mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
właśnie dzwonił Konrad do tej kobitki, a ona mówi, że lata od rana po bankach bo nie chca im przyznać kredytu. I mają jescze do "żubra" podjechać, ajak tam im nie dadzą to nici z domku...
nie mam pytań...
aaa no bo ta kobitka z córką mieszka i chca przenieść się do Warszawy, bo jej wniczka wynajmuje mieszkanie w stolicy. I mają tam kupić działkę albo domek, no ale potrzebuja kredytu...
nie mam pytań...
aaa no bo ta kobitka z córką mieszka i chca przenieść się do Warszawy, bo jej wniczka wynajmuje mieszkanie w stolicy. I mają tam kupić działkę albo domek, no ale potrzebuja kredytu...