witam!!

[efunia]

witajcie

doxa my spiewamy piosenki. bo tymek sam lubi wymyslac rozne wersje znanych piosenek wiec i my wymyslamy. o przedszkolu tez
dziś było fajnie tez na 98%. zjadł obiad i zupkę. my tez mamy układ po zupce

rany jaka zmeczona jestem. i mam okres już 2 tydzien :-( musze do gina. bo znowu sie odwlekło.

drzewko a co sie dzieje ze ty nie spisz kobietko?

 

[kasiek74]

Efunia, zmykaj do gina.
Doxa,brawo dla przedszkolaka.mam nadzieję, że bajki i nam pomogą ,od czasu do czasu i ja opowiadam Nadulce bajki o przedszkoluz Nadią w roli głównej ;-)

 

[drzewko]

Dobry wieczór. Ale macie fajnie z przedszkolakami, też bym juz tak chciała donieść że my na 98 %. Ale póki co gula w gardle rośnie...
Kasiek74 no to masz wakacje pełną parą no i jeszcze morze przed tobą - szczęściaro jedna ty. Doxa a jakie to bajki, bo ja też zmyślam Weronice dużo ale zauważyłam że ona od czasu do czasu lubi sięgnąć po "kamyczka" i tak po cichu ten kamyczek nam w wielu rzeczach pomógł, chociaż ja tam za nim nie przepadam
Efunia - tak lec do gina, ja wczoraj byłam, więc i ty ruszaj. Czemu nie spałam? No normalnie, najpierw pracowałam a potem Filip się wyspał na maksa

 

[Doxa]

Drzewko u nas Kamyczek z nocniczkiem pomagał i chyba trochę pomógł ;-) A bajki to takie zmyślane właśnie, ale omawiające to co jest trudne dla dziecka, konkretnie, ze szczegółami o tym co się wydarzyło ... postać może być zmyślona, a może to być Weronika we własnej osobie, albo inna dziewczynka o imieniu Weronika, nie ma znaczenia, chodzi o to by dziecko mogło to sobie przeżyć, rozwiązać problem itp. zależy co tam się dzieje/działo.

 

[Doxa]

Efunia no to się cieszę, że u Was też 98% :-) Od września będziemy kibicować i wspierać kolejne mamy, a same będziemy wyluzowane!!

Kasiek przekażę gratulacje przedszkolakowi, dzięki! A bajki pomogą, pomogą, u takich maluchów to naprawdę super działa.

 

[magdusiek]

Dzień dobry
Doxa - nie spoałam bo mi sie eni chciało, ja nie mam dolegliwości ciazowych wbrew temu co moje niektóre koleżanki sugerowały, ze jakw pierwszej ciąży nei ma tow drugiej an bank sie poajwią. no to się nie pojawiły :-)

My czytamy Kamyczka, Natalia bardzo go lubi i widzę, ze czesto wybiera konkretną o tym, z czym ma klopot.
I wielbi Kubusie wszelakie i inne, ale Kamyczki jak najbarzdiej, bajkę też.

Ja wczoraj miałam intensywny dzień, sporo się działo w pracy, później była u koleżanki, dostałam od niej dwie wielkie torby ciuchów ciązowych, matko, ja tylu nie miałam, jak słowo daję ;-) Fakt, ze ona ma inną pracę itd, ale ucieszyłam się :-) A później zakupy, dom, plac zabaw, dom, Natalka, moja ksiażka i nawet nie wiem o której zasnęłam.

 

[efunia]

dzień dobry

dziś tymka tatuś odprowadził :-) od rana znow było jeczenie: ale przyjdziesz po mnie? i płacz przy wejściu. nie wiem czy to minie. on jest chyba taki zachowawczy jak ja.... doxa mam nadzieję, ze będę wyluzowana jak ty we wrześniu :-)

magdusiek to chyba jest odwrotnie. jak w pierwszej były to i w drugiej będą ja w drugiej to tyle tylko ze nie byłam az tak spiąca jak z tymkiem. za to urodzić juz miałam chęć w 4 miesiacu wcale nie czułam sie podjarana ciążą. to własnie inaczej niż w pierwszej. moze dlatego ze już wiedziałam ze cała naprawdę świetna zabawa zaczyna się jak maleństwo sie urodzi :-)

u nas jednak na topie są wierszyki. tradycyjne. i to do czego doczepia się melodię...

 

[magdusiek]

A, piosenki też, w zasadzie Natalkowiec wciąz coś podśpiewuje i ma kilka ulubionych płyt.
Efuniu - dokładnie, ja wciąż jestem zdania, ze kolejne ciąże powinny trwac maksymalnie 15 tygodni ;-) Na okrzepnięcie, na zorientowanie się co i jak, czego brakuje, drobną reorganizację i już.

 

[lindsay]

witam,

a ja dziś jak nowo narodzona:-) od kilku tygodni dokucza mi ucisk w pośladku, kiepsko z chodzeniem i wstawaniem z łóżka itp. ale wczoraj byłam na masażu punktowym i dzisiaj odpukać -BOSKO:-)
nawet bałagan w domu nie jest w stanie mnie zdenerwować:-)

Efunia Ty się nawet nie zastanawiaj tylko pędem do gina. I nie ma , że się odwlekło.
Kasiek74 drugi dzień kiepska pogoda nad morzem, ale mówią , że to ma być najgorszy tydzień lata, a potem już bosko.

O przedszkolu mam nadzieję, że też tak napiszę we wrześniu jak Doxa;-)

Magdusiek ja dolegliwości tzw ciążowych nie miałam ani wcześniej ani teraz. No może bardziej mnie mdliło na początku tej ciąży. Ale dużo gorzej znoszę psychicznie. To co robią ze mną hormony to nie do opisania. Nawet się nie przyznaję co mi czasami siedzi w głowie:-( I też czasami zapominam, że mam brzuch. Ostatnio wygłupiłam się z Maćkiem i chciałam tak szybko położyć się na brzuchu i nagle.. coś mi przeszkadzaa to brzuch !!

 

[Doxa]

Dzień dobry!
No i u nas dzisiaj te brakujące 2% pokonane :-) Jejku jak się cieszę :-) :-) :-) Szybko mu poszło! Początek był podobny jak wczoraj biegiem i z radością do przedszkola, w szatni itp. przed drzwiami do sali dałam mu buziaka, powiedziałam że przyjdę po zupie, otworzyłam drzwi ... i Oli sam wszedł, jakby to było coś normalnego! Hurra! W takim razie od przyszłego tygodnia chybę zacznę zostawiać go na dłużej tj. na leżakowanie, zobaczymy jak to będzie ...
Poza tym, dzisiaj poczułam że jest prawdziwym przedszkolakiem, na ścianie w holu wisiały wczorajsze prace dzieci (mają tydzień pod hasłem "Holandia" i wczoraj wyklejali flagę i malowali wiatraki). Nawet nie wiedziałam, że tak się wzruszę widząc jego (podpisane) prace na tablicy!!
Nie wiem kiedy ten czas zleciał, całkiem niedawno był noworodkiem!!

Efunia zobaczysz, we wrześniu będziemy wyluzowane :-)

Magdusiek ale tak po prostu o 3 się obudziłaś i nie mogłaś usnąć? Współczuję! Ja o 3 to twardo śpię ;-)

Lindsay widzę, że masaż zdziałam cuda, nie tylko na bolący pośladek, ale i na samopoczucie! Uśmiałam się z "brzucha" :-) :-) Dobre!