reklama
Halo, halo
mnie też mecz nie wzruszył i też liczyłam na to. za to mąż mnie wkurzył i jeszcze miałam nerwy na noc. faceci to jednak nie myślą, że ktoś się może martwić, a jak się mówi będę o 23, a wraca o pierwszej bez komentarza
u nas sukcesy nocnikowe- dwie kupy pod rząd znalazły się tam gdzie trzeba czyli nocniczku. i zaczyna nam już sygnalizować. hura !!!
Teddy- ja za obróbkę i porządek zdjęć chętnie zapłacę:-) idzie mi to wyjątkowo opornie.
a ja może spotkam się z Orzeszkiem. oczywiście jak będzie miała chęci i czas, bo jadą gdzieś tutaj niedaleko mnie na wakacje.
Efunia czy Twoje "tylne" problemy aktualne ? Moja mama podała mi przepis.
mnie też mecz nie wzruszył i też liczyłam na to. za to mąż mnie wkurzył i jeszcze miałam nerwy na noc. faceci to jednak nie myślą, że ktoś się może martwić, a jak się mówi będę o 23, a wraca o pierwszej bez komentarza
u nas sukcesy nocnikowe- dwie kupy pod rząd znalazły się tam gdzie trzeba czyli nocniczku. i zaczyna nam już sygnalizować. hura !!!
Teddy- ja za obróbkę i porządek zdjęć chętnie zapłacę:-) idzie mi to wyjątkowo opornie.
a ja może spotkam się z Orzeszkiem. oczywiście jak będzie miała chęci i czas, bo jadą gdzieś tutaj niedaleko mnie na wakacje.
Efunia czy Twoje "tylne" problemy aktualne ? Moja mama podała mi przepis.
lindsay to ładnie zabrzmiało daj przepis na priva kochana
ja w swoich zdjęciach prywatnych nie mam w ogole porzadku. wystarczy ze firmowymi musze sie zajmować. a własciwie bardziej chce :-) dobrze mi robi trochę pracy przy dwojce dzieciaków.... oni sobie spią a ja pracuję i mam poczucie ze wciąż coś potrafię nie tylko zmieniać pieluchy i budować garaże z balkonami
a własnie co u orzecha? ona zdaje sie tez ma dwojkę brzdąców?
doxa resetuj się dziewczyno poki pogoda dopisuje :-) podobno od srody ma padac i być chłodniej. choć przyznam ze mi juz brakuje deszczu i mam dość upałów, zwłaszcza ze zośka wisi non stop na cycku i popija biedulinka. a tymek narzeka na bolace gardlo.
ja w swoich zdjęciach prywatnych nie mam w ogole porzadku. wystarczy ze firmowymi musze sie zajmować. a własciwie bardziej chce :-) dobrze mi robi trochę pracy przy dwojce dzieciaków.... oni sobie spią a ja pracuję i mam poczucie ze wciąż coś potrafię nie tylko zmieniać pieluchy i budować garaże z balkonami
a własnie co u orzecha? ona zdaje sie tez ma dwojkę brzdąców?
doxa resetuj się dziewczyno poki pogoda dopisuje :-) podobno od srody ma padac i być chłodniej. choć przyznam ze mi juz brakuje deszczu i mam dość upałów, zwłaszcza ze zośka wisi non stop na cycku i popija biedulinka. a tymek narzeka na bolace gardlo.
Vertigo
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2005
- Postów
- 2 970
witam,
kasiek, dzieki za spotkanie! licze na powtorke w umowionym terminie. mam nadzieje, ze dotrzecie razem - sporzadze obiad
fakt, rozmawialo sie super i nawet przez moment nie odczulam, ze kobietke pierwszy raz w zyciu widze ;-)
wiesz co, kasiek, Ty naprawde jak siostra Twoich dzieci wygladasz! ja sie tu ciesze z tych moich kilogramow, a Kasia taka drobniutka i jeszcze trojke pociech ma! ;-)
Misiu, dzieki!
u nas ukrop! o 7:30 czulam sie jak w goracej zupie, a teraz jeszcze droga z pracy do domu- brr!
wczoraj zaliczylismy meczyk. i ani moja koszulka nie pomogla, ani flaga na aucie (co jej pol dnia po miescie szukalam), ani ta na balkonie... Ehhh. Miasteczko kibica na starowce super! (a dzis w gazecie przeczytalam, ze odbylo sie tam rowniez rzucanie lawkami, itepe! widzialam, ze jeden drugiego ganial, ale zeby az tak!)
bilans: przegrany mecz i bolace gardlo od wrzaskow ;-)
kasiek, dzieki za spotkanie! licze na powtorke w umowionym terminie. mam nadzieje, ze dotrzecie razem - sporzadze obiad
fakt, rozmawialo sie super i nawet przez moment nie odczulam, ze kobietke pierwszy raz w zyciu widze ;-)
wiesz co, kasiek, Ty naprawde jak siostra Twoich dzieci wygladasz! ja sie tu ciesze z tych moich kilogramow, a Kasia taka drobniutka i jeszcze trojke pociech ma! ;-)
Misiu, dzieki!
u nas ukrop! o 7:30 czulam sie jak w goracej zupie, a teraz jeszcze droga z pracy do domu- brr!
wczoraj zaliczylismy meczyk. i ani moja koszulka nie pomogla, ani flaga na aucie (co jej pol dnia po miescie szukalam), ani ta na balkonie... Ehhh. Miasteczko kibica na starowce super! (a dzis w gazecie przeczytalam, ze odbylo sie tam rowniez rzucanie lawkami, itepe! widzialam, ze jeden drugiego ganial, ale zeby az tak!)
bilans: przegrany mecz i bolace gardlo od wrzaskow ;-)
tusiekn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2006
- Postów
- 1 683
Witajcie,
Alez dawno mnie nie bylo, a to dlatego ze jakos nerwowe ostatnie dni byly. Nati nie robil kupy chyba 6 dni, moze przeoczylam ale napewno 4, dostalam swira jakiegos i zaczelam panikowac ze zaczely sie nawykowe. W koncu chcialam mu dac czopka, ale od razu go wypchnal i na szczescie zaczal robic i tu sie zaczelo...plakalam razem z nim bidoka bolalo, nie mogla mu wyjsc do konca, jeju co przezylismy. Wydaje mi sie, ze to wina gum rozpuszczalnych ktorych pochlonil w jeden dzien chyba cala paczke, od tej pory powiedzialam, ze juz ich w ogole nie zobaczy. Sam chyba wie co mu bylo, ze bolal go brzuch i nawet o nie nie prosi. Teraz robi codziennie, albo co drugi ale te kupy jakies takie bobkowate.
Teraz sobie moge wyobrazic dziewczyny co wasze dzieciaki przezywaly przy tych nawykowych, Efunia a wy podawaliscie/podajecie cos na te kupy? Jakies syropy albo cos?
Musze nadrobic co u was, ale mowie wam ciezko bylo. Poza tym mega katar i gluty zielone do dzisiaj, ale pieknie smarka nosek i wszystko do chusteczki.
Mecz no coz, Tusiek trabil i krzyzal Polska! ale biedak do konca nie ogladal, padl o 22.
Alez dawno mnie nie bylo, a to dlatego ze jakos nerwowe ostatnie dni byly. Nati nie robil kupy chyba 6 dni, moze przeoczylam ale napewno 4, dostalam swira jakiegos i zaczelam panikowac ze zaczely sie nawykowe. W koncu chcialam mu dac czopka, ale od razu go wypchnal i na szczescie zaczal robic i tu sie zaczelo...plakalam razem z nim bidoka bolalo, nie mogla mu wyjsc do konca, jeju co przezylismy. Wydaje mi sie, ze to wina gum rozpuszczalnych ktorych pochlonil w jeden dzien chyba cala paczke, od tej pory powiedzialam, ze juz ich w ogole nie zobaczy. Sam chyba wie co mu bylo, ze bolal go brzuch i nawet o nie nie prosi. Teraz robi codziennie, albo co drugi ale te kupy jakies takie bobkowate.
Teraz sobie moge wyobrazic dziewczyny co wasze dzieciaki przezywaly przy tych nawykowych, Efunia a wy podawaliscie/podajecie cos na te kupy? Jakies syropy albo cos?
Musze nadrobic co u was, ale mowie wam ciezko bylo. Poza tym mega katar i gluty zielone do dzisiaj, ale pieknie smarka nosek i wszystko do chusteczki.
Mecz no coz, Tusiek trabil i krzyzal Polska! ale biedak do konca nie ogladal, padl o 22.
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dzień dobry
Ja po uroczym wyjaździe, było bosko jak zawsz,e miłe spotkania itd.
Fajnie, że dziewczyny wpadły, Teddy -nowy domownik pierwsza klasa. Anna - powodzenia na rozmowach. Kasi i Asi zazdroszczę spotkania!
Lindsay - gratulacje dla Maćka
Doxa- uważaj z tym gotowaniem, zeby Ci się na głowę nie rzuciło, była u mnie niedawno znajoma, tez po takim kursie i kilku innych i z przykrością stwierdzam, ze dawno spotkanie tam mnie nei zmęczyło.... marzyłam, zeby sobie już poszła ;-) Serio. A nigdy nie miała predyspozycji do przesady...
Ja po uroczym wyjaździe, było bosko jak zawsz,e miłe spotkania itd.
Fajnie, że dziewczyny wpadły, Teddy -nowy domownik pierwsza klasa. Anna - powodzenia na rozmowach. Kasi i Asi zazdroszczę spotkania!
Lindsay - gratulacje dla Maćka
Doxa- uważaj z tym gotowaniem, zeby Ci się na głowę nie rzuciło, była u mnie niedawno znajoma, tez po takim kursie i kilku innych i z przykrością stwierdzam, ze dawno spotkanie tam mnie nei zmęczyło.... marzyłam, zeby sobie już poszła ;-) Serio. A nigdy nie miała predyspozycji do przesady...
reklama
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Wiesz, bo tamta po prostu oszalała. Zresztą tak to jst jak komuś do głowy uderza nowo nabyta wiedza i chce się z nią dzielic całym światem nie zważając czy świat chce tego czy nie ;-) Już nie pamietam kiedy tak ostro stawiałam granicę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: