reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
A mi podobnie jak Syli film podobał się i moim znajomym też! Nawet bardziej Lejdis mi się podobały od Testosteronu, mówię to u filmie, bo sztuki nie widziałam.
Syla tak, nadal szkolenia, a czemu pytasz?
Magdusiek no 3 bluzeczki to całkiem całkiem zakupy!
Syla tak, nadal szkolenia, a czemu pytasz?
Magdusiek no 3 bluzeczki to całkiem całkiem zakupy!
ja filmu nie widziałam, ale wśród moich znajomych też różne opinie.
a scenariusz pisały chyba trzy babeczki i z jedną z nich chodziłam do ogólniaka ( Ona klasę niżej). wow chyba otarłam się o wielki świat
a u nas taka burza i ulewa, że już wyłączaliśmy dwa razy wszystko w domu
Syla gdybym nie była "niedysponowana" to bym Cię odwiedziła w tej Ustce. Słupsk to jeszcze mój teren pracowy, a z tamtąd to już rzut beretem.
a scenariusz pisały chyba trzy babeczki i z jedną z nich chodziłam do ogólniaka ( Ona klasę niżej). wow chyba otarłam się o wielki świat
a u nas taka burza i ulewa, że już wyłączaliśmy dwa razy wszystko w domu
Syla gdybym nie była "niedysponowana" to bym Cię odwiedziła w tej Ustce. Słupsk to jeszcze mój teren pracowy, a z tamtąd to już rzut beretem.
Ja filmu też nie widziałam , ale słyszałam,że można się uśmiać.Widać kwestia gustu.
Ja dziś kupiłam też trzy ale nie bluzeczki a kosmetyki ;-)
Mieliśmy dzis gości,była Krzyśka kuzynka z dzidziusiem w brzuszku i mężem .Nadia zachwycona ciocią , wujkiem zreszta też,bo wybujał ją za wszystkie czasy.I chyba pierwszy raz się zmartwiła,że Ktos już wychodzi. Dostała piękny plecak, oczywiście do przedszkola .
Szykowałam dziś rzeczy dla nich po Naduli tzn .bujaczek,pościel, wanienke,krzesełko itp. i sama nie mogłam uwierzyć,że tak niedawno tego uzywaliśmy
Ja dziś kupiłam też trzy ale nie bluzeczki a kosmetyki ;-)
Mieliśmy dzis gości,była Krzyśka kuzynka z dzidziusiem w brzuszku i mężem .Nadia zachwycona ciocią , wujkiem zreszta też,bo wybujał ją za wszystkie czasy.I chyba pierwszy raz się zmartwiła,że Ktos już wychodzi. Dostała piękny plecak, oczywiście do przedszkola .
Szykowałam dziś rzeczy dla nich po Naduli tzn .bujaczek,pościel, wanienke,krzesełko itp. i sama nie mogłam uwierzyć,że tak niedawno tego uzywaliśmy
oj lindsay ja mam tak samo...
tzn pakuję ubranka po zośce (poki co 3 bodziaki i 5 pajacyków ) do pudła i tak mi smutno ze to juz do oddania/sprzedania... tak samo jak wyciagam zabawki po tymku dla niej. już teraz je oddam, bo nie mam po co zostawiać...
ale dziś upalnie było. rany! a jutro burze mają przyjść. szkoda, bo przyjdzie nam w domu siedzieć :-(
tzn pakuję ubranka po zośce (poki co 3 bodziaki i 5 pajacyków ) do pudła i tak mi smutno ze to juz do oddania/sprzedania... tak samo jak wyciagam zabawki po tymku dla niej. już teraz je oddam, bo nie mam po co zostawiać...
ale dziś upalnie było. rany! a jutro burze mają przyjść. szkoda, bo przyjdzie nam w domu siedzieć :-(
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dzień dobry
Nie no, w tym filmie są śmieszne sceny tylko, ze jest komplenie niespójny :-) I kilka scen jest totalnie wtórnych w stosunku np do Testosteronu czy Ciała. Mnie najbardziej podobało sie Ciało własnie, Testosteron na kolejnym miejscu. Pół serio to kompletnie iny klimat. Ale wg mnei to właśnie kwestia scenariusza. Bp to, ze koś swietnie pisze nie znaczy że umie napisac scenariusz. I to własnie czuć w tym filmie. A już masakrą była dla mnie scena otwarcia - jeden wielki bałagan. Ale owszem, gusta sa różne ;-)
Jestem zdeguistowana wczorajszym wynikiem meczu i chyba już nie mam kogo oglądac.... najgorsze, ze oczywiście K. znów był jakoś na opak i byułam na niego wściekła, te jego drużyny to, ach, szkoda słów.
Z rzeczami, ubrankami po Natalce to ja część oddałam ale większość została, teraz część pożyczam bratu dla ich córeczki, która ma się urodzić w październiku. Ale przyznam Wam, ze też nie wyobrażam sobie ich się zupełnei pozbyć ;-)
Nie no, w tym filmie są śmieszne sceny tylko, ze jest komplenie niespójny :-) I kilka scen jest totalnie wtórnych w stosunku np do Testosteronu czy Ciała. Mnie najbardziej podobało sie Ciało własnie, Testosteron na kolejnym miejscu. Pół serio to kompletnie iny klimat. Ale wg mnei to właśnie kwestia scenariusza. Bp to, ze koś swietnie pisze nie znaczy że umie napisac scenariusz. I to własnie czuć w tym filmie. A już masakrą była dla mnie scena otwarcia - jeden wielki bałagan. Ale owszem, gusta sa różne ;-)
Jestem zdeguistowana wczorajszym wynikiem meczu i chyba już nie mam kogo oglądac.... najgorsze, ze oczywiście K. znów był jakoś na opak i byułam na niego wściekła, te jego drużyny to, ach, szkoda słów.
Z rzeczami, ubrankami po Natalce to ja część oddałam ale większość została, teraz część pożyczam bratu dla ich córeczki, która ma się urodzić w październiku. Ale przyznam Wam, ze też nie wyobrażam sobie ich się zupełnei pozbyć ;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: