reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

reklama
Witajcie!! Byłam dzisiaj na wizycie u gina. Ale nic szczególnego się nie dzieje.Jak powiedział lekarz wszystko w najlepszym porządeczku.Muszę tylko zrobić badania i przeciwciała, tak więc jutro rano biegnę z siusianiem do laboratorium.Wracając od lekarza nie omieszkałam wstąpić do sklepu z odzieżą dziecięcą.Kupiłam obcinaczki do paznokci i śliczny komplecik wełniany ( sweterek, śpiochy i czapusia)wydałam 30 złotych ale jestem zachwycona.Mąż dalej walczy z remontem a ja właśnie się relaksuję, popijając kawę.
 
Cieszę się Kasiu że wszystko dobrze z tobę i dzidzią, takie zakupy niesamowicie cieszą, nie?? :laugh: Ja te mogłabym do spożywczego nie chodzić wcale ale za to do dziecięcego..... ;D
 
Ale sie dzisiaj działo!! Byłam w szpitalu u Kasi , z nią wszystko w porządku , a było nie za bardzo ciekawie. Wczoraj odeszły jej wody (w 37tyg) , a dalej nie działo sie nic ani skurczy , ani nawet jednego bólu po prostu nic kompletnie. Podłączyli ją pod oxytocynę leżała tak ponad 6 godzin i dalej nic. W końcu zapadła decyzja o cesarce i tak o 0:50 dzisiaj pojawił się na świecie Dominik. Ma ciemne włoski i jest po prostu kruszynką, jak dziewczynka a nie chłopak. Buźkę ma ładną , ale za to jaki ma donośny głos , ja bym określiła go jako operowy. ;) . Powiem wam jeszcze , że w sobotę zaczeli remontować mieszkanie i teraz będzie trzeba to mocno pośpieszyć.
Orzeszku pytałaś czy często się z nimi spotykamy , tak nawet bardzo często, mieszkamy od siebie 10 minut jazdy autobusem , a własnym środkiem lokomocji jeszcze szybciej.
Anja26 ten dzidziuś to syn mojego męża brata ciotecznego, ale są ze sobą tak związani jak rodzeni więc jakie to ma znaczenie? Bardzo często widujemy się a jak nie możemy się zobaczyć z tych czy innych powodów to dzwonimy do siebie.
 
Pewnie. Piotrek i Krzysiek(świeżo upieczony tata) już umawiają się w pobliskim parku na spacery z dziećmi , czekaja tylko jak nasze się jeszcze urodzi a to już przecież tak niedługo szybciutko zleci.
 
reklama
Do góry