reklama
Ja dziś też po wizycie, pobrany wymaz - myślałam że umrę z bólu jak wziernik wsadziła - nei wiem jak można rodzić tamtędy 
ból okrutny,
liczne bakterie w moczu mi wciąż wychodzą - ale dziś to jakaś meeeeeeega ilość a moja gin twierdzi że jak leukocyty ok to nic mi nie jest - więc nie wime.
cukrzyca mega posunięta więc mam iść natychmiast do poradni cukrzycowej i pewnie insulina mnie czeka ( ale nie wime czy zdążę się jeszcze dostać do tej poradni)
skierowanie na usg jeszcze nie dostałam - a ciekawa jestem jak wielka jest mała - ale cóż.
Najlepsze jest to że wreszcie schudłam 1 kg i jestem przeszczęśliwa
ból okrutny, liczne bakterie w moczu mi wciąż wychodzą - ale dziś to jakaś meeeeeeega ilość a moja gin twierdzi że jak leukocyty ok to nic mi nie jest - więc nie wime.
cukrzyca mega posunięta więc mam iść natychmiast do poradni cukrzycowej i pewnie insulina mnie czeka ( ale nie wime czy zdążę się jeszcze dostać do tej poradni)
skierowanie na usg jeszcze nie dostałam - a ciekawa jestem jak wielka jest mała - ale cóż.
Najlepsze jest to że wreszcie schudłam 1 kg i jestem przeszczęśliwa
MaMicurina
Fanka BB :)
yyyy a dlaczego boli 
A ja czekam na wizyte jestem sporo za wczsnie, ale maz mnie podwiozl przed praca, zebym w takie mrozisko na przystanku nie stala. Mam mega stresa, od paru dni swedzi mnie cialo, ale jakos sobie do konca tego nie uswiadomilam, az do wczoraj i teraz paniczne sie boje ze to cholestaza.
reklama
jopal
Fanka BB :)
Taa wziernik boli ja nie powiem co, a jak się jeszcze trafi na niedelikatnego lekarza to szok. Ja w pierwszej ciąży trafiłam na takiego rzeźnika w 35 tyg. na IP. To przez ponad tydzień nie mogłam się pozbierać miałam wrażenie, że mi tam wszystko popęka. Nigdy więcej nie poszłam do tego szpitala - rodziłam w innym, bałam się że trafie poród z tym lekarzem, a kroić na pewno bym mu się nie dała.
Podobne tematy
