reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy połówkowe może wykonywać tylko lekarz prowadzący? Czy 22 tydzień to ostatni moment na to?

Z tego co kojarzę badań połówkowych nie zrobisz bez wskazań na NFZ. Ja prowadziłam ciążę w Luxmed ze wskazaniami robił mi pierwsze połówkowe na NFZ mój lekarz prowadzący z certyfikatem. Na drugie wysłał mnie do kogoś bardziej doświadczonego i do innej kliniki też ze skierowaniem na NFZ ale w efekcie końcowym miałam robione w szpitalu. Ciążę prowadziłam w Luxmed,chodziłam też do poradni patologii ciąży i od 19 tygodnia regularnie na oddział położniczy. Nie trzeba i wręcz nie można ograniczac się do jednego lekarza jeśli coś ci się nie podoba,jeśli nie są robione ani poruszane tematy tak ważnych badań. Życzę wszystkiego dobrego i samych dobrych wyników 😘
 
reklama
A pierwsze prenatalne gdzie miałaś robione? Ja chodzę prywatnie do ginekologa, specjalista od perinatologii, a w gabinecie super sprzęt, jednak na prenatalne byliśmy w innej klinice na NFZ. Jednak trzeba mieć wskazania do tego, my mieliśmy obydwa za darmo. Ale jak jesteś młoda i zdrowa to musisz za to płacić. Jednak lepiej jak inny specjalista obejrzy malucha i mimo, że ufam mojej dr prowadzącej, to i tak lepiej się czuję, jak inny doktor potwierdza, że wszystko jest dobrze. Jeśli Ty swojemu nie ufasz to zmieniaj doktora i tym bardziej prenatalne rób gdzie indziej.
 
A i jeśli jesteś z Radomia to może przyjedziesz do Kielc. Klinika Gemma na podklasztornej. My umawialiśmy się miesiąc wcześniej, ale może mają jakiś wolny termin.
 
Od początku ciąży nie możemy doprosić się od lekarza prowadzącego żadnych merytorycznych informacji(nigdy nawet nie wspomniał o istnieniu usg połówkowego, ale na szczęście jest internet).

Przykre jest to, że właśnie takich info od lekarza nigdy nie otrzymałam, a jako że to pierwsza ciąża to też nie przewidzieliśmy takiego biegu zdarzeń. Szkoda, bo przez to ciężko się umówić na sensowną wizytę w tak krótkim czasie. No ale będziemy kombinować ile się da 🙃
Właśnie to mnie denerwowało na początku ciąży - moja ginekolog niby o wszystkim informowała, ale też z góry zakładała, że o tych 25654 badaniach jako pierworódka na pewno już wszystko wiem i wiem, w jaki sposób jest to organizowane. To jest strasznie stresujące, szczególnie na początku ciąży, jak jeszcze nie do końca się wie, gdzie czego szukać (chodzi o legitne źródła i nie zbyt ogólne).
Tych badań z terminami nawet przy niepowikłanej ciąży jest dość dużo, razem z rzeczami do załatwienia wokół ciąży robi się naprawdę sporo rzeczy, o których trzeba pamiętać - dlatego trochę mnie to założenie, że mam doktorat z ciąży wkurzało/wkurza (jestem moment przed porodem) - szczególnie, kiedy ileś zaleceń się zmienia co kilka lat.
 
Do góry