reklama
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Magdusiek, no coś Ty. Nie wiesz jakie ja mam wyrzuty, że nie chwalę Waszych dzieciaczków, ale jak już się pojawię to czytam tak szybko, że na końcu nie wiem co mam komu przekazać :-( BARDZO WAS ZA TO PRZEPRASZAM ! Obiecuję sobie, że będę pojawiała się częściej, ale niestety nie wychodzi mi to zupełnie. Wieczorami padam ze zmęczenia razem z Tymiankiem ok. 21 ...
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Jolik - daj spokój. Ja tow ogóle jak czytam to pamiętam co komu napisac, a pozniej zaczynam pisac i najczęsciej zpaominam.... jełopa.
Wcale Ci się nie dziwię, ze padasz, też najchętniej bym padła, ale u mnie jest o tyle cięzko, ze Natalia pada późno,a Kamil wraca też poźno :-)
Wcale Ci się nie dziwię, ze padasz, też najchętniej bym padła, ale u mnie jest o tyle cięzko, ze Natalia pada późno,a Kamil wraca też poźno :-)
*syla*
kobieta pracująca...
i jest z czego bo to duży kolejny krok:-) ja jeszcze chyba trochę wydam na pampersy
Większość z Was się uśmieje ale Iga od wczoraj mówi kaka ( co oznacza kaszka), to dla nas poważny krok w dogadaniu się na temat głodu;-)co jest w społeczności bardzo istotne, rozgadane to moje dziecię nie jest, z higieną również na bakier, ale może zarabiać na życie tańcem;-)
no dobra teraz już zmykam, pa
Większość z Was się uśmieje ale Iga od wczoraj mówi kaka ( co oznacza kaszka), to dla nas poważny krok w dogadaniu się na temat głodu;-)co jest w społeczności bardzo istotne, rozgadane to moje dziecię nie jest, z higieną również na bakier, ale może zarabiać na życie tańcem;-)
no dobra teraz już zmykam, pa
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Syla - u nas kaka to kaczka :-) Bo kaszki to Tymek wogóle nie pamięta :-) Poza tym gada sporo i jak na moje ucho bardzo wyraźnie ... Uwielbiam go słuchać!
Co do sikania to dodam, że np. wczoraj pampers po nocce był suchy :-) ale to się zdażyło po raz pierwszy więc nie ma się czym chwalić :-)
Magdusiek - tylko ta wczesna pora spania trochę mnie przeraża bo mam wrażenie, że życie mi ucieka :-(
Co do sikania to dodam, że np. wczoraj pampers po nocce był suchy :-) ale to się zdażyło po raz pierwszy więc nie ma się czym chwalić :-)
Magdusiek - tylko ta wczesna pora spania trochę mnie przeraża bo mam wrażenie, że życie mi ucieka :-(
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Jolik- moja koleżanka ściągnea synkowi pampka po trzech suchych nocach. A z córeczką odpuściła i mała do dziś ma na noc zakładaną pieluszkę. Więc wiesz, jak Tymek nie dulczy w nocy to mu sciągnij. Natalia na drzemkę w ciągu dnia nie ma pieluszki, ale na noc jej wkładam, bo pije dużo, czasem i dwa kubki wody. Choć ostatmnio wścieka sie na pieluszkę i sama sobie zdejmuje niezależnie od tego czy ejst 4 czy 6 rano.
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Tymek pije tylko przed spaniem, w nocy już nie wstaje, ale jeszcze nie mam odwagi zostawiać go na noc bez pieluszki.
Doczytałam, że Olinek śpi juz sam w swoim pokoju. Rewelacja ! U nas raczej długo to jeszcze nie nastąpi. Mały musi mieć nas w zasięgu wzroku :-)
Doczytałam, że Olinek śpi juz sam w swoim pokoju. Rewelacja ! U nas raczej długo to jeszcze nie nastąpi. Mały musi mieć nas w zasięgu wzroku :-)
reklama
kaszu27
Październikowa mamusia
No a ja znowu na sam koniec zawitałam do was
Jolik rzeczywiście Tymek z dnia na dzień staje się doroślejszy - tylle postępów!!
Laura na noc musi mieć pieluche, bo nadal wypija mi około 1l herbaty!!
Nad ranem gdy sie obudzi i zobaczy że ja jeszcze śpię, podchodzi do mnie i gdy nic już nie dają jej głośne pobudki, po prostu siada mi na twarz!!Wtedy momentalnie siadam i ją przebieram!
Z mówieniem różnie to bywa...dużo już potrafi, ale chyba jest leniwa - zresztą po co ma dyskutować ze mną skoro praktycznie rozumiemy się bez słów;-)!
Zamiast dzidku - mówi dziadu, oko to koko, włosy to wosiy, babcia to baba, Aga to gaga, jedynie słowo "nie" i "daj" mówi zawsze głośno i wyraźnie!!
Ja też choć po całym dniu padam, to zwykl;e gdy mała zasypia około 22:00 mam czas dopiero dla siebie, więc kąpię sie i przeważnie nadrabiam zaległości w księgowości, no i siedzę w necie...
No cóż...skoro zostałam tutaj sama, to też mówię DOBRANOC!!!
Jolik rzeczywiście Tymek z dnia na dzień staje się doroślejszy - tylle postępów!!
Laura na noc musi mieć pieluche, bo nadal wypija mi około 1l herbaty!!
Nad ranem gdy sie obudzi i zobaczy że ja jeszcze śpię, podchodzi do mnie i gdy nic już nie dają jej głośne pobudki, po prostu siada mi na twarz!!Wtedy momentalnie siadam i ją przebieram!
Z mówieniem różnie to bywa...dużo już potrafi, ale chyba jest leniwa - zresztą po co ma dyskutować ze mną skoro praktycznie rozumiemy się bez słów;-)!
Zamiast dzidku - mówi dziadu, oko to koko, włosy to wosiy, babcia to baba, Aga to gaga, jedynie słowo "nie" i "daj" mówi zawsze głośno i wyraźnie!!
Ja też choć po całym dniu padam, to zwykl;e gdy mała zasypia około 22:00 mam czas dopiero dla siebie, więc kąpię sie i przeważnie nadrabiam zaległości w księgowości, no i siedzę w necie...
No cóż...skoro zostałam tutaj sama, to też mówię DOBRANOC!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: