reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

reklama
Cześć kobiałki :-)

Efunia - ja też miałam koszmary. Wczoraj pisałam, że moja dzidzia poraz pierwszy mocno wypchnęła nogę a w śnie wypchnęła całego siebie razem z pępowiną, a wszystko to otoczone moją skórą ... az się obudziłam :-)

a drugi sen: pilnowałam jakiegoś obcego dziecka w starej kamienicy (10 pietro) i na korytarzu jeden ze szczebli przy schodach był wyłamany, jakaś zabawka spadła w przepaść i te dziecko za nim brrrrrrrrrrrrr

Skąd się te sny biorą !!!!
 
jolik podobno z hormonów...
straszne co?
mnie się później śniło, że chciałam kupić kombinezon dla dzidzi i kupiłam taki maleńki jak dla lalki a dziecko okazało się duże i nie miałam go w co ubrać...
wy też macie po kilka snów jednej nocy?
co najdziwniejsze w moich snach są wciąż tłumy ludzi i dalekie podróże. no i dziecki, dziecko, dziecko...
:)
 
Straszne to mało powiedziane. Znowu pół nocy nie spałam, ale tym razem nie przeszkadzało mi to wolałam nie spać niż te obrazy oglądać brrrrrrrrrrrr
Ja przeważnie mam kilka snów w ciągu nocy. Czasami są one naprawde przyjemne hihihihihi
 
Czesc dziewczyny właśnie męża wysłała do pracy usiadlam na chwilke do was bo musze nasza rezydencje posprzatac :laugh:
 
Witajcie, witajcie ranne ptaszki!

Anja gratulacje!!! Trzymanie kciuków pomogło :)

Ja też miałam dzisiaj ciężką noc, ale takich snów jak Wasze to szczęśliwie jeszcze nie miewam!!
 
Amerykanko - dołączam się do gratulacji ( nie doczytałam wcześniej ). Fajnie, że masz to już za sobą.
 
reklama
mnie te koszmarne sny budza nawet4 raz w nocy
boje sie wszystkiego ze sobie nie poradze z naszym malenstwem i finansowo bo moje kochanie ma bardzo lekka reke do wydawanie kasy(dla niego 100 zł to fortuna) :(
 
Do góry