Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

[niciaa]

Edysiek - gratuluje wizyty, super, że z dzidzią wszystko dobrze ))

Ja też miałam dzisiaj wizytę. Jestem zadowolona, lekarz baaardzo fajny, sprawia wrażenie kompetentnego. Dał do siebie komórkę i powiedział, że można dzwonić nawet w nocy jak coś się będzie działo. Zrobił na szybko usg przez brzuch i widziałam moją dzidzie

Wszystko w porządku, ma 3,1 cm co odpowiada równo 10 tyg.

 

[Papillon]

Nicia gratuluję ale śliczna dzidzia ehh ja mam dopiero za miesiąc usg :/

 

[AniolekBB]

Edysiek, Niciaa gratuluję wizyt niech maluszki dalej zdrowo rosną

 

[dagmar]

Edysiek - gratuluje wizyty, super, że z dzidzią wszystko dobrze ))

Ja też miałam dzisiaj wizytę. Jestem zadowolona, lekarz baaardzo fajny, sprawia wrażenie kompetentnego. Dał do siebie komórkę i powiedział, że można dzwonić nawet w nocy jak coś się będzie działo. Zrobił na szybko usg przez brzuch i widziałam moją dzidzie

Wszystko w porządku, ma 3,1 cm co odpowiada równo 10 tyg.
Zobacz załącznik 582338

Ale fajnie rośnie bąbelek

 

[Akana]

Dotrwałam wczoraj do wizyty, mega ekspresowej. Całość 20 min z pobraniem krwi, wywiadem ech jakiś mam niedosyt. Niby się cieszę bo to trzecia ciąża i już temat znany ale ... Nadal nie mam karty ciąży! Założona będzie po tej wizycie. A niech się co stanie to ja nawet nie mam z czym do szpitala jechać. Jakieś to chore.
Małe za to na USG widziałam, ale niestety zdjęcia tym razem nie ma. Łapką machało i ma już 5,5 cm. Wygląda, że wszystko dobrze gdyby nie przodujące łożysko. Kurde! Zawsze coś :-( Pytał czy plamię, czy boli. No nic. Ma się podnieść jak nie to niefajnie. No i wszystko mam robić na 40% mocy. Tylko ja dzieci mam... hallou...
Dobra, nerwa mam. Kolejna wizyta 10-go i spróbuję nie oszaleć z nerwów.

Edysiek - fajoskie zdjęcie )))

 

[dagmar]

Dotrwałam wczoraj do wizyty, mega ekspresowej. Całość 20 min z pobraniem krwi, wywiadem ech jakiś mam niedosyt. Niby się cieszę bo to trzecia ciąża i już temat znany ale ... Nadal nie mam karty ciąży! Założona będzie po tej wizycie. A niech się co stanie to ja nawet nie mam z czym do szpitala jechać. Jakieś to chore.
Małe za to na USG widziałam, ale niestety zdjęcia tym razem nie ma. Łapką machało i ma już 5,5 cm. Wygląda, że wszystko dobrze gdyby nie przodujące łożysko. Kurde! Zawsze coś :-( Pytał czy plamię, czy boli. No nic. Ma się podnieść jak nie to niefajnie. No i wszystko mam robić na 40% mocy. Tylko ja dzieci mam... hallou...
Dobra, nerwa mam. Kolejna wizyta 10-go i spróbuję nie oszaleć z nerwów.

Edysiek - fajoskie zdjęcie )))

Sory ale już cię widzę jak sobie leżysz przy 2 bajtlach i odpoczywasz
To tak, jak ja po pierwszym plamieniu pojechałam na usg a pan dr. mi zasunął, że mam być grzeczna i leżeć
Noż znają się na życiu

Tak czy inaczej, cieszę się, że z dzidzią ok

 

[marcia331]

Akana spokojnie, na tym etapie lozysko moze byc jeszcze nisko, ale najczesciej sie podnosi. No tylko do tego czasu to rzeczywiscie powinnas uwazac. No i niefajnie z ta karta ciazy, bo rzeczywiscie w razie "w" powinnas miec jakis papier. Ale dla pociszenia powiem Ci ze ja tez dopiero 8 pazdziernika bede miala karte ciazy. O ile z dzidzia bedzie wszystko ok!!!! Najwazniejsze ze Twoja dzidzia slicznie rosnie. Bardzo duza juz jest :-)

 

[misiarska]

nicia - dzidzia super :-)

Akana - nie znam się na przodującym łożysku, ale trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze

 

[Viltutti]

Wczoraj był iście prawdziwy piątek, 13...
Tak od połowy ciąży obserwowałam u siebie dość duże skoki ciśnienia, w ciągu pół godziny zmieniało się z 90/60 na 140/100, więc generalnie czułam się jak *****. W związku z badaniami wstępnymi do pracy, lekarz powiedział że powinnam coś zrobić (akurat wychwycił fazę niskiego) więc poszłam do rodzinnego i się zaczęło...
1. Skierowanie do kardiologa
2. Skierowanie do szpitala
3. Skierowanie do poradni ciąż wysokiego ryzyka
4. L4 na tydzień ( wczoraj podpisałam umowę w pracy i byłam w niej pierwszy dzień. Super...)
Przy mojej arytmii skoki ciśnienia są ponoć niefajną sprawą, a dodając do tego ciążę która spowodowała te skoki jest już całkiem do duuuupy.
Pani doktor zasugerowała, że najbliższe 3 miesięcy mogę spędzić nie wychodząc z łóżka. Od razu moje ciśnienie miało się dzięki temu lepiej, gdyż całą noc nie śpiąc, myślałam co zrobię z pracą...
No ale jak to sprawi że dzidzia będzie zdrowa, to mogę nawet załatwiać się w pieluchy.

 

[mojeboje]

Viltutti - wypoczywaj i dochodź do siebie. Może szybko Ci się poprawi i nie będziesz musiała aż tak długo leżeć? W każdym razie dzidziuś najważniejszy, cała reszta się ułoży!