G
gość 574
Gość
Hej!
Ja wczoraj piłam glukozę i 3 kłucia – przed, po godzinie i po 2h, ale dałam radę tylko myślałam, że mi mały bokiem wyjdzie tak szalał po tym cukrze…
Kasieńka: gratuluję dobrych informacji o szyjce – też się stresuję przed jutrzejsza wizytą – a co do obrócenia to córcia ma jeszcze czas!
Salli: to samo co ty usłyszałam, ze od 50g się odchodzi na rzecz 75g bo bardziej miarodajne
Magsus: ja w drugiej godzinie poszłam do sklepiku po schodach już na zapas kanapkę kupić i mam stresa czy nie zaburzyłam wyniku hehe
Grudnióweczka: jak ty przechodziłaś ospę to ci powiem, ze lepiej żeby małą zaliczyła i spokój na całe życieJ u nas tylko 5 dzieci na 25 nie załapało ospy z czego bodajże 4 szczepionych na ospę, ale było lajtowo – u nas na 20 krotkach na plecach się skończyło i bez żadnego swędzenia, temperatury
Marika: ty to masz się z tymi lekarzami – współczuję. Jak muszę coś dowcipnie wkładać to tez mam stresa… a ze będę musiała to mam jak w banku – jutro wyniki posiewu
Jaguś: u mnie KTG też dopiero pod koniec ciąży robią… w poprzedniej dopiero na porodówce miałam robione
Dona: za ciebie kciuki - będzie dobrze - nie każde skurcze i twardnienia skracają szyjkę!
Ja wczoraj piłam glukozę i 3 kłucia – przed, po godzinie i po 2h, ale dałam radę tylko myślałam, że mi mały bokiem wyjdzie tak szalał po tym cukrze…
Kasieńka: gratuluję dobrych informacji o szyjce – też się stresuję przed jutrzejsza wizytą – a co do obrócenia to córcia ma jeszcze czas!
Salli: to samo co ty usłyszałam, ze od 50g się odchodzi na rzecz 75g bo bardziej miarodajne
Magsus: ja w drugiej godzinie poszłam do sklepiku po schodach już na zapas kanapkę kupić i mam stresa czy nie zaburzyłam wyniku hehe
Grudnióweczka: jak ty przechodziłaś ospę to ci powiem, ze lepiej żeby małą zaliczyła i spokój na całe życieJ u nas tylko 5 dzieci na 25 nie załapało ospy z czego bodajże 4 szczepionych na ospę, ale było lajtowo – u nas na 20 krotkach na plecach się skończyło i bez żadnego swędzenia, temperatury
Marika: ty to masz się z tymi lekarzami – współczuję. Jak muszę coś dowcipnie wkładać to tez mam stresa… a ze będę musiała to mam jak w banku – jutro wyniki posiewu
Jaguś: u mnie KTG też dopiero pod koniec ciąży robią… w poprzedniej dopiero na porodówce miałam robione
Dona: za ciebie kciuki - będzie dobrze - nie każde skurcze i twardnienia skracają szyjkę!