witam!!

[ewcia1981]

Ale humorki mamy :-)))ja tez czesto tak mma ale moj mezus na razie ustepuje i mowi idz sobie do komputerka tam sie wyzyj:-)) Dla was chyba nie jestem marudna cio???

 

[Anja26]

Ta sa chyba uroki 3 trymestra : Nic mi nie pasuje. Ewcia moj tez ustepuje ale to nic mi tak to nie odpowiada. Jeszcze 3 miesiace.
Jolik zakladamy klub.

 

[ewcia1981]

Tak bedzie to konca , to moj chyba zwariuje ze mna. Dzis na razie mam dobry humor ale zaraz bedzie z pracy i wystarczy ze cos mi powie nie tak wtedy do konca dnia zabuczała jestem. Ale do takiej powaznej klotni nie doszło....w koncu to dopiero 2 tygodnie i 4 dni malzenstwa hi hi

 

[ewcia1981]

hmma my na forum zawsze sie rozumiemy co nie dziwne a z facetami juz gorzej.......

 

[Anja26]

Ewcia not ak wy jeszcze macie duzo czasu zeby sie poklucic. Jeszcze macie miesiac miodowy
My tez jestemy "mlodym" malzenstwem slub byl w kwietniu. U nas tez nie sa powazne no ale zawsze sprzeczk. Przewaznie jest tak ze on cos "niewinnego" powie i ja sie obrazam, jestem bardzo wrazliwa ostatnio.

 

[ewcia1981]

ANJA 26 skad ja to znam , to samo mam:-))0
JOLIK gdzie sie podziewasz czy nadal trwa wymiana zdan pomiedzy Toba a mezusiem???

 

[Orzech]

Ej dziewczyny.....czy Wy myslicie, ze mezowie chca nam dokuczyc? przecoez oni przez przypadek cos palna co nas tak uraza. Ja tam sie nie obrazam, bo te emocje ktore my przezywamy, przezywaja tez nasze malenstwa...no i wychodzi na to, ze w sumie nie chce sie robic przykrosci malenstwu, wiec nie ma sie co gniewac o byle glopstwo
Ja tam jestem z Wami calym serduchem, ale mezowie tez sie przejmuja swoja nowa rola, moze nawet bardziej niz my, i mysle, ze odwolywanie sie do hormonow ciazowych nie wychodzi na dobre ani nam, ani mezom, ani dzieciaczkom
A jak fajowo jest sie przytulic i pozwolic dzidkowi pokopac tatusia

Trzymam za Was kciuki, zeby nastroje przechodzily Wam w mig

 

[ewcia1981]

MAMUSKI ja musze rozstac sie z wami , zaraz moj maruda przyjedzie hi hi i mjesz obiadek odgrzac ....

będę wieczorkiem

 

[mati]

Dziewczynki, ja juz uciekam, zdenerwowalam sie dzsiaj w pracy i mam dosc. Ide do domu, odpoczne, zjem cos, przytule i przejdzie

 

[Anja26]

Oczech masz calkowita racije, ale czasmi chociarz niewiem jak probuje zeby sie nie gniewac czy nie denerwowac to nei dam rady. To jets poprostu silniejsze odemnie, jak mnie cos najdzie to koniec. Oj musze sie wziasc w garsc.