reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
dziendoberek... :-)
Syla, Jolik, Kasiek... dobre wiesci... jak ja lubie, jak sie ludziom dobrze dzieje, czy to w pracy, czy w prywatnych dazeniach... :-) :-) :-)
...i ja chyba dolacze do grona szczesciarzy... wszystko sie okaze dzis wieczorem....
...nie chce zapeszac... ale znalezlismy dom... wlasciwie cwierc domu... wlasciwie wiecej niz cwierc domu... rzut beretem od Syli... w Ursusie.... ;-)
Syla, Jolik, Kasiek... dobre wiesci... jak ja lubie, jak sie ludziom dobrze dzieje, czy to w pracy, czy w prywatnych dazeniach... :-) :-) :-)
...i ja chyba dolacze do grona szczesciarzy... wszystko sie okaze dzis wieczorem....
...nie chce zapeszac... ale znalezlismy dom... wlasciwie cwierc domu... wlasciwie wiecej niz cwierc domu... rzut beretem od Syli... w Ursusie.... ;-)
witajcie !
Fajnie, że forum ruszyło - mam nadzieję że i ja znajdę więcej czasu na BB :-) miło czytać, że u was wszystko ok - my kilka dni temu wróciliśmy z nart - bylismy w Szczawnicy - było super!
Syla genialny pomysł z tym kursem - tak mnie natchnęłaś że i ja chyba Gabrysia zapiszę na plastykę - taką na poważnie - do tej pory to jednie dziecięce zajęcia..
Fajnie, że forum ruszyło - mam nadzieję że i ja znajdę więcej czasu na BB :-) miło czytać, że u was wszystko ok - my kilka dni temu wróciliśmy z nart - bylismy w Szczawnicy - było super!
Syla genialny pomysł z tym kursem - tak mnie natchnęłaś że i ja chyba Gabrysia zapiszę na plastykę - taką na poważnie - do tej pory to jednie dziecięce zajęcia..
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
witam,
no nareszcie znów cos się ruszyło! ;-)
A ja się pochwalę że moja dziewczynka przespała dzis całą noc, tzn obudziła się o 5. Wczoraj miała wizytę kolegi o 2 m-ce młodszego i siostrzyczki NAtalki więc to chyba z tych wrażeń. Biedna wczoraj nie widziała się nawet z tatusiem, który wrócił o 23.30 z Nowego Sącza. Dopadła ich awaria autka i jeźdżili po warsztatach!
Teddy nic nie mówię żeby nie zapeszać! ;-) Pochwal się koniecznie jak już będziesz wiedzieć coś więcej! No to się dzieciaki usieszą, będą miały do siebie blisko! :-) No i gdzie te relacje z wizyty u fryzjera?! :-)
Doxa to super, że teściowa pomaga!
Kasiek ty byś nie dała rady?! W końcu nie bez powodu ci ludzie sie do ciebie odezwali po takim czasie! ;-) :-)
jazz, atas miło was widzieć znowu! oddzywajcie się częsicej to i forum będzie działać!
no nareszcie znów cos się ruszyło! ;-)
A ja się pochwalę że moja dziewczynka przespała dzis całą noc, tzn obudziła się o 5. Wczoraj miała wizytę kolegi o 2 m-ce młodszego i siostrzyczki NAtalki więc to chyba z tych wrażeń. Biedna wczoraj nie widziała się nawet z tatusiem, który wrócił o 23.30 z Nowego Sącza. Dopadła ich awaria autka i jeźdżili po warsztatach!
Teddy nic nie mówię żeby nie zapeszać! ;-) Pochwal się koniecznie jak już będziesz wiedzieć coś więcej! No to się dzieciaki usieszą, będą miały do siebie blisko! :-) No i gdzie te relacje z wizyty u fryzjera?! :-)
Doxa to super, że teściowa pomaga!
Kasiek ty byś nie dała rady?! W końcu nie bez powodu ci ludzie sie do ciebie odezwali po takim czasie! ;-) :-)
jazz, atas miło was widzieć znowu! oddzywajcie się częsicej to i forum będzie działać!
mała ale zazdroszczę nocki - u nas dzisiaj jakiś koszmar był - muszę chyba Ignacego odstwić bo zaczyna traktować cycka jak smoczek - mimo, że jest najedzony to potrafi w nocy domagać się piersi nawet co dwie godziny już nie mam siły .....kilka dni temu spróbowałam mu nie dać cyka - wył i darł się jak szalony ...
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
jazz ja tez przez to przechodziłam! Potrzeba cierpliwości i konsekwencji. Zuzia potrafiła sie domagać cyca po kilkanaście razy dziennie i w nocy! Chociaz dopiero co zjdła np. obiadek! Teraz karmie ją tylko raz- ok. 4 w nocy! Sama jestem w szoku, że tak łatwo i dosyc szybko to poszło! A nie wierzyłam że się uda. Jestesmy w tej chwili na ostatnim etapie do odstawienia od piersi. A dziewczyny wiedzą to najlepiej, bo trułam im codzień! ;-)
I przyznam sie, że pukałam się w głowę, kiedy magdusiek mi pisała "tłumacz jej, ze nia ma juz mleczka". A to działa naprawdę! Spróbowałam raz, nie działało, dopiero kiedy poświęciłam jej więcej czasu przy tej rozmowie -zadziałało!
A teraz sama jestem z niej dumna, i z siebie troszke tez. ;-)
ehhh ale się rozpisałam ;-)
jazz próbuj i dawaj znać jak ci idzie!
I przyznam sie, że pukałam się w głowę, kiedy magdusiek mi pisała "tłumacz jej, ze nia ma juz mleczka". A to działa naprawdę! Spróbowałam raz, nie działało, dopiero kiedy poświęciłam jej więcej czasu przy tej rozmowie -zadziałało!
A teraz sama jestem z niej dumna, i z siebie troszke tez. ;-)
ehhh ale się rozpisałam ;-)
jazz próbuj i dawaj znać jak ci idzie!
reklama
mała gratuluję cierpliwości i konsekwencji ja mam niesety z tym problem a wiem, że to jedyna droga .....chcę jeszcze dociągnąć z karmieniem do lata, ale muszę je znacznie ograniczyć - starszego odstwiłam jak miał 2 latai 3 miesiące - było łatwiej, bo był duży - kóregoś dnia posmarowałam cycek cytryną i powiedziałam, że mleczko się zepsuło - obyło się bez problemu - może Igo też niedługo dorośnie do takiego kroku.....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: