reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

U nas dom juz nie sprzatany 2 tygodnie no i tak szczerze to nie wiem kto to zrobi.  Ja juz nie sprzatam od paru miesiecy, moj maz to robi ale ostatnio on tez duzo pracuje i nie ma czasu.  Chyba bede musiala kogos najac bo juz patrzec nie moge.
 
reklama
Lindsay od każdej??? Tyłek będę miała siny ;D
Mój małż też duuużo pracuje np: wczoraj poszedł na noc przyszedł dziś po 14stej zjadł Godzinka snu i znowu na 12h więc też nie chcę go prosić żeby sprzątał bo aż mi go żal że taki niewyspany chodzi. A ja już taka jestem że jak nie jest zrobione po mojemu to marudzę i poprawiam.
 
dobranoc dziewczyny.
pokłóciłam się z mężem i ide spać nieszczęśliwa...
właściwie to naskoczyłam na niego jak tylko wrócił z pracy...
samą obecnością mnie wkurwił...
a..... szkoda słów...
ta ciąża mnie wykończy. mam takie nastroiki, ze naprawdę.
a czasem to mam już i tej ciązy dość. tego, że wyglądam jak hipka, tych klocowatych nóg, zdrętwiałych rąk, tego sikania pięćdziesiąt razy na dobę, tego, ze nic nie mogę zrobić, że nie chodzę do pracy... żyć mi się nie chce...
dobranoc.
 
Frezyjko moze po prostu rozłoż sobie na czesci. ja Cie doskonale rozumiem, bo ja tez taka jestem. mój Michał sie smieje, ze jak On sprzata to ja komisja musze to odebrać lub nie. ale teraz zluzowałam.
Siny tyłek. Trudno... Zasłużone... ;) ;D
 
efunia nie mozna w takim nastroju chodzić spać. wszystkie jestesmy czasami okropne , ale to hormonki.
a jak bedziesz miała juz dosć tej ciązy to pomyśl , ze jest jeszcze kilka takich babek na forum, ktore tez sikają, tez puchną i tez dretwieją. i prosze nie denerwowac dzidzi , bo jak Ona sie wkurzy to dopiero bedziesz miała. ;) :)
 
Efuniu jutro już będzie dobrze, zobaczysz.
A w kłótniach najlepsze jest to, że się w końcu godzimy. Poza tym my piękne jesteśmy pamiętasz?
Głowa do góry, to tylko hormony :)
 
Jak już jest w domu i widzę że chce mi pomóc to nie nie protestuję ale najlepiej wychodzi mu odkurzanie ;D to robi rewelacyjnie ;D Resztę wolę sama.

Efuniu kochana nie idz spać z takim humorem bo zle będziesz spała.
Je tak miałam na początku potrafiłam o wszystko robić awanturę, a mąż nie przyzwyczajony do sytuacji nie raz dolewał oliwy... Teraz na szczęście żadko mam humorki- ale bywają.
 
Witajcie!!! byłam dzisiaj na usg i wszystko jest z dzidzią w najlepszym porządku!!! Rośnie jak na drożdzach, łożysko dojrzałe 2-giego stopnia i co najważniejsze moje kochane maleństwo obróciło się główką w dół, więc jak narazie zapowiada sie poród naturalny z czego bardzo sie cieszę.Na usg była ze mną moja córka i lekarz powiedział do niej takie słowa: Widzisz tu jest bużka, tu rączka ......a to oznacza,że prawdopodobnie bedziesz miała sistrzyczkę.Tak więc przez przypoadek dowiedziałam się,że prawdopodobnie nosze w brzuszku córeczkę.W domu będzie przewaga bab i mąż nie będzie już miał nic do gadania!!!!
 
reklama
Kasiu gratulacje córeczki. Najwazniejsze, ze wsztystko jest ok. Kurczę mi nic nie mowili o tym łozysku.A ile Mała waży ? A starsza córka sie cieszy z siostry ?
 
Do góry