witam!!

[Jolik]

Doxa- ja często popijam mietę, ale wiesz paranoja paranoją, ale jeżeli faktycznie miałaby zły wpływ, albo wywołałaby wczesniejszy poród to nigdy bym sobie tego nie darowała. Dlatego wolałabym wiedzieć ...

 

[ewcia1981]

JOLIK mieta jak najbardziej , jedna filizanka kawy tez nie zaszkodzi ale lepiej zastapic ja rozpuszczalna. Słyszałam ze nie wolno pic herbat z hibiskusem to one moga pwowodowac wczesniejszy porod a na pocztaku ciazy nawet poronienia.

Własnie wrocilam byłam zamowic meble. Nawet nie wiecie jak sie ciesze ze zblizamy sie do konca. Zrobilismy remont dokladny (okna, grzejniki, drzwi, podlogi ,sciany). Planujemy w nastepny wekend zrobic "parapetowe" ale oby byla pogoda to zrobimy grilla na dworze bo szkoda mojego nowego wyremontowanego mieszkanka hi hi hi.

Dziewczyny miałyscie juz kontrole z ZUS-u ja wlasnie dzis mialam ale mnie nie było. Tata na szczescie powiedział ze pojechalam na jakies badania. Ale dobrze ze na zwolnieniu mam napisane ze moge chodizc.Coz a swiry - nie wierza ze w ciazy jestem,

 

[mati]

Ewcia, starasz sie o zasilek pielegnacyjny czy rodzinny (jak oni teraz na to mowia ??? )

 

[ewcia1981]

Nie o zadne zasilek sie nie staram , na razie mam zwolnienie zwykłe. Słyszałam tez ze po 6 miesiacach bedac na tym zwolnieniu tzreba oswiadczenie zloyc w Zusie wypelnione przez lekarza . Wtedy oni przedluzaja te L4 a nie keidy wzywaja na komisje - wogole tego nie rozumiem.

 

[Jolik]

Nie znalazłam w internecie nic co wskazywałoby na to, że tej mięty nie można w naszym stanie pić :-) Więc będę ją piła nadal :-)

EWCIA kontroli jeszcze nie miałam, ale może tylko dlatego, że wczoraj minął dopiero 2 tydzień mojego L4 :-) Ciekawe o co pytają ??

 

[ewcia1981]

Tak na razie cie nie skontroluja bo do 30 dni płaci pracodawca a potem Zusik wiec wtedy biora sie chyba za kontrolowanie.
Nie mam pojecia o co pytaja ale trzema chyba duzo sciemniac i marudzic im

 

[mati]

No widzicie, ja nie bylam jeszcze na takim zwolnieniu podczas ciazy i nic nie wiem. Dzieki za info

 

[Magda25]

Ewciu wyglada na to , że ci w zusie zrobili z ciąży chorobę przewlekłą , coś jak rentę chrobową. Mnie w pracy też juz powiedzieli , że w sierpniu mam sie zgłosić po jakieś papiery co mi musi lekarz wypisać i z tym mam iść do zusu. Czy to nie jest głupota , przeciez nie chodzimy w ciąży jak słonice 21 miesięcy a oni mają problem , jeśli ktoś będzie podczas zagrozonej ciąży na zwolnieniu dłużej niż pół roku. Beznadziejna ta nasza biurokracja.

 

[bazal]

Dziekuję za wszelkie słowa uznania dla naszych nowonabytych ciuszków  ;D
Co do kawy i męty to zdecydowanie polecam rozsądek i umiarkowane ilości. Herbatka ze świeżej miety z ogródka jest po prostu rewelacyjna i spokojnie mozna sobie na taki napój pozwolić.
Ja akurat pije duze ilości wody mineralnej, soki jakoś mniej mi smakują. A wodę piję po prostu do wszystkiego. Dzidzia ma codzienną dostawe do swojego baseniku  ;D

 

[Orzech]

ja w pierwszym trymestrze probowalam bronic sie przed mdlosciami i wymiotami wlasnie mieta, ale nawet jej nie przyjal moj zoladek...w ogole strasznie ostroznie zaczelam jesc w czasie ciazy, po prostu nawet teraz kiedy mdlosci przeszly ( cale szczescie ) sa rzeczy, ktorych nie zjadlabym i juz....zmierzam do tego, ze nasz organizm sam raczej wie, co powinnismy, a co nie, szczegolnie w ciazy chyba warto sie na to zdac.

kawa, czarna herbata, to niby uzywki, ale ich minusem jest podniesienie cisnienia...i to nawet nie w kazdym przypadku, wiec jak ktos ma niskie, to nie ma p/wskazan.....oczywiscie nie w przesadnych ilosciach

Mysle, ze powinnysmy zaufac sobie, w koncu jak bedzie dzidzius, to glownie bedziemy sie zdawaly na nasz instynkt