reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Jolik współczuję ci jazdy komunikacją w taką pogodę. Coś o tym wiem , niestety masz rację nie nalezy to do przyjemności które dają satysfakcję. Wczoraj też korzystałam z komunikacji i na zdrowie mi to nie wyszło , wróciłam do domu półprzytomna. Odpocznij trochę mnie to pomogło. Nie forsuj się jak nie musisz.
 
reklama
Jedno jest Magda pewne, szybko nie wsiądę do autobusu i tramwaju. Wolę poczekać na Marcina i wieczorkiem po pasażu jakiegoś marketu pobuszować albo ewentualnie w sobotę ale tez samochodem.
 
W 100% przyznaje słuszność twojej decyzji. Ja wsiadam do komunikacji tylko wtedy jak muszę w innych wypadkach jeździmy samochodem. A jeśli już muszę gdzieś jechać bez sammochodu to w miarę możliwości albo rano , albo wieczorem. Wczoraj pierwszy raz ustąpiono mi miejsca to chyba przez moją obcisłą bluzkę , no i specjalnie wypięłam brzuch haha.
 
Dziewczyny czy Wy pijecie kawę? Nie pytam o jakieś zatrważające ilości, ale o jedną filiżankę słabą kofeinową? Do 4 m-ca miałam taki wstrę do niej, że nawet z zaparzaniem mialam problemy... a teraz, dziennie pije jedną :-(
 
Jolik ja osobiście nie pije żadnej kawy czasem zbożówkę na mleku , ale jedna mała kawka chyba ci nie zaszkodzi , tylko dolej do niej mleka
 
Jolik śmieszne te koszulki ;)
A jeśli chodzi o kawę, to w pierwszym trymestrze nie mogłam jej przełknąć, a teraz popijam taką rozpuszczalną zrobioną z 0,5 łyżeczki kawy na kubek i do tego 1/3 objętości mleko! Tak więc lurka jest niesamowita, ledwo uzyskuję kolor beżowy, ale mi taka teraz smakuje  ;D ;D  A i piję ją codziennie rano, czasem zdarzy mi się druga taka w ciągu dnia.
 
Jolik a jeśli chodzi o miętę, to też ją popijam od czasu do czasu, np. wczoraj ;) Ja myślę że nie powinnyśmy popadać w paranoję!
 
No i widzisz Joluś niepotrzebnie sie martwiłaś o tą kawę , ale Doxa ma racje lepsza jest chyba ta rozpuszczalna, bardzo rzadko wprawdzie ale czasem mężusiowi upiję takiej ze trzy łyki.
 
reklama
Jolik, ja pije kawe, jedna dziennie czarną. Czytalam, ze nalezy zmniejszyc ilosc filizanek, mi sie jakos udalo (z 2 na 1); Staram sie wcale nie pic, ale uzaleznienie bierze gore - zwlaszcza przy niskim cisnieniu :( Ogolnie kawy powinno sie nie pic (malenstwo jest wtedy bardziej pobudzone), a jesli, to nalezy pic takze duzo innych plynow (soki, woda mineralna)
 
Do góry