witam!!

[efunia]

o! i to byłoby fajnie...

 

[patka]

Oby tylko tych zmian nie zablokowalo jakies lobby farmaceutyczne.

 

[patka]

Nic ide. Jesze jakas walowke trzeba kupic bo lodowka sie dopomina napelnienia.

 

[shady]

jasna cholera.......moje cisnienie znowu uroslo....wczoraj bylo 150/70 a dzis mam 160/70 ....zaraz mnie krew zaleje...dobrze ze moja gin nie kazala mi sie polozyc do szpitala - wyb;lagalam ja o to- powiedziala jedynie zeby dzis przyjechac po recepte na lek na spedzenie cisnienia...mam nadzieje ze sie to jakos unormuje.....wrrrrr..... teraz to mam chyba ze 300 ze zlosci
a jak sie miewa DOXA??? wiecie cosik?

 

[malgosia_76]

Teddy,
Ty z tym wyjazdem to uważaj, a przede wszystkim z bieganiem po sklepach i robieniem grilla na działce.
Wczoraj wieczorem dostałam dawkę informacji, co się dzieje z dzieckiem urodzonym w 32 tygodniu ciąży. Wyłam pół nocy. Teraz tylko leżę i obecałam sobie, że nawet herbaty nie zejdę sobie zrobić.
Wytrzymałam tyle, wytrzymam jeszcze 4 tygodnie. Za dużo mnie ta ciąż kosztowała, żeby teraz coś  mi się miało nie udać.

 

[efunia]

shady ty się nie denerwuj...
leż na lewym boczku i czytaj gazetki o pielęgnacji niemowląt...
i się RELAKSUJ na boga!!!

 

[efunia]

małgosia a ty przestań beczeć!
tylko zaszkodzisz bobkowi i będzie! widziałaś w sierpniówkach, ze urodziły w 32 tygodniu? i co? zdrowe dzieciaczki!
ale ty, moja droga, teraz ładnie poleżysz, a dzidziuś wyjdzie jak przyjdzie jego czas...

 

[efunia]

chyba muszę tu jakiś porządek zaprowadzić, bo się zabeczą te dziewczyny i krew je zaleje... ;D

 

[Teddy]

no dziewuszki... to ja robię papa i jedę się byczyć do końca miesiąca...

tylko nie rodźcie beze mnie...

 

[shady]

no wlasnie zamierzam lezec do gory brzuchem i wszystko olewac....dzisiejsze zakupy w markecie zrobi moj mezus...ja sie naraza nie bede...na szczescie nie musze gnac do szpitala....jedynie w poniedzialek na ktg....miejmy nadzieje ze bedzie ok..... dziewczyny 3mcie sie, bo cos czuje ze jeszcze troche a posypiemy sie przed czasem ehh