reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

dziekuje kochane! :) uspokoilyscie mnie troszke. Moim problemem jest to,ze mam pietrowe mieszkanie (salon i sypialnia u góry, kuchnia z łazienka na dole) to po schodach troche schodzenia do toalety jest,ale leze caly czas poza tym i jak juz to powolutku po schodach do lazienki:-)
 
reklama
Ja na szybko do Kasi bo mi Konrad szaleje... wieczorem wam poodpisuję :*



Kasiu
jeśli dobrze pamiętam twoja szyjka ma 3 cm... nie martw się to jeszcze nie poród. Ja podobnie jak Anisen w 29 tygodniu poszłam na USG a tam brak szyjki i kanał drożny... to samo, zaczęły się szpitale, kroplówki, leżenie a jednak donosiłam. :tak: Spokojnie czasem te szyjki tak mają ale to wcale jeszcze nie oznacza ze już rodzisz, a twój spokój tylko pomoże ci przetrwać ten czas - jak ja w poprzedniej ciąży sę stresowałam szyjką to skurczy dostawałam. Możesz wstać, usiąść, ale jednak wszytko trybem emerycim... nie dlatego ze jest tragicznie ale po to żeby nie potrzebować szpitala - po co ci to? Lepiej nie przesadzać ale na prawda nie jest źle... Moja szyjka ma poniżej 2 cm w tej chwili a jednak się ruszam - nie mam wyjścia przy dziecku. Wiem jednak że do grudnia wytrzymam... muszę ;-)
 
Antinetka - najważniejsze, ze malutką ok, a Ty musisz da radę...oby jak najmniej boleśnie

Kasia - ja wstaję, siadam, ale kiedy tylko mogę leżę...tylko, ze ja mam szwy i szczerze, pomaga to najbardziej na psychę - bezpieczniej się czuję. ale nie szarżuje, oj nie. Wiem, ze to trudne bardzo, tylko kurde...chyba nie mamy innego wyjścia...:) więc leżeć mus jest:)

a ja dziś się poczuł w końcu u lekarza jak ciężarna! może zajarzyli???? i się sami spytali czy mam książeczkę! i drugą założyli, jak nic to nic, a teraz 2 mam:)
i ciśnienie mi zmierzyli pierwszy raz! i na wagę wsadzili - szok!!!!! podejrzewam,ze któraś z Was tam pracuje i im powiedziała...:)

i dostałam skierowanie na glukozę i inne atrakcje z krwią w roli głównej. Ale, zeby nie było za różowo, to szyjki mi dziś nie zbadano - bo i po co przecież! tydzień temu badali i ma mi starczyć! W sumie w poniedziałek kolejna wizyta, więc mam nadzieję,ze będzie dobrze wszystko.
14 jest takie wielkie badanie, jeszcze raz wszystko mierzą, szukaja ewentualnych wad itp. Boję się bardzo tej wizyty, więc bedę prosiła o kciuki u stóp i rąk!
 
Ja po wizycie, w sumie nawet nic nie napisze bo nic nie miałam,serduszko pięknie biło na tym ich sprzęciku, wyniki dobre i tyle... Kasia ta szyjka to dziwna jak dla mnie,ja 4tyg temu miałam 3cm i mi lekarz powiedział że jest ok,nic się nie dzieje i zyć normalnie, a innej z taką samą długością lekarze każą leżeć itd...dzis nawet lekarz mnie nie badał(ostatnio sama sie upomniałam o badanie szyjki) ale 3cm to jak dla mnie wcale jakos mało nie jest...Ja całą ciąże z bliźniakami słyszałm krótka szyjka-leżeć! i jakos moja szyjka trzymała do 37tyg,i nie przez nią urodziłam....Także te szyjki to dziwny temat...Bo Ty masz 3cm tak?(czyli tyle co ja i u mnie niby super...)
 
No wlasnie tez mnie to zastanawia z tymi szyjkami...To tez chyba zalezy od podejscia lekarza I jego doswiadczen moze a raczej jego pacjentek.
Mi gin przed wakacjami sprawdzal "recznie" I napisal w karcie ze szyjka lekko skrocona ;/ no to sie przejelam chociaz lekko to pojecie wzgledne...Potem pojechalam na urlop do polski I tam inny lekarz mi sprawdzil na usg I powiedzial ze on nie wie jaka ona byla dluga skoro sie skorocila bo miala wtedy 4.5 cm...W szoku bylam...Potem bylam jeszcze na polowkowym tu I mi pani w szpitalu powiedziala ze szyjka jest "normalna" I ma prawie 4cm....Wiec nie wiem jak to z tym skracaniem jest I czy to ze teoretycznie (jesli nie jes to blad pomiarow) moja sie skrocila o 5mm o powod do jakiejs paniki...:baffled:
Ale poki co funkcjonuje normalnie :)
 
Kasia - ty masz 3 cm? - całkiem sporo, także zupełnie spokojnie podchodź do tematu - na USG 4 tyg. temu lekarz znający się na rzeczy mówił mi, że na tym etapie (wtedy 21tc. to wystarczająca i szyjka taka, żeby spokój zachować to 3,5cm i o ile twardnień i skurczów brak to się nie martwić i nie nakręcać. Powiedział, ze jak za parę tyg. będe miała 3,5 czy 3 cm to znaczy, że spokojnie wytrzymam do końca - póki co mam 4cm, choć może już być jej mniej :-D W poprzedniej ciąży miałam 2,5cm w 20tc. więc u mnie to temat newralgiczny,:)
 
tak,mam 3cm. Nie wiem w jakim tempie sie skrocila,bo ostatnio badana na fotelu i przezpochwowo bylam chyba z 1,5msc temu takze byc moze wolno sie ta szyjka skraca. Ale lekarz mowil,ze tragicznie nie jest,ale od 2,5cm to zwykle kieruje na szew do szpitala wiec mnie przestraszyl. Kazal odpoczywac i ten buscopan 2x dziennie brac takze wole sie stosowac i byc ostrozna...
 
Ja po wizytach u lekarza.
Gin mnie zbadał,niepokoja go sąd te skurcze i zrobił mi posiew-wkurza mnie to bo tydzien temu jak bylam z infekcją to mogl mi zrobić i było by wiadomo....
Szyjka na całe szczescie zamknieta nie skrocona.
Tak wiec wyniki za tydzien będą i mam brac nospe 2x dziennie i aspargin jak zawsze 2xdziennie,mam nadzieje że na takie skurcze jak mam to mi pomoże....

Czyli może to znaczyć,że coś mi sie przyplatalo i jakiś stan zapalny??tego nie wiadomo wszystko z posiewu wyjdzie,ja mam nadzieję,że ten tydzien nie zaważy bardzo na zdrowiu mojej małej.
Jak ja zobaczyłam na USG,mój skarb,plakać mi się chce że nie daj Boże coś może jej zaszkodzić....tak Ją Kocham...

U lekarza sprawdzila wszystko i przepisala mi antybiotyk w ciazy podobno jedyny jaki można brać....ospamox

No i kupilam sobie tabletki do ssania tantum verde ,mozna prawda??
Takze za tydzien do gin na wizytę,beda wyniki posiewu no i mam nandziej ze skurcze ucichną,że to nie jest spowodowane niczym zlym....
Uklucia mam teraz na dole w macicy i w pachwinach,moze po badaniu ...
 
reklama
Do góry