reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wizyty u lekarza i zdjęcia USG

Atan - oooo to już !! no to czekamy aż się wykulnie AMelka!

Co do położnej środowiskowej - w1wszej ciąży pamiętam że bardzo szybko do mnie przyjeżdżała. RObiła wywiad środowiskowy(wiecie ile osób mieszka, jakie warunki mieszkaniowe mamy,kto pracuje itp). Poza tym miała to urządzonko do słuchania serduszka i tak serio to ona na kawę pogadać se przyjeżdżała.(no oglądała opuchnięty brzuch i nogi na koniec ciąży) i tyle. Podpisywałam jej 2 albo 3wizyty od razu <że niby była co 2tyg chyba,ale ja tam przed porodem jej nie potrzebowałam) A po porodzie była na zawołanie. Przyjeżdżała tak długo aż pępek małej nie odpadł.JAk wróciłam po porodzie do domu to zazdwoniłam do niej w niedzielę,oryczona,że rana mi się psuje,ropa wyszła itd, to za godzinę przyjechała do mnie - położna to skarb po porodzie:tak:
Teraz, pamiętam,że spotkałam położną w październiku chyba, w obuwniczym i jak się dopatrzyła,że znowu jestem w ciąży to powiedziała,że przyjedzie na kawe za mc. Jak na razie jej nie widać:no: ale mnie to nie przeszkadza.;-)

co do KTG. Jestem dziwiona,że Wy już macie:szok: w 1wszej ciąży miałam 1wsze KTG po terminie już. Urodziłam 5 dni po terminie i do porodu miałam tylko 2 KTG.(raz bo lekarz jakoś w terminie zalecił, a raz bo się przestraszyłam,że ruchów nie czuję) i potem przy porodzie dopiero...
 
Ostatnia edycja:
reklama
u mnie położna to ściema niestety :( nikt do mnie nie przyjeżdża, ajak wróciłam po porodzie z Tymkiem ze szpitala to była raz!! niestety, nie ma kogo się radzić :/

co do KTG - u mnie robią od 36 tyg (teraz w środę będe miałą pierwsze :) i potem już co tydzień aż do porodu)
 
Wiem że już kiedyś pytałam ale zapytam raz jeszcze . Czy odwiedzają Was położne środowiskowe w domach ?? ( chodzi mi o dziewczyny mieszkające w Polsce ) Jeśli nie to czy podpisujecie im jakieś papierki przy wizycie u lekarza ??
Dzwoniłam do NFZtu i laska była zszokowana że położna mnie nie odwiedza i każe mi podpisać papierek dotyczący wizyty patronażowej :dry:
Co do poloznej to mam podpisywalam na nia zgode w szkole rodzenia by miec za free szkołe no i ma przyjsc minimum 3 razy po porodzie wiec zobaczymy co i jak jak sie Amelka urodzi ;-)

a co do donoszonej bo jak sie skonczy 37 tydzien to jest donoszona nie wczesniak ;-)
 
Tu jest info
Położna POZ

Mnie też w sumie nie przeszkadza że położna do mnie nie przyjeżdża ale w sumie jak ma taki obowiązek to raz choć mogła by przyjechać skoro tak bierze za to kasę . Po porodzie powinna minimum cztery wizyty zrobić a już mi zapowiedziała że może jej się da dwie .
Chyba sobie zmienię położną , no i złoże stosowne pismo do NFZtu żeby to sprawdzili . Bo tak nie powinno być :no:
 
widzicie połozna powinna nas mieć pod opieka od 20 tygodnia,u mnie połozna przychodzi normalnie do domu dzisiaj ja u niej byłam bo miałam KTG robione i w srode wizyta i do mnie przyjdzie 8
naprawdę dziwi mnie to ze takie podejście maja połozne,ja zadnych papierków jej nie podpisuję tylko kartę raz wypełniła która ciąza i moje dane i tyle,po porodzie przychodziła często nawet jak nie trzeba było już to zajżała jak maluch sie chowa
 
ja po wizycie juz, u nas ok serduszko bije, cisnienie ok, dostalam leki na grzybka, i pani powiedziala ze male to to dziecko nie bedzie:szok::szok:

szkole rodzenia mam 11 i 17 lutego .... niezle co w 37 tygodniu ... no ale lepiej pozno niz wcale
 
reklama
Do góry