Widzisz magduś to w sam raz do takiego ogródka jak Maja pokazywała :-) i samonawadniający on był :-) Tymek na szczęście nie włazi na nic, ale też pod kontrola tylko i wyłącznie wychodzi.
z przerażeniem patrzę na dzieci bawiące się samotnie na balkonach... ja mam zbyt bujna wyobraźnię i lęk przestrzeni na dokładkę...
i jak twój Kamil nie jestem fanką kwiatow. mam bo mnie obdarowują (mama najczęsciej), ale nie przywiązuje się do nich, jak zaczynaja usychać wyrzucam.
lubię tylko orchideę od małzona mojego, ale mimo że kwitnie jak szalona od grudnia non stop, to te badyle jej się tak rozrosły w górę, ze już też po cichu mam jej dość...
te na balkonie mnie cieszą, bo balkon ładniejszy jak zielony, taka namiastka łąki, ogrodu i lasu (bo bukszpan mam co za drzewo robi - ma 20cm jakby co ;-))
skonczyłam pracować, idę się ogarnąć, bo mam wrażenie ze zarastam... jak bridget jones
z przerażeniem patrzę na dzieci bawiące się samotnie na balkonach... ja mam zbyt bujna wyobraźnię i lęk przestrzeni na dokładkę...
i jak twój Kamil nie jestem fanką kwiatow. mam bo mnie obdarowują (mama najczęsciej), ale nie przywiązuje się do nich, jak zaczynaja usychać wyrzucam.
lubię tylko orchideę od małzona mojego, ale mimo że kwitnie jak szalona od grudnia non stop, to te badyle jej się tak rozrosły w górę, ze już też po cichu mam jej dość...
te na balkonie mnie cieszą, bo balkon ładniejszy jak zielony, taka namiastka łąki, ogrodu i lasu (bo bukszpan mam co za drzewo robi - ma 20cm jakby co ;-))
skonczyłam pracować, idę się ogarnąć, bo mam wrażenie ze zarastam... jak bridget jones