reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

Usmiałam się z tych Waszych opowieści.
Zaraz przyjedzie do mnie znajoma, jestem coraz bardziej wyluzowana jeśli chodzi o gosci, chyba podejmę ją zupą ;-)
 
reklama
NIe da się :-)

Ale tak serio to ilekroś mam znajomych i specjalnie coś szykuje to oni i tak nic nie zjadają i póxniej mi się wala po lodówce. Albo jak zrobię ciasto to przyjeżdżają nie tyle ze swoim co z trzema własnymi.... tłumacząc, że nie wypada z pusrtymi łapkami. Więc jestem na etapie, ze do picia jest tylko woda, kawa i herbata ;-)
 
Dzień dobry!

Lindsay łączę się z Tobą w bólu. Ja nie w ciąży, ale upałów nie znoszę! Ale przyjemne ciepełko, czemu nie. Teraz np. siedzę sobie na tarasie na huśtawce z laptopem na kolanach i jest mi bosko.

My dzisiaj byliśmy w przedszkolu i cały ten tydzień będziemy chodzić, a w piątek ma być tam festyn. Qrcze, wiecie że ja coraz to czarniej widzę! Tak jak wiosną byłam cała "za" przedszkolem, tak teraz jestem pełna obaw! O matko, co to się porobiło, jeszcze mojemu dziecku się udzieli ;-)

Kasiek to malutko Ci zostało, szybko zleci! A potem wakacje i mam nadzieję w końcu dotrzesz do stolicy!!

Dzisiaj naszło mnie na smażenie naleśników, a że miałam małą robotę na komputerze, to wzorem Magduśka zabrałam go ze sobą do kuchni! Rewelacja! Magdusiek Ty to masz patenty :-)
 
Nie, nie chodzi o przedszkole jako takie, ale w ogóle o rozłąkę i oddanie Olinka do przedszkola! Śmiać mi się chce z samej siebie, bo na początku roku byłam pewna przedszkola, że chcę by chodził, że jest już duży, samodzielny itp., a teraz mam same wątpliości i obawy, gdy prawie to już nastało, zaczynam rozumieć Kasiek, której wcale nie spieszyło się oddawać Nadię do przedszkola!
 
Uwaga-wieloryb wypłynął :-D

Doxa i ja rozumiem z tym przedszkolem, ale cały czas próbuje znajdować pozytywy. Choć serce mnie boli. A najbardziej, żeby M. nie poczuł się odrzucony - bo nowe dziecko i przedszkole. Wiem też, że przychodzi taki moment kiedy już rodzic nie potrafi zapewnić takiego rozwoju jakie by potrzebowało dziecko. I tego się trzymam :-)

A mnie dziś wzięło na pomidorki z cebulką i śmietanką:-)Pycha. I truskawki i arbuzy.:-) I to jest pozytyw chodzenia latem w ciąży, że nie muszę niczego unikać, bo np karmię i może uczulić dziecko:-)
 
reklama
Do góry