reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Dzień Dobry,

Magdusiek, Mateo może jak mały Szwajcar - tam dzieci najpierw uczą się jeździć na nartach a potem dopiero chodzić. Już po pierwszym spotkaniu z nim wiem że dałby spokojnie radę :tak: Fajnie wam że jedziecie, ja muszę czekać do marca, więc co do naszego ewentualnego spotkania - po 20 marca przebywam nad morzem :-) Teddy stypendium w Chinach fajna rzecz, a jakie to, językowe? Co do lekcji uświadamiania ja też zaczynam mieć "problem" - coraz więcej pytań, ze względu na moją ciążę, rozmowy w przedszkolu i film pt: "Płaczący wielbłąd" :-D
a więc zakupiłam ostatnio książkę "Horror, czyli skąd się biorą dzieci", po lekturze stwierdzam jednak że wolę poczekac aż pytania staną się bardziej konkretne, niż ją Weronice przeczytać :-D i skupimy się raczej na "Linnea w ogrodzie Moneta" czy "Groźne zwierzęta" tudzież innych ciekawych pozycjach.
Werka idzie w końcu do pierwszej klasy, ale idę z nią jeszcze w maju do poradni, bo wtedy jest tez na to odpowiedni czas. Niestety decyzję musieliśmy podjąć już teraz i to mnie wkurza. :angry:
 
reklama
hurrraaa nie jestem już salą gimnastyczną :-), ale jak Mała w brzuchu słyszy bicie mego serca to nie wiem, bo uczę się aktualnie jeździć...;-)
 
widzisz Drzewko, najpierw serwowalas dziecieciu sale do zabawy, a teraz tylko burczenie w brzuchu... ;-)
(tak, kumpelka ma stypendium jezykowe w ramach studiow kulturoznawstwa)

Krystianowi wystarczyla informacja, ze ludzie sie po prostu rodza (z krotkim opisem rosniecia w brzuchu i na zewnatrz)... :-D
 
Ostatnia edycja:
Drzewko - Linea jest super, też mamy!

U nas Natalia przerobiła dośc dawno temu film z własnych narodzin, pytań w sumie nie zadaje, najwyraźniej to co wie póki co jej wystarcza.
Idę szykować kawę albo coś, bo goście idą ;-)
 
dzien dobry.... :-)

kawa sie skonczyla, Kamil po moim sms-owym pytaniu nie odzywa sie, choc nie powinno byc dla niego zaskoczeniem, zima mnie wkurza, lody byly pyszne, milion mysli...

wczoraj uswiadamiania ciag dalszy, tym razem syn edukowal mnie, do czego sluzy calowanie... otoz calowanie sluzy do tego, ze jak sie kogos kocha i cos mu sie stanie, to zeby mu nie bylo zle - mniej lub bardziej dokladny cytat... ;-)
 
Dzień dobry
Byłam z synem na zakupach, on zjadł owoce, ja wypiłam kawe, miło było. Nabyłam mu spodnie, sobie jeszcze nic, ale zamierzam wrócić tylko za dużo maneli miałam i nie chciało mi się nosić, a jak miałam nosić do smaochodu,w kładac mu kurtkę, sciągać itd to uznałam, ze pózniej sobie pojade jeszcze raz.
Teddy - a o co go spytalas?
 
ja go nie pytalam, sam zaczal... ;-)

czy ja wspominalam, ze zima mnie wkurza? na te okolicznosc wzielam zaliczke i nabylam pijenkne, skorzane, zgrabne zimowe kozaki za pol ceny, o!
...coz, wczesniej prozno bylo szukac czegos, co mi sie dopnie na lydce i jeszcze bedzie na niej wygladac... teraz jakos problemu nie ma... :-D
 
Dzień Dobry,

wy jakoś tak enigmatycznie dzisiaj. :-) Dobrze, że Mateusz ciepłe spodnie ma. A ja zaraz mam jazdę, więc nie radzę się zapuszczać w moje okolice. Jak wrócę napiszę że już.
Ja na zimę mam dobry sposób - knedle ze śliwkami u teściowej..
 
Teddy - Kamila o co spytałas, nie Krystaina ;-) Butów zazdroszczę, do mnie własnie dotarło, ze na wyjazd mogę zabrać tylko crocsy, bo inne zamszowe więc bez sensu, albo na obcasie,w ięc drugie bez sensu, bo jednak na nartach planuję jeździć, wiec o tak kolano obciążę.

Drzewko - jeździj, jeździj, bo wiesz, wiosną do mnie, latem też itd. I jesz ze nad morze się wypuścimy z dziećmi. Albo do jakiej innej Koszelówki ;-)
 
reklama
aaaa, Kamila... ;-)
no wlasnie o to, czy moge zaczerpnac ze zrodelka i sobie kupic buty, bo... mi smutno, i jakos tak... ;-)
...to mi odpowiedzial, ze albo buty albo do kina... hehe, no i idziemy do kina... :-D


Drzewko, milej jazdy... panu instruktorowi jednakowoz... ;-)
 
Do góry