reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Dzeiwczyna maja racje, nie chodzi tylko o dzwiganie.
Mysle, ze wazne jest tez, zeby nie byc caly dzien w siedzacej pozycji, jak masz okazje Lucky, to sie poloz pare razy na pare minut, zeby sie maluszkowi przestrzen zwiekszyla
 
reklama
Orzech spokojnie az taki zaplenic na robote nie jestem jak trzeba to się kłdę i odpoczywam w koncu mam duzo czasu i nie wazne czy zrobie porzadki w jeden dzien czy w dwa czy trzy mam na to czas. Dzięki dziewczyny że sie o mnei martwicie :*
 
Doxa no to wygląda że mieszkasz njbliżej mnie...kilkanście razy byłam w Markch tam mój wujek mieszka..
a ostatnio jakoś w styczniu zprościć na ślub :p ;)
 
Helou!!!  Dzisiaj juz mniej spiaca jestem, wczoraj bylismy na zakupach spozywczych i chyba pol marketu wykupilismy.. no coz apetyt rosnie ::)  ;D
Ania - gratuluje zostanie ciocia. Wspanieale,ze tak blisko macie do siebie :)
Ja wlasnie skonczylam sniadanko, az kolega z pracy zapytal z czym mam te kanapki.. hehe. Wy juz zjadlyscie?
 
Lucky a gdzie dokładnie mieszkasz? Jak będziesz w okolicach Marek to zapraszam!!!!!!!!!!!!!

Mati no jasne, że my już po śniadanku, przecież już g. 10 wybiła ;)
 
No tak.. ja mam wciaz klopoty z porannym wstawaniem i sniadanie jem dopiero w pracy.. :) Dostalam od babci maluskie sukieneczki - babcia jest przekonana, ze dziewczynka bedzie ;D
 
Doxa aj mieszkam w Błoniu to jest 30 km od wawy na zachód, po drodze jak sie jedzie na Sochaczew.
Na razie to raczej nie będę w Markach ale jak dzidzia już będzie to może przejadę się w tamte strony to na pewno się do Ciebie odezwę
 
Cześć dziewczyny,

Kaszu, teraz to widać dlaczego tak długo Cię tu nie było. Kawał dobrej roboty odwaliliście. Sypialnia olbrzymia. Świetne to Wasze mieszkanko.

Aniu gratuluję pozostania ciocią. Będziecie się wzajemnie wspierały i chodziły na spacerki. :)

O rany, wiecie że wczoraj prawie 10 stron napisałyście.

Ale z Was pracusie. Mi się ostatnio nie chce ruszać, kompletny spadek energii. Ale już wiem dlaczego. Wczoraj dzwoniła moja ginka że spadła mi morfologia i zapisze mi żelazo. Połykam i będę czekać na powrót energii. :) Dzisiaj do niej się wybieram i do pracy na pożegnanie koleżanki. Tak więc coś dzisiaj zrobię.  :laugh:
Przed wczoraj u Oskara był kolega na noc i został na cały dzień. Uffff z dwójką takich to dopiero robota. Tym bardziej, że jak się już sobie znudzą to się zaczyna......Dobrze że mamy ogródek bo by dom roznieśli. ;D

Muszę skoczyc do kuchni i zmobilizować się do małego sprzątania.

Wiecie jaką mi niespodziankję wczoraj mąż zrobił. Andrzej cały tydzień jest 80km od Warszawy u teściów i przyjeżdża tylko na weekendy. Musi doglądać firmy. W tym tyg. miał przyjechać dopiero w czwartek prosto do szkoły rodzenia.  

No więc siedzimy z Oskarem w pokoju i dzwoni z zapytaniem co robimy. Ja na to że oglądamy bajkę i pytam kiedy przyjedzie. Powiedział że musi kończyć i zadzwoni później. Poszłam do kuchni zajrzeć w garnki i mówię do Oskara, że wlałam kompot do garnka i nawet kuchenki nie włączyłam a czekam kiedy się zagotuje. A tu słyszę głos męża za plecami: "No właśnie". Ale się zdziwiłam!!! ;D Tak mi się miło zrobiło.

To na razie muszę jakieś ruchy wykonać :)
 
witam
ja dzisiaj jestem wykończona, czuję się jakbym nie spała od 2 dni, dzwoniłam do mamy że nie przyjadę dzisiaj do pracy, jakoś sobie poradzi. muszę się położyć , ciśnienie 90/50, a kawy nie pijam. a tak pochmurno że mogłoby popadać troszkę
 
reklama
Lucky hmmm Błonie to trochę z innej strony ;) ale jak będziesz tutaj, to koniecznie się odezwij!!!

Syla - no i Twoje stresy, brak czasu na jedzenie oraz mały przyrost wagi od razu wyszedł w wyniakch!!! Teraz to już chyba wzięłaś się za siebie?! A mąż to chyba wie jak Cię uszczęśliwić :)

Kika słuszna decyzja, należy Ci się wypoczynek!!! Ale ciśnienie to rzeczywiście masz niziutkie, może za mało soli jesz? Sól podwyższa ciśnienie!
 
Do góry