reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

SYLKA gratuluje, synus juz duzy. Trzymam kciuki za wyniki
SALI super ze tak malo przytylas. Ja to nadrabiam od 8 miesiaca. super ze posluchalas serduszka coreczki
ANBAS ja tez teraz tak mam ze w kolko cos bym jadla, zwlaszcza slodkie
MILUSIA u mnie tez 11 na plus ale w ostatnim czasie szybko tyje to ciekawe na jakiej wadze sie skonczy
KATERINNE wspolczuje tej cukrzycy
 
reklama
Ania ja właśnie się obżeram mandarynkami, też ostatnio smaka miałam ;)

Katherinne
współczuję cukrzycy, ja też miałam minimalnie podwyższony poziom po 2h ale koniec końców wyszło, że po normalnym jedzeniu cukier jest bardzo dobry... i wierz tu w te badania :/
Sylka gratuluję wizyty i trzymam &&& żeby nie było cholestazy!!

co do kg to mam +7, ostatnio kilogram poleciał w dół ;)
 
Ja jakoś na odwrót w tej ciazy niż poprzedniej z Julia najpierw schudlam 5 kg potem tyłam stpniowo przez pierwsze miesiące po 3 kg na 3/ 4 tyg ale ostatnie miesiące to juz i 5 na plusie w sumie uzbieralam 29 kg teraz schudlam 3 kg na początku i od razu z grubej rury zaczęłam tyc po 4 kg na 3\ 4 tyg a pod koniec waga narazie stoi w miejscu przez ostatnie 3 tyg niecały kilogram ale święta idą wielkimi krokami :) a 16 juz jest :)

ale cóż tam mamusie moje kochane dzieci po porodzie zrobią z nas super laski !!!!! a jak drugie bedzie takie jak Julia to anoreksja u mnie murowana !!!!
 
Niedługo? Jeju, 48 dni jeszcze, mi się to wiecznością po prostu wydaje ;) Też miałam lekko podwyższony wynik po 2h, minimalnie. Za pierwszym razem. Bo jak mi powtórzyli badanie to już wyszedł konkret. A potem to już insulina zaczęła nade mną wisieć, ale jakoś jak dostałam receptę to organizm nagle się ogarnął i od tygodnia nie przekraczam norm, przybieram na wadze i nie mam ciał ketonowych (oczywiście wszystko w ramach diety) - nie wiem, czy się po prostu przyzwyczaił do diety, czy przeraził sprzętem do zastrzyków insuliny, ale na razie wyrok odroczony. Jakby się znowu pogorszył cukier na czczo to niestety będzie trzeba. Ale może już się tak utrzyma? Kto wie.

Ja się bardziej zastanawiam, gdzie te 'ujemne' kilogramy. Bo niby dziecko waży, macica waży, krew waży, łożysko waży, płyn owodniowy waży i powiększone piersi też i na chwilę obecną to już w sumie razem wzięte powinno ważyć więcej, niż tych 5 kg, które przybrałam. Zatem na logikę musiałam coś schudnąć, ale nie czuję po spodniach, żeby w czymkolwiek było mi luźniej. Więc gdzie te deficytowe kilogramy? Jestem bardzo ciekawa, jaki będzie wynik końcowy i jak szybko mój organizm zacznie nadrabiać straty jak zacznę normalnie jeść ;) Może być niezły efekt jojo...
 
Katherinne, moja znajoma z apteki ma na to swoją teorię... Ale najpierw powiedz, czy masz problemy ze skupieniem, pamięcią (np idziesz na zakupy i zapominasz po co) ;)
Jak masz, to już wiesz gdzie te ujemne ;) hihi
 
Anisen ten mój właśnie pracuje w tym szpitalu co mam rodzić....

Pustiszi mam taki zamiar właśnie jechać do tej Saadi - zobaczymy może urodzę w Lublinie

sylka świetne wiadomości :-)

ja mam 9 na + a objadam się non stop... niestety zakaz słodyczy... cukier na granicach ten z krzywej... ale wiecie co.. już mam dość lekarzy. Będzie na bank wszystko ok. Teraz zastosuję się do diety dla cukrzyków i dzidzi nie zaszkodzę a po porodzie mogę się zacząć z nimi użerać - będę miała więcej siły żeby gryźć :-D
miłej nocki Kobietki
 
ja od poczatku mam 6-7kg na plusie...wiec nie jest zle...w sumie pewnie tye co dziecko...a 5kg przybrałam w sumie przez listopad...pewnie w 10kg się zamknę...może...:-D:-D:szok::szok::-D
 
reklama
Haha Salli, niby w ciąży miało się mieć gorszą koncentrację itp., ale na to cierpiałam tylko w 1 trymestrze a teraz zaskakująco dobrze działa mój mózg, więc to nie stamtąd te kilogramy. Zresztą ta jedna komórka aż tyle nie waży, żeby jej ubytek był zauważalny ;)
 
Do góry