reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza i zdjęcia USG

ivi gratuluję półkilogramowej kobietki :-D

Monika najważniejsze,że byłaś na konsultacji jak coś Cię niepokoiło,odpoczywaj dużo zero wysiłku,będzie dobrze

moja koleżanka przeleżała prawie pół ciąży w szpitalu,a małą przenosiła 2 tygodnie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Miśka271 dzięki :-).Tylko ze ja tak dbałam nie dźwigałam oszczędzałam się nawet okna mój mył.I nie mogę iśc do szpitala bo nie ma mi kto zająć się dziećmi mój nie ma już prawie urlopu a nie pracuje na miejscu dojeżdża codziennie.I jak tu nic nie robić przy 2 dzieci. Jak on zawiezie małego to ja muszę odebrać.Nie mam rodziny w tym mieście a moja mama jest zagranicą ...Wiec mam nadzieje ze będzie wszystko ok.
 
Miśka271 dzięki :-).Tylko ze ja tak dbałam nie dźwigałam oszczędzałam się nawet okna mój mył.I nie mogę iśc do szpitala bo nie ma mi kto zająć się dziećmi mój nie ma już prawie urlopu a nie pracuje na miejscu dojeżdża codziennie.I jak tu nic nie robić przy 2 dzieci. Jak on zawiezie małego to ja muszę odebrać.Nie mam rodziny w tym mieście a moja mama jest zagranicą ...Wiec mam nadzieje ze będzie wszystko ok.

rozumiem,wiem jak to jest,bo ja mam 3 dzieci,mąż w delegacji więc też wiecznie sama,ale trzeba wierzyć,że będzie dobrze i spokojnie donosisz do terminu
niech zabezpieczą tak,aby było dobrze,już miałas i sprawdziło się więc tym razem będzie tak samo,zobaczysz później będą wywoływać poród bo maluch nie będzie chciał wyjść
 
Pisze z kom, bo jeszcze wracamy do domu. Malenka wcale nie taka mala, bo wazy jyz prawie pol kilo!:)zdrowa, ruchliwa i potwierdzone, ze Ona:) mam filmik i fotki, ale to wieczorem wstawie;)
gratuluje:tak::-)

Gratuluje dziewczyny :-)Ja dzisiaj nie w humorze rano pies potem te kłucia chodzić nie mogłam.I byłam u lekarza mam bardzo cienką szyjkę i będę miała usg dopochwowe w następnym tygodniu i powiedział ze peser założymy.Wcześniej podpytywałam się was czy zmienić lekarza i zmieniłam miałam mieć wizytę dopiero 16 listopada.Byłam dziś przepisał mi więcej luteiny i kazał brać 3 razy dziennie.I leżeć odpoczywać nic nie robić,sexu zero (w sumie ostatnio mógł by dla mnie nie istnieć, zero popędu )Dostałam jeszcze magnez i no-spe.W ostatniej ciąży było to samo tylko trafiłam do szpitala i nie czułam ze coś nie tak .I też peser miałam a urodziłam dokładnie w 40 tygodniu. Martwię się bo mam kłucia i strasznie ciągnie mnie.:-(
to tylko uwazaj na siebie!:tak:
 
Tylko ze wtedy mama w PL była i pomagała.Sorki mam taki nastrój ale jutro mam nadzieje ze lepszy będzie.JA sama lubię dobre wiadomości czytać jak dzidzie rosną i ze wszystko ok.Wiec przepraszam z góry co złego to nie ja.Miłego wieczorku
 
ivi dołączam się do gratulacji

monika grunt to pozytywne myślenie - wierzę, że czasem o nie ciężko, ale MY wszystkie na pewno z tą wiarą pomagamy i masz rację: jutro musi być przecież lepiej, czego z serca Ci życzę. Głowa do góry.
 
reklama
Do góry