reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Kasia - wielkie, wielkie, wielkie gratulacje!!!:) odpoczywaj sobie, a bedzie dobrze:)

Magsus - u mnie w 8 tyg serduszko było. Niech poczeka kolezanka jeszcze...

Ania - to poczekaj spokojnie:) wiem, wiem - łatwo mówić:)

Pustiszi - kobiałko! nie strasz mnie tymi zasłabnięciami! od dZiś leżysz! i jesz tylko! koniec tego! dużo jesz! bo potem zęby i włosy garściami będą wypadać! cieszę się, ze dzidziol ok!

jaguś - gratki wyników! mi się dziś śniło, ze byłam na glukozie i miałam na czczo 988:)

yoanna, olich - spoko jest zatem! gratuluję:)
 
reklama
Wczoraj już nie miałam siły wieczorem pisać. Generalnie jest średnio. Cukrzycy nie mam (uff!), ale gynalgin oczywiście nie pomógł, robię posiew i... prawdopodobnie za tydzień dostanę antybiotyk doustny, bo jak to stwierdziła ginka - właściwie już nie ma mi co dać :(
Z malutką wszystko OK, choć był tylko szybki podgląd, czy serduszko bije, ale chociaż chwilkę mogłam na nią popatrzeć.
Generalnie od rana strasznie nasuwają mnie biodra i wszystko dookoła, jakby mnie ktoś kołem łamał. Myślałam, że do samochodu się nie doczłapię, a wejście po schodach po prostu masakra :( Czy to przejdzie, czy już tak do końca będzie bolało?
Pytałam też przy okazji o poród i ewentualne cc - zdaniem ginki tak by było lepiej, ale zaświadczenia żadnego mi nie da, bo o tym zdecydują w szpitalu, kazała mi tylko iść na konsultacje do ortopedy i od niego ewentualnie brać jakieś papiery... Zaczynam się trochę bać :(
 
pustiszi - kobietko, odpoczywaj. A te omdlenia faktycznie moga byc od naglego spadku cukru...Wiec jedz regularnie, choc aby jakis owoc czy cos co kilka godzin.
olich- czyli narazie zmiany kolorow sie nie szykuja ?? :) Zarcik taki :) gratulacje!!!
yoanna - gratk I dla ciebiei!!!
justynaj - u mnie tak samo z tymi badaniami krwi niestety...zrobili w 12 tyg te wszystkie potrzebne, znaczy morfologie, rozyczke, ospe, kile, zapalenie watraoby, hiv I grupe no I cukier chyba...I tyle. teraz jeszcze raz beda sprawdzac gdzies miedzy 28 a 30 tyg I to juz bedzie koniec...I nawet grupy krwi dziecka nie zrobia...Do dzis nie wiem jaka Kuba...az wstyd. Raz mu tylko pobierali w szpitalu jak byl gdy mial 9 mies z wysoka bardzo goraczka. Ale tam nikt wynikow rodzicom nie daje do reki jedynie mowia czy ok czy nie...Nawet nie wiem czy mu w ogole grupe robili :(
inomama - heheh te sny to niezla jazda jest. Z takim wynikiem glukozy to Ty niezly slodziaczek bys byla :) :) :)
 
Pustiszi bo sie wybiorę tam do Ciebie ;) jeść, odpoczywać, dużo dobrych składników nie za dwoje ale dla Dwojga ! A moze zrób sobie poziom zelaza we krwi i rozszerzoną morfologię? U mojej kuzynki tak wyszła anemia ciązowa, bo w zwykłej morfologii było nizej ale nie drastycznie.

Jeny Czikusia ale sie cieszę :)) Super !!


Jaguś gratluulje wyników

Antinetka Super ze z mała ok. Jak trzeba antybiotyk to trzeba.

Kcuki za wizyty oczywiście trzymam &&&&&

Byle bez szpitala u mnie i bez fenoterolu ( oj ja iwem ze u mnie były by uboczne nawet dlatego ze on obniża ciśnienie a ja bez niego jestem jak umarlak )
 
mamusie z problemami szyjkowymi! pomocy! wiem,ze mam odpoczywac, leze caly czas,wstaje tylko do lazienki. wszyscy nademna skacza, obchodza sie jak z jajkiem,ale co dalej? tak sie przestraszylam tej skracajacej szyjki,ze boje sie juz na chwile usiasc,bo cos sie stanie:-( od tego lezenia chyba swiruje,bo mam za duzo czasu na myslenie;/ (a to drugi dzien dopiero).
Kochane jak to u was bylo/jest z ta szyjka? Caly czas plasko czy na chwilke mozna usiasc,wstac? uspokojcie mnie troche bo boje sie kazdego ruchu:-(
 
gratuluję dobrych wieści!
Kasia: tobie odkrytej płci u syna gratuluję - ah ta matczyna intuicja :) co do szyjki - jak usiądziesz czy pochodzisz to od tego się nie skraca szyjka. Skraca się często wtedy, gdy są skurcze macicy, twardnienia brzucha inaczej - one raczej mało wyczuwalne, ale generalnie to zazwyczaj dzieje się po wysiłku i stąd oszczędzanie się. Nie sprzątaj, podłóg nie zmywaj, po schodach nie biegaj - a że usiądziesz czy po domu pochodzisz to spokojnie - od tego nic ci nie będzie. I się nie stresuj:tak:

Antinetka: też mam wrażenie, że u mnie nic a nic nie działa w ciąży - czekam na wynik posiewu, ale i tak wiem, że u mnei halo nie jest - jak trzeba leki doustne to trudno - ważne, że pomogą ci!

Anisen: a jak twoja szyjka, trzyma się? Moja w tej ciąży zadziwiająco - nic a nic się nie skróciła:tak: co za odmiana.

Pustiszi: ty też się oszczędzaj!

kciuki za dziś wizytujące
 
reklama
Kasiu ja Ci na szybko bo zaraz wyjazd ale muszę żebyś sie uspokoiła i ... wiedziała co wolno a co nie ;)
Ja w pierwszej ciązy, wsztstko było ok, nagle 22 tydzień, wizyta kontrolna, zer jakiś objawów większych ( tzn były ale ja nie iwdziałam bo byłam głupia w tym) i diagnoza szyjki brak, rozwarcie na 1,5. Natychmiast szpital i celeston steryd, magnez na maksa, dodatkowo jakis lek wyciszający w kroplówce. 5 dni na patologi, potem do domu i leżeć. I tak jak mówisz, wstawanie tylko do Wc i zeby szybko sie umyć. O wannnie zapomnij ! a szczególnie gorąca woda! szybki prysznic. O spacerach zapomnieć, o wyjazdach do rodziny zapomnieć. leżałam do 37 tygodnia plackiem ! nawet śniadanie mi robił mąz i zostawiał na stoliku, obiad dowoził. w 37 tygodniu dostałam dypenzę że mogę chodzić. Kinga urodziła sie grubo po terminie.
A teraz co do takich restrykcji. Ważne bardzo. moja kolezanka gadała a co tam spacer, a na zakupy pojadę, przeciez jadę autem i w sklepie tylko na chwilkę , a moze do mamy pojadę itp. i w 30 wylądowala ze skurczami w szpitalu, przeleżała 4 tygodnie plackiem na lekach jak prochy i mała sie urodziła wcześniaczek. Podobno wystrczyło byl leżała i brała słabsze leki.
wiec jak widzisz moze byc bardzo dobrze tylko dbać o siebie :))

Kasia nie masz jeszcze maluszka w domu to jestr inna sprawa. Ja mam dwoje i ...znów szyjkowy problem ale oszczędzam sie ile mogę, spacery odpuściłam, chodzi niania, w domu nie sprzątam, staram sie jak najwięcej nie lazić, nie noszę nic i zobaczymy. O 16. 30 wizyta :)) szyjki jeszcze trochę jest wiec sie modlimy żeby nie bylo leżenia.
Jakby co wchodzimy w fenoterol , wole to niz szpital.
 
Do góry