witam!!

[malgosia_76]

Ja właśnie dlatego dostaję te leki rozkurczowe, gdyż jest to jedyna rzecz, której w tym momencie brakuje, żeby poród się rozpoczął. Rozwarcie mam takie, przy którym znieczulają zewnątrzoponowo przy porodzie. A długość szyjki na 5 mocniejszych skurczów. Więc wszystko awaryknie, gdyż jak się zacznie, to już się porodu na tym etapie nie zatrzyma.
Nie moge o tym pisać.

 

[Vertigo]

Frezja dlatego wlasnie nic nie robie, zajmuje sie tylko praniem (ale to i tak pralka) i w weekendy pomagam mezowi przy obiadach. No ale dostalam takie zalecenie lekarskie! Duzo leze (lozeczko po skosie, zeby odciazyc miesnie miednicy), malo latam po schodach (inhaluje sie na balkonie), itp. Ale mam to szczescie, ze mamcia na emeryturze i od pon do czw codziennie do mnie podjezdza i dom prowadzi - tak sie poswiecila dla pierwszego wnuka!

 

[Jolik]

Malgosiu - daj  Ty lepiej jakiś nowy przepis w wątku "Propozycje..." . Ciasto budyniowe troszkę wykipiało ale poza tym jest pyszne :-)
BĘDZIE DOBRZE !!!  I ŻADEN PORÓD BEZ TWOJEJ "ZGODY"  WCZEŚNIEJ SIĘ NIE ROZPOCZNIE !!!!

 

[malgosia_76]

Jolik
To jest pomysł. Tylko na co macie ochotę?
Na dwójce, w pytaniu na sniadanie mówią o fasoli i są przepisy na fasolowe przysmaki

 

[Jolik]

Hmmmm .... a może jakaś zapiekanka?
Po fasoli mam wzdęcia i wtedy cierpię :-)

 

[malgosia_76]

zapiekanka?
Może z ziemniaczków i kapusty kiszonej z salami?
albo na cieście francuskim z anchois i tuńczykiem?
albo lazania ze szpinakiem i beszamelem?
albo jeszcze coś innego
makaron kokardki, sos z sera gorgonzola + śmietana+ orzechy włoskie + szyneczka - zapiekamy w piekarniku posypane mozzarellą. Pycha do tego sałata vinegrt.

 

[Jolik]

Qrcze - jesteś niesamowita. Na poczatek podaj przepis na Twoją ulubioną zapiekaneczkę, a potem będą kolejne OK?

 

[Jolik]

Zmykam na jakąś godzinkę. Idę poprasować, wstawić pranie i ogarnąć mieszkanie :-)

 

[malgosia_76]

ok. To ja idę pisac do watku jedzeniowego

 

[Frezja]

Vertigo i bardzo dobrze że się stosujesz do zaleceń, tak trzymaj. Po wczorajszym czytaniu o swędzeniach dopadł mnie wieczorem i swędział brzuś a w nocy to się aż budziłam bo tak mnie nogi swędziały że wstałam i poszłam się smarować co nic nie dało