hej dziewczyny, jestem świeżo po wizycie u gina, uśmiałam się trochę, głownie z węża, bo dziś pierwzy raz był razem ze mną na usg i miał taką minę jak mu lekarz dzidziolka pokazywał, że myślalam że się tam posika. Maleństwo ogólnie piękne, zdrowe, około 10 cm, ssało kciuka , machało rączkami ( mąż w szokuu- to nasze pierwsze) i TAK PIĘKNIE WYPINAŁO SIE DO NAS PUPĄ , że lekarz powiedział że coś tam on stwierdził, ale z płcią to on nam lepiej za miesiąc powie zeby pewność mieć. U nas ogółem remont, dlatego brak internetu i mniejsza obecność na forum, ale jak juz skończymy to bede nadrabiać ;-)
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM