reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

właśnie dzwonił Konrad do tej kobitki, a ona mówi, że lata od rana po bankach bo nie chca im przyznać kredytu. I mają jescze do "żubra" podjechać, ajak tam im nie dadzą to nici z domku...
nie mam pytań...
aaa no bo ta kobitka z córką mieszka i chca przenieść się do Warszawy, bo jej wniczka wynajmuje mieszkanie w stolicy. I mają tam kupić działkę albo domek, no ale potrzebuja kredytu...
 
reklama
P,oki co to chyba Mała bardziej chce się przenieśc;-)
Ale luz, zobacz, niedawno martwiłas się, że tamten kupił ktos inny, a tak szybko znalazłaś kolejny. jak ten nie jest Wam pisany to na bank znajdziecie jeszcze lepszy. Nie inaczej;-)
 
dzieki dziewczyny! ale juz czarno to widzę... Wiem, że chca się przenieść, tzn ta córka, bo ona jest grafikiem i w Wawie ma większe możliwości... no zobaczymy...
a Malbork odpada. Za dużo komnat do ogrzania i okien do mycia! :laugh2:
 
No a ja dopiero kawe pije. Dzieko spi, pranie podwojne powieszone, obiad gotowy, ja pomalowana. Idziemy pozniej do piaskownicy, strasznie cieplo i Natek chyba w samej bluzce bedzie. Mala Ty to chyba z natury jestes niecierpliwa jak ja;-) Czasem chcialabym miec juz wszystko i poukladane w zyciu, tylko sie zastanawiam co bede robic jak juz bedzie wszystko grac, popadne w monotonie. No ale zycie rozne pisze scenariusze wiec uzbrojmy sie Mala w cierpliwosc:-)
 
reklama
ja tez nie mam cierpliwosci, ale nie widze wszystkiego az tak pesymistycznie... czasami mnie tylko wkurza, jak mnie Kamil sprowadza na ziemie... ;-)
 
Do góry