka uformowana, ujście zamknięte. Szyjka ok: 3,57. Skraca się bo w 27 tygodniu miała nawet 4,9 cm ale lekarz powiedział że jest ok i mam się nie przejmować twardnieniami. Mam sobie pobrać luteinę podjęzykową. I tyle

 

[Rzutka]

Co do tych twardnień to mi wczoraj lekarz powiedział, że jeszcze ten tydzień mam brać magnez i wrazie potrzeby nospę, a od przyszłego odstawić wszystko.
Szyjka ma 2,8 cm i jak to olreślił od przyszłego tygodnia to nawet wskazane żeby macica ćwiczyła i nie należy tego już zagłuszać lekami.

 

[rykiavik]

A ja byłam dziś na wizycie, ktg mi zrobiła, GBS mi zrobiła (30zł płaciłam), ale szyjki mi nie sprawdzila... moze dlatego, ze skorczow nie mam. No ale zaniepokoilo mnie bo mala ciagle jest w polozeniu miednicowym. czy to znaczy ze cos z nia jest nie tak, skoro sie instynktownie nie obrocila jak trza?