kaczuszka2
Entuzjast(k)a
Anisen - będzie dobrze, musza być silni i wierzyć... Moja siostra urodziła się z waga 0,980 kg ponad 25 lat temu i ja uratowali, jest zdrowa i jest ok.
Dziewczyny nie lekceważcie skurczy, słuchajcie swojego ciała i reagujcie.
Ja muszę się oszczędzać co przy 9 i 4 latku jest trudne... Ale olewam porzadki i staram się leżeć dużo. Nie lekceważę nasilenia skurczy i jadę wtedy do szpitala. Tam zawsze coś poradza - niekoniecnie zostawia nie ma co się bać? W poprzedniej ciaży dostałam skurcze pojechałam do szpitala, to mnie pielęgniarka zbyła, że mam zwiększyć ilość lekòw aż nie przejdzie... Ktg nie chciała podłaczyć bo to dopiero 23 tydz był i nawet lekarza nie zawołała. Wkurzyłam się i pojechałam do 2 szpitala, a tam po podłaczeniu do ktg lekarz mnie wyzwał że z takimi skurczami chodzę, zostawili mnie tydzień, wyciszyli i dochodziłam do 38 tyg.
Ja wierzę, że matka ma przeczucie i lekarze się potrafia mylić. Mòj syn w wieku 2 lat dostał bòl brzucha silny, ktòry powtarzał się co pòł godziny. Pojechaliśmy do przychodni, a tam lekarka stwierdziła że to jelitòwka. Kazała lekka dietę zastosować. Wyszłam z gabinetu wściekła i kazałam się wieźć z małym do szpitala. Okazało się że miał wgłobienie jelita, zapalenie wyrostka i zapalenie węzłòw kreski. Gdyby nie natychmiastowa operacja to by zmarł. Lekarka nie pracuje w przychodni, bo ja wyrzucili, ale co z tego - pracuje w przychodni w pobliskiej miejscowości....
Dziewczyny nie lekceważcie skurczy, słuchajcie swojego ciała i reagujcie.
Ja muszę się oszczędzać co przy 9 i 4 latku jest trudne... Ale olewam porzadki i staram się leżeć dużo. Nie lekceważę nasilenia skurczy i jadę wtedy do szpitala. Tam zawsze coś poradza - niekoniecnie zostawia nie ma co się bać? W poprzedniej ciaży dostałam skurcze pojechałam do szpitala, to mnie pielęgniarka zbyła, że mam zwiększyć ilość lekòw aż nie przejdzie... Ktg nie chciała podłaczyć bo to dopiero 23 tydz był i nawet lekarza nie zawołała. Wkurzyłam się i pojechałam do 2 szpitala, a tam po podłaczeniu do ktg lekarz mnie wyzwał że z takimi skurczami chodzę, zostawili mnie tydzień, wyciszyli i dochodziłam do 38 tyg.
Ja wierzę, że matka ma przeczucie i lekarze się potrafia mylić. Mòj syn w wieku 2 lat dostał bòl brzucha silny, ktòry powtarzał się co pòł godziny. Pojechaliśmy do przychodni, a tam lekarka stwierdziła że to jelitòwka. Kazała lekka dietę zastosować. Wyszłam z gabinetu wściekła i kazałam się wieźć z małym do szpitala. Okazało się że miał wgłobienie jelita, zapalenie wyrostka i zapalenie węzłòw kreski. Gdyby nie natychmiastowa operacja to by zmarł. Lekarka nie pracuje w przychodni, bo ja wyrzucili, ale co z tego - pracuje w przychodni w pobliskiej miejscowości....