reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Dzień dobry!
Oj widzę, że dzisiaj ciężko było u Was ze spaniem!
Magdusiek czemu nad ranem nie spałaś - dolegliwości ciążowe czy coś z Natalką? Drzewko a Tobie pewnie Filipek nie dawał spać, tak? Współczuję dziewczyny, mam nadzieję że dzisiaj się wyśpicie!
A ja muszę pochwalić mojego dzielnego przedszkolaka! Dzisiaj był sukces na 98% ;-) Rano wybrał sobie sam koszulę i spodnie (co rzadko mu się zdarza, no chyba że wybiera się na spotkanie z Natalką!), zadowolony jechał, wołał "szybciej mama, szybciej", na widok budynku przedszkola ucieszył się, biegiem po schodach, w szatni pokazywał mi gdzie kładzie czapeczkę, gdzie buciki, w podskokach do sali i ... w progu zabrakło tych 2%, stwierdził że on nie chce tu być, ale ciocia się nim zajęła i było dobrze - no oczywiście na dzień dobry śniadania nie tknął, ale potem już było super, robił prace plastyczne, bawił się z dziećmi, szalał na placu zabaw, a jak zupka pojawiła się na stole to meldował wszystkim: "jak zjem zupkę to przejdzie po mnie moja mama Dolota" :-) - taki mamy układ póki co.
Efunia nie wiem na ile to akurat pomogło, ale wczoraj przed snem opowiadaliśmy Olinkowi bajkę, wiesz taką wersję terapeutyczną o przedszolu, przedszkolakach itp., próbowałaś Tymkowi opowiadać? My już kilkakrotnie wykorzystywaliśmy bajki w ważnych, ale stresujących zmianach w życiu Olinka i zawsze pomagały.
Oj widzę, że dzisiaj ciężko było u Was ze spaniem!
Magdusiek czemu nad ranem nie spałaś - dolegliwości ciążowe czy coś z Natalką? Drzewko a Tobie pewnie Filipek nie dawał spać, tak? Współczuję dziewczyny, mam nadzieję że dzisiaj się wyśpicie!
A ja muszę pochwalić mojego dzielnego przedszkolaka! Dzisiaj był sukces na 98% ;-) Rano wybrał sobie sam koszulę i spodnie (co rzadko mu się zdarza, no chyba że wybiera się na spotkanie z Natalką!), zadowolony jechał, wołał "szybciej mama, szybciej", na widok budynku przedszkola ucieszył się, biegiem po schodach, w szatni pokazywał mi gdzie kładzie czapeczkę, gdzie buciki, w podskokach do sali i ... w progu zabrakło tych 2%, stwierdził że on nie chce tu być, ale ciocia się nim zajęła i było dobrze - no oczywiście na dzień dobry śniadania nie tknął, ale potem już było super, robił prace plastyczne, bawił się z dziećmi, szalał na placu zabaw, a jak zupka pojawiła się na stole to meldował wszystkim: "jak zjem zupkę to przejdzie po mnie moja mama Dolota" :-) - taki mamy układ póki co.
Efunia nie wiem na ile to akurat pomogło, ale wczoraj przed snem opowiadaliśmy Olinkowi bajkę, wiesz taką wersję terapeutyczną o przedszolu, przedszkolakach itp., próbowałaś Tymkowi opowiadać? My już kilkakrotnie wykorzystywaliśmy bajki w ważnych, ale stresujących zmianach w życiu Olinka i zawsze pomagały.
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Doxa,jak po drodze do Arkadii to jest ok
tak, tak Kasiek jest nawet bardzo OK. Dzisiaj właśnie w rzeczonej Arkadii poczyniłam zakupy - Olinkowe dodam. Sobie wzięłam tylko jedną bluzkę :-(
Witam!
Ojoj,a co tu tak pusto?
My dziś spędziłyśmy intensywny dzień- ja na plotkach ,Nadia na zabawie. rano byłyśmy na wsi, ja robiłam świeży balejage, Nadia bawiła się z koleżanką .Po południu byłyśmy w Bajkolandzie z kleżankami i ich dziećmi. Potem byłyśmy u jednej z koleżanek na kawce.
I wiecie co,zauważyłam ,że moje dziecko jest naprawdę samodzielne i super łatwo nawiązuje kontakty z dziećmi. I rzeczywiście jest posłuszna
Ojoj,a co tu tak pusto?
My dziś spędziłyśmy intensywny dzień- ja na plotkach ,Nadia na zabawie. rano byłyśmy na wsi, ja robiłam świeży balejage, Nadia bawiła się z koleżanką .Po południu byłyśmy w Bajkolandzie z kleżankami i ich dziećmi. Potem byłyśmy u jednej z koleżanek na kawce.
I wiecie co,zauważyłam ,że moje dziecko jest naprawdę samodzielne i super łatwo nawiązuje kontakty z dziećmi. I rzeczywiście jest posłuszna
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: