reklama
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Ja byłam na spacerze z Natalią... rany, ale jestem padnięta. wchodzi na największą zjeżdżalnię zjeżdża, matko, czterolatki niektóre się boja, a Natalia nie, wiesza sie na drabinkach, byysmy w parku na kaczkach, ale jak jakas pani zaczeła je karmic to Natalia wrzasnęła "bułka" i to na tyle parku...bo była głodna, wiec do sklepu po trasie itd... mam nadzieje, ze zaraz zaśnie :-)
A u nas ze spacerku nici....... jeszcze Krzysiek mi oznajmił , że po pracy do mechanika jedzie..wrrrrrrr. Uziemniona jestem. I ciaGLE BUCZą WYMIENIAJąC RURY, nADIę OBUDZą I PRZECHLAPANE.
o capslock mi sie uruchomił
o capslock mi sie uruchomił
reklama
Vertigo
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2005
- Postów
- 2 970
magdus, ja Ciebie podziwiam- Tosia mniejszy wulkan, a ja wymiekam, a co dopiero Ty!
kasiek, z facetami to tak zawsze- nic zaplanowac nie mozna. u nas jeden sasiad sobie juz chyba z miesiac remont robi! kasy nie ma to sie tak z tym buja po kawalku. i tez kucie, wiercenie i inne halasy- jakzesz mnie to wqrwia
kasiek, z facetami to tak zawsze- nic zaplanowac nie mozna. u nas jeden sasiad sobie juz chyba z miesiac remont robi! kasy nie ma to sie tak z tym buja po kawalku. i tez kucie, wiercenie i inne halasy- jakzesz mnie to wqrwia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: