reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

My dziś byłysmy na kilku spacerach, na lodach i na zakupach - Natalia ma nowe buty i chodzi w nmich wszędzie, również po mieszkaniu :-) Najwyraźniej się spodobały.
Spotkanie wczorajsze faktycznie cudne było, częsciej się nie da, nie mieszkamy w tym samym mieście, niestety, a może stety ;-) czego nie widać tego nie zal, tralalala ;-)
Efunia, trzymam kciuki
Niedługo i Ty i Anna będziecie śmigały po mieście tak samo jak i ja ;-)
Kaisu - najwyraźniej Nadia wyczuła Twoja wcześneijszą chęć pójścia tam ;-) Ale fajnie, ze jej się spodobało.
 
reklama
U nas popołudniu zrobiło sie baaardzo zimno ! brrr!!!
Bylismy na ogródkach działkowych, chcemy kupic za miastem małą działke,żebym w wakacje nie musiała w blokowisku siedzieć. Spodobały nam sie dwie- w jedną trzeba sporo pracy włożyć ,żeby miała wygląd i altanke porządnie odnowić , ale jest fajna, a druga wymaga niewielkiego wkładu i pokątnie wiemy, że właściciele nie bardzo z niej korzystaja i może będa chcieli sprzedać. Mam zadzwonic jutro i wtedy sie dowiem ! juzmarze o grillu na kawałku swojej ziemi, paru kwiatkach i takich tam :-) od jutra zaczynam kupować " Poradnik działkowca" :-D
 
Dobry Wieczór,
a ja jeździłam po całym mieście i załatwiałam "Baaardzo Ważne" sprawy;-)np kupno papieru toaletowego nie barwionego chlorem , który jest na drugim końcu miasta chyba , żeby tylko najeździć się samochodem:-) jutro - żegnaj Gienia witaj komunikacjo miejska:-Dmój mąż się cały dzień ze mnie śmieje, bo żeby nie myśleć to znajduję sobie całą masę rzeczy Bardzo- Ważnych do roboty.
njagorsze jest to, że złapałam się na tym, że nie chodzi mi o brak auta tylko o to , że KTOŚ BIERZE MÓJ SAMOCHÓD. :wściekła/y:

a z afer- to ja też się dzisiaj zdenerwowałam z powodu 4 -latki bitej przez rodzinę zastępczą o której dzisiaj cały dzień mówią. to miejscowość koło Koszalina. i wciąż się zastanawiam jaki stopień upodlenia trzeba osiągnąć, żeby dzieciakowi takie rzeczy zafundować:-(

Doxa pogoda się u nas nie poprawiła. A nawet pogorszyła - dzisiaj 2 stopnie i śnieg z deszczem:-)
 
Dobry wieczor
Zgadnijcie ile stopni u mnie teraz? Normalnie 13 stopni i balkon mam otwarty i pieknie mi powietrze pachnie;-)
Poza tym ledwo zyje, sie dzisiaj nabiegalam i ja, ale na biezni;-)i bosko mi, uwielbiam tak.
Kasiek oj ale super,m nie ma to jak kawalek chocby ziemi ale wlasnej i jeszcze w lecie najwiecej uciechy z niej.
Efunia to duza masz juz dzidzie.
Anna zobaczysz jak czas zleci i bedziesz smigac po miescie:tak:
Lindsay to faktycznie ci bedzie brakowac auta, ale wiesz kwestia przyzwyczajenia:-)
 
nie wiem czy wam mowilam,ze moje dziecko po raz pierwszy w zyciu nie spalo w dzien, tak mu sie podobalo wojowanie z tata. Nie moglam ich obydwu uspokoic, jakies smiechawki dostali, ale byli rozkoszni i o dziwo Tusiek w ogole niezmeczony.
 
łee no pewnie Tusiekn, że kwestia przyzwyczajenia. tylko do mamy mam daleko i nie będzie już podrzucenia Maćka na godzinkę :-)

a pogody to zazdroszczę:-) i bieżni też :-)
 
Maciek też czasami nie śpi w dzień szczególnie jak pośpi z mamuśką do 9 :-). i nawet wolę, bo wieczorem pada szybciej. choć w dzień też fajnie jak śpi , bo jest trochę czasu dla mnie:-)
 
:-) kiedys zrezynuja na stale z drzemki, a ja tez lubie rano pospac, tylko to spanie w poludnei przeciaga sie na popoludnie:-)
 
reklama
Lindsay a do mamy uile masz km? Autobuse tez nie da rady?

dam, dam tylko już wtedy nie urwę się na tzw chwilkę.:-) do mamy mam około 18 km spod domu, ale to już poza miastem więc trochę inaczej wszystko jeździ.

wiesz co ja po prostu trochę marudzę w ramach "życiowych" zmian:-D, bo ja nigdy nie byłam zbyt wymagająca pod tym względem i nie było problemu jechać autobusem, pociągiem itp. ale jak już miałam samochód na każde skinienie to było fajnie.;-)
 
Do góry