MaMicurina
Fanka BB :)
ja stwierdzilam ze poczekam do przyszlego piatku...zobaczymy...jakby faktycznie zaczely bolec mnie nery to jeszcze mam wtorek...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mata ja z nfz nie dostaje skierowania na toxo,
mam je odpłatnie
czyli co za miesiac mam jeszcze raz zrobic?
No własnie musze uwazac, bo odpornosci tez nie mam .
No ale jak do tej pory sie nie zaraziłam to chyba uwazam na to .
a glukoza mnie nadal martwi.
I tak jak Twoja kolezanka olavi ja tez mało nie zleciałam po godzinie jak sie babeczka wkuła,
az reka dygnełam i zyłka mi pekła.
No ale zeby tak spadła (z 4,7 do 2,2 po godzinie) przeciez powinno wzrosnac.
Wityte mam we wtorek.
teraz martwie sie ta glukoza, bo ma cos nie tak u mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
na czczo 4,7 mmol/l (i to w sumie dobre bo powinno byc mniej niz 7)
ale wynik po (godzinie )martwi sie stasznie bo mam tylko 2,24mmol/l z adnotacja ze badanie wykonano dwa razy(i tutaj nigdzie nic nie moge znalezc sensownego ) powinno byc wiecej niz na czczo, co nie?????
Teraz czytam o Hipoglikemii (inaczej niedocukrzeniu ze jest pon 2,8 mmol/l) no i pisze na wiki pedii ze moze doprowadzic to nawet do śmierci.