reklama
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dzień dobry
O matko, to ja nie wiedziałam że tak działam ale prosze bardzo - służę w razie potrzeby ;-)
Spędziłysmy super weekend, głownie na spotkaniach, z Drzewkiem i Teddy; fajnie były, prosimy o więcej. Dodam, ze jak Drzewko ściemnia, ze jest beczka to nie nalezy w to wierzyć, sala gimnastyczna to też nie jest, suwaczki kłamią.
Jak patrzę na nasze dzieci to zastanawiam się keidy to minęło, takie już duże są i w ogóle ładne jakieś takie.
Idę bo jedno mi raczkuje w sronę ostrych kantów, a drugie próbuje powstrzymać to pierwsze.
O matko, to ja nie wiedziałam że tak działam ale prosze bardzo - służę w razie potrzeby ;-)
Spędziłysmy super weekend, głownie na spotkaniach, z Drzewkiem i Teddy; fajnie były, prosimy o więcej. Dodam, ze jak Drzewko ściemnia, ze jest beczka to nie nalezy w to wierzyć, sala gimnastyczna to też nie jest, suwaczki kłamią.
Jak patrzę na nasze dzieci to zastanawiam się keidy to minęło, takie już duże są i w ogóle ładne jakieś takie.
Idę bo jedno mi raczkuje w sronę ostrych kantów, a drugie próbuje powstrzymać to pierwsze.
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Hej!
No to ja już rozumiem tę ciszę! W realu, to w realu - nie to co w cyberprzestrzeni ;-)
Jak było na spotkaniach? Zdjecia macie? Pdzielcie się choć trochę wrażeniami!!!
Ja po podobnie jak Magdusiek ciągle jestem w szoku, że moje dziecie (niestety Waszych dawno nie widziałam!) tak urosło, rozwinęło się, dojarzało itp. Nie wiem kiedy to minęło!
No to ja już rozumiem tę ciszę! W realu, to w realu - nie to co w cyberprzestrzeni ;-)
Jak było na spotkaniach? Zdjecia macie? Pdzielcie się choć trochę wrażeniami!!!
Ja po podobnie jak Magdusiek ciągle jestem w szoku, że moje dziecie (niestety Waszych dawno nie widziałam!) tak urosło, rozwinęło się, dojarzało itp. Nie wiem kiedy to minęło!
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
dzien dobry... :-)
Doxa, ja rozumiem, ze Twoja cisza to tworcza? innego wytlumaczenia nie widze... ;-)
kawa sie konczy, pollitrowy termos to jednak za malo...
syn poszedl do przedszkola po tygodniu byczenia sie z babcia w domu, jak mi zaczal wymianiac co mu po drodze zmarzlo, to sie zastanawialam czy chociaz watrobe ma ciepla... ;-)
ja natomiast nie zauwazam roznicy miedzy klimakterium a noszeniem welnianego swetra, zaraz sie ugotuje...
dziewczynki, zorganizujmy cos w ktorys weekend... pusci sie te nasze dojrzale w malpi gaj i poplotkuje przy kawie...
Doxa, ja rozumiem, ze Twoja cisza to tworcza? innego wytlumaczenia nie widze... ;-)
kawa sie konczy, pollitrowy termos to jednak za malo...
syn poszedl do przedszkola po tygodniu byczenia sie z babcia w domu, jak mi zaczal wymianiac co mu po drodze zmarzlo, to sie zastanawialam czy chociaz watrobe ma ciepla... ;-)
ja natomiast nie zauwazam roznicy miedzy klimakterium a noszeniem welnianego swetra, zaraz sie ugotuje...
dziewczynki, zorganizujmy cos w ktorys weekend... pusci sie te nasze dojrzale w malpi gaj i poplotkuje przy kawie...
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Dzień dobry!
Teddy moja cisza twórcza, jak twórcza, czasowa raczej! Dzisiaj mam napisać 3 artykuły, więc na BB weszłem ;-) :-) ;-)
Pół litra kaway mówisz, że mało? Bezkofeinowa czy co?
O matko właśnie spojrzałam na termometr!! Dzisiaj Oli z tatą pojechał, więc nie miałam przyjemności odczuć tego zimna! Nie dobrze.
Dziewczyny jak ze stałymi ząbkami u Waszym dzieci? Dzisiaj pierwszy ząbek wypadł Olinkowi, od jakiegoś czasu się ruszał, dumny był ;-) W nocy musi przyjść zębowa wróżka!
Teddy pomysł super ze spotkaniem, oby tylko nie okazało się, że jak one zobaczą że my chcemy pogadać, to będą strasznie nas potrzebowały ;-)
Teddy moja cisza twórcza, jak twórcza, czasowa raczej! Dzisiaj mam napisać 3 artykuły, więc na BB weszłem ;-) :-) ;-)
Pół litra kaway mówisz, że mało? Bezkofeinowa czy co?
O matko właśnie spojrzałam na termometr!! Dzisiaj Oli z tatą pojechał, więc nie miałam przyjemności odczuć tego zimna! Nie dobrze.
Dziewczyny jak ze stałymi ząbkami u Waszym dzieci? Dzisiaj pierwszy ząbek wypadł Olinkowi, od jakiegoś czasu się ruszał, dumny był ;-) W nocy musi przyjść zębowa wróżka!
Teddy pomysł super ze spotkaniem, oby tylko nie okazało się, że jak one zobaczą że my chcemy pogadać, to będą strasznie nas potrzebowały ;-)
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Doxa, kawa powiedzialam, kawa... ;-)
w niedziele mialam wrazenie, ze ani Krystian, ani Natalia nas nie potrzebuja, albo tez ze to my im przeszkadzamy... ;-)
zeby wszystkie na miejscu... kurcze, musze zabrac syna do dentysty, bo jak dotad byl raz...
w niedziele mialam wrazenie, ze ani Krystian, ani Natalia nas nie potrzebuja, albo tez ze to my im przeszkadzamy... ;-)
zeby wszystkie na miejscu... kurcze, musze zabrac syna do dentysty, bo jak dotad byl raz...
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dzień dobry
Natalia do dentysty chodzi regularnie, pani ostatnio mowiła, ze do stałych u niej jeszcze troche, nie powiem, cieszy mnie to :-)
Spotkanie chętnie weekendowo tylko nie w najbliższe tygodnie, jedziemy w góry! Już się nie możemy doczekać.
Teddy - watrobę ciężko ochłodzić, więc pewnie miał ciepłą.
No własnie, zimno straszliwie, ja wczoraj przyszalałam, pojechałam do rodziców z Mateuszem, a póxniej z Mateuszem po Natalię - w foteliku, w spodenkach dresowych i skarpetkach, bez kocyka. I oczywiście w kurtce był, a nie w kombinezonie... zdziwiłam sie jak wyszłam, szczęsliwie Natalia pognała do samochodu i nie musiałam jej namawiać na opuszczenie terenu przedszkola.
Natalia do dentysty chodzi regularnie, pani ostatnio mowiła, ze do stałych u niej jeszcze troche, nie powiem, cieszy mnie to :-)
Spotkanie chętnie weekendowo tylko nie w najbliższe tygodnie, jedziemy w góry! Już się nie możemy doczekać.
Teddy - watrobę ciężko ochłodzić, więc pewnie miał ciepłą.
No własnie, zimno straszliwie, ja wczoraj przyszalałam, pojechałam do rodziców z Mateuszem, a póxniej z Mateuszem po Natalię - w foteliku, w spodenkach dresowych i skarpetkach, bez kocyka. I oczywiście w kurtce był, a nie w kombinezonie... zdziwiłam sie jak wyszłam, szczęsliwie Natalia pognała do samochodu i nie musiałam jej namawiać na opuszczenie terenu przedszkola.
drzewko
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2005
- Postów
- 1 315
Dzień Dobry!
u mnie też kawa wypita - ta zakazana najbardziej smakuje..
U nas test na "5 minut samodzielności" zdał tylko Mateusz i to wzorowo, trzeba było tylko dobrze zagrodzić drogę do resoraków które Filip podstępnie wysypał mu przed nosem. Spotkanie bardzo chętnie tylko błagam przed czerwcem jeszcze bo z trójką to będę musiała też w tym małpim gaju skakać. ;-)Doxa, Weronika czeka już na tę zębowa wróżkę, nasz dentysta wróży że w marcu może już przybędzie. Na razie mleczaki się trzymają. Dzieci do przedszkola też zawiezione zostały przez tatę, więc te słowa pisze do was siedząc w ciepełku.
u mnie też kawa wypita - ta zakazana najbardziej smakuje..
U nas test na "5 minut samodzielności" zdał tylko Mateusz i to wzorowo, trzeba było tylko dobrze zagrodzić drogę do resoraków które Filip podstępnie wysypał mu przed nosem. Spotkanie bardzo chętnie tylko błagam przed czerwcem jeszcze bo z trójką to będę musiała też w tym małpim gaju skakać. ;-)Doxa, Weronika czeka już na tę zębowa wróżkę, nasz dentysta wróży że w marcu może już przybędzie. Na razie mleczaki się trzymają. Dzieci do przedszkola też zawiezione zostały przez tatę, więc te słowa pisze do was siedząc w ciepełku.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: